Swego czasu sprawa ustawy hazardowej regularnie trafiała do polskich sądów – o uwolnienie pokera walczono między innymi w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Ministerstwo Finansów obstawało oczywiście przy swoim. To nikogo nie dziwiło, ale argumentacja była już absurdalna.
Na początku lipca 2011 roku do Naczelnego Sądu Administracyjnego złożone zostały skargi kasacyjne Polskiej Federacji Pokera Sportowego oraz Polskiego Związku Pokera. Naczelny Sąd Administracyjny wezwał Ministerstwo Finansów do ustosunkowania się do zarzutów wymienionych w obu skargach. Pod koniec lipca pismo z odpowiedzią Ministerstwa Finansów wpłynęło do NSA. Miesiąc później została ona opublikowana na stronie Polskiego Związku Pokera.
Jak łatwo można było się domyślić, Ministerstwo Finansów odrzucało wszystkie zarzuty zawarte w skargach. Warto jednak przyjrzeć się argumentacji, która była naprawdę niezwykła. Oto, dlaczego według naszych rządzących poker Texas Holdem powinien zostać uznany za grę losową:
Gracze po otrzymaniu kart kalkulują, jaką mają szansę na dany układ po wymianie kart i na tej podstawie obstawiają. Należy jednak zauważyć, iż prawdopodobieństwo to może wynosić zero lub być niższe niż to zakładane przez gracza… Wynika z tego wniosek, że w pokerze gracze nie znają dokładnego prawdopodobieństwa, a jedynie mogą je szacować w zależności od ilości graczy. Oznacza to, że rachunek prawdopodobieństwa będzie się zmieniał w zależności od konkretnej gry, a zatem ustalenie jednego rachunku prawdopodobieństwa właściwego ogólnie dla gry w karty poker nie jest możliwe.
Następnie przedstawiane były zasady gry w Texas Holdem (gdzie ta wymiana kart?), aby na koniec zakończyć to stwierdzeniem:
Ponadto, jak wykazano powyżej, przyjęta przez gracza strategia gry oparta jest o przypadkowe założenie, jaką strategię przyjmą inni gracze.
W dalszej części mieliśmy dobrze już znany argument dotyczący zakazu organizowania w kasynach gier cashowych. Ministerstwo Finansów ponownie stwierdziło, że zakaz został wprowadzony w celu przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy, bo gracze mogliby umawiać się co do wyniku rozgrywki i w ten sposób uzyskiwać zaświadczenia o wygranych. Podobnych kwiatków w piśmie nie brakowało. Poniżej prezentujemy cały dokument:
Skarga kasacyjna została oczywiście odrzucona przez Naczelny Sąd Administracyjny. Powyższe pismo doskonale pokazuje jednak, jaką absurdalną argumentację potrafią stosować nasi politycy. Tak dzieje się zresztą do dzisiaj, niezależnie od politycznej opcji…
