Wiele narzekamy na wizerunek pokera w oczach polskiej opinii publicznej, ale trzeba przyznać, że zdarzają się też inicjatywy i pomysły, które mają zdecydowanie pozytywny wydźwięk i stawiają pokera na równi z takimi grami jak szachy czy brydż.
Jak poinformowało krakowskie wydanie Gazety Wyborczej wszystko zaczęło się od ostatniego pomysłu małopolskiego kuratora oświaty Pana Józefa Rostworowskiego, który zaproponował aby to szachy uczyły młodych Polaków logicznego myślenia, spójnego działania, cierpliwości, konsekwencji i tym samym przygotowały ich do obowiązkowej w 2010 roku matury z matematyki. Kiedy pomysł ten został upubliczniony, na forach internetowych uczniowie zaproponowali również inne gry (poker, brydż, scrabble), które można by wykorzystać w tym projekcie.
Zapewne ku zaskoczeniu wielu osób pomysły te szybko podchwycił krakowski wydział edukacji w Urzędzie Miasta. Wicedyrektor wydziału edukacji Jan Żądło powiedział "Myśleliśmy o szachach, ale skoro kurator rozpoczął już działania w tym temacie, skupimy się na scrabblach, brydżu i pokerze. A w sprawie wprowadzania szachów do szkół zaproponujemy kuratorowi współpracę."
Zajęcia te odbywały się poza godzinami lekcyjnymi, a pieniądze na te kursy mają pochodzić z unijnego programu "Kapitał Ludzki".
Świetna inicjatywa, która w końcu publicznie przyznaje, że poker jest grą umiejętności. Dobrze by było, żeby jeszcze odpowiedni ludzie zauważyli, że w sytuacji, w której szkoła będzie wykorzystywać pokera jako jedno z narzędzi edukacyjnych ciągłe uznawanie współczesnych odmian pokera za grę hazardową brzmi nieco absurdalnie.
no wiesz, turnieje sa wszystkiego – black jacka, ruletki 😉 jakies ciecia buta inne masakry kasyna wymyslaja dla najlepszych – ale to hazard jak dla mnie 😉
eeee tam, absurdalnie… szkoła zaczęła przygotowywać do życia, tzn też do problemów które się miewa….
Zaraz wprowadzą ruletkę i black jacka… tak żeby nauczyć dzieci zasad:)
ale ciekawe co na to politycy… może w końcu pomyślą:)
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.