W tym roku osiągnąłem lepszy wynik niż wcześniej, bo wyszedłem z gry mniej więcej na zero 🙂 pomimo tylko 4 miejsc w kasie (na 24 turnieje czyli mniej więcej oczekiwana). Rok temu byłem w kasie 13 razy ale niestety głównie w turniejach low a odpadałem w medium i high przez co zakończyłem SCOOPA na solidnym minusie. W tym roku nie grałem high, gdzie poziom jest naprawdę wysoki bo amatorzy i słabsi gracze mają low i medium, lecz skupiłem się właśnie na medium i tutaj dwa razy doszedłem dość głęboko. Niestety w turniejach MTT prawdziwe wypłaty są na finałowych stołach i wtedy po takim FT na kilka tysięcy osób zwraca się kilka takich SCOOPów z nawiązką.
Ja skończyłem 37 na 1500 w 4-max oraz około 250 na 3700 w Main Evencie. W obu turniejach grałem od poziomu ante bardzo agresywnie i w ten sposób właśnie budowałem stack. 4-max statystykami 40/35/15 (VPIP/ PFR/3bet). Na początku tylko ja grałem w ten sposób przy stoliku. Lecz z czasem coraz więcej dobrych graczy się dosiadało i na koniec już cały stolik grał w ten sposób. Przez pewien czas grałem z graczem o nicku niccc, który sprawiał wrażenie solidnego rega, potem się okazało, że to Nicolas Chouity, czyli zwycięzca PokerStars EPT Monte Carlo. Jakby poznać nazwiska wszystkich dobrych regów to by się pewnie okazało, że 80% znam z gier live i na odwrót. Chyba Team Pro działa tutaj na niekorzyść bo w awatarze jest moja twarz więc i w drugą stronę przy grze na żywo, przeciwnicy wiedzą od razu z kim grają a ja nie (mimo, że online znałbym nicka i styl gry). W każdym razie akcja była bardzo agresywna, 3bet i 4bet blefy na porządku dziennym. Miałem na stole gracza o nicku I am Sound czy coś w tym stylu i na początek "przywitałem" go 5bet blefem z KJo, niestety akurat obudził się z AA i się na mnie podwoił, potem starał się rządzić stolikiem kradnąc 80% z buttona na moim BB. Oczywiście odwijałem mu się często ale i on nie zamierzał odpuścić więc wojna była dość ostra aż do takiej ręki:
Przeciwnik znów podbił z buttona (standardowo prawie min raise) a ja tym razem postanowiłem bronić poprzez call a nie 3bet. Flop przyjaciel, zagrałem check/call bo wiedziałem, że villain CBetuje prawie 100% oraz 2 i 3 barreluje (CBetuje jako blef również turn i river). Na turn też zagrał i znów postanowiłem tylko sprawdzić, gdyż CR tutaj prawie na 100% sugeruje T u mnie w ręce i wyrzuca z rozdania jego blefy. Na river za to zrobiłem coś czego by się zupełnie od dobrej ręki nie spodziewał czyli zagrałem jako pierwszy za 80% pota. Mój zasięg jest tutaj spolaryzowany do monstera (T lub rzadziej 7) lub blefu. Biorąc pod uwagę moją grę na flopie i turnie, oraz historię poprzednich rozdań T była u mnie raczej (w jego ocenie) mało prawdopodobna, za to blef z jakąś dziwną ręka całkiem możliwy (89, 66, 55, 44, 22, czyli scountefaitedowane 🙂 pary, lub jakieś całkowite nic) więc zagrał jak zagrał: Sam miał tylko 42 (czyli blefował i flop i turn) a że moje zagranie wydało mu się całkowicie podejrzane to postanowił kontynuować swój blef również na river stawiając mnie allin pomimo teoretycznie braku FE (folding equity). Patrząc jednak dokładnie FE tam miał, ponieważ jeśli nie mam monstera to blefuje i muszę tutaj spasować wszystkie blefy pomimo doskonałych oddsów (23k do puli 94k). Niestety (dla niego) nadział się jednak na monstera :).
Ten stolik był moim przed ostatnim stołem (przy około 100 osobach) i już można zobaczyć jak był agresywny, statsy u każdego gracza po kolei to VPIP, PFR, 3bet, Agresja %, liczba rąk, Steal, Fold to Steal. Jak już pisałem miałem statsy podobne do I am Sound. Na kolejny stół trafiłem mając 150k (przy blindach 800/1600) i okazało się, że pozostali 3 gracze mieli ponad 200k, czyli ponad 100BB co w tej fazie turnieju na full ringach jest nie do pomyślenia (chyba, że struktura jest mega deep). Na 4-maxie po prostu agresywny styl gry wymusza szybsze eliminacje przez co gra jest tak deep i tak interesująca. Tutaj już wszyscy gracze mieli statsy 40/35/15 i darmowych żetonów niestety nie było. Wrzuciłem 3beta za 6BB (po podbiciu do 2.3BB) z monsterem jak na taki stół czyli z AQs i przeciwnik od razu odwinął mi allinem za 50BB (najpierw liczyłem, że zrobi 4bet do 12-14BB na który bym zagrał allina). Na QQ-AA mi to nie wyglądało więc jedynie problem to AK, może mieć gorszego Asa lub często niższą parę. Sprawdziłem i przegrałem flipa z… 55 :). Tak to bywa, ale na tym etapie turnieju gdzie jest 40 dobrych graczy, na FT kończy Ci, którzy więcej takich flipów po prostu wygrają.
Main Event Medium grałem za to statystykami 22/20/12 (full ring). Postanowiłem przetestować trochę agresywniejsze podejście i często zamiast tylko sprawdzać pre flop (np z 66 czy JTs) przebijałem. Oczywiście w tym stylu 3bety muszą być niskie i wynosić około 2-2.5 poprzedniego podbicia żeby się taka gra opłacała. Minusem takiej gry jest, że czasem nam odwiną i trzeba spasować rękę z która można by zobaczyć fajnego flopa. Do plusów zaś należy fakt, że często po prostu spasują i nie ukradną nam potem puli CBet blefem na flopie, przejmujemy inicjatywę i jeśli nas sprawdzą to my możemy wygrać blefem na flopie a ostatni i najważniejszy chyba plus to taki, że przy tak agresywnym stylu nasze mocne ręce zostaną częściej bardzo dobrze opłacone. Oczywiście do skuteczności tego stylu potrzebne jest też ante, bo wtedy pula do kradzieży jest większa. Efektem takiego stylu generalnie jest fakt, że zwiększamy trochę wariancję, ale częściej będziemy dysponowali dużym stackiem co pozwoli nam na aktywną grę i dojście do FT gdzie wypłaty są największe.
W każdym razie też mi się fajnie w tym turnieju grało, kontrolowałem stolik i aktywnie kradłem kiedy się dało, niestety przegrałem w sumie pierwszego flipa na allinie, gdy na stole QT2 (T2 w kierach) zestackowałem się z QJ w kierach przeciwko AA (bez kiera). Na flopie (i przed) dołożył do puli jeszcze sporo trzeci gracz więc miałem 51% szans na zwiększenie stacka o 150%. Niestety chip leader stolika wyczarował dwa blanki (w tym na turn 9o dająca mi dodatkowe outy do strita) i Asy mu się utrzymały :).
Teraz nie mogę się już doczekać kolejnych turniejów live, najpierw jedziemy z Warsawem (PokerStars Team Pro Online) na Baltic Festival do Estonii (gdzie będzie też spora grupa Polaków) a zaraz potem lecę do Vegas na WSOPa. Pomimo dalekiej odległości i potencjalnego podatku od wygranej zawsze wracam do Vegas z przyjemnością. Przyjemne ciepełko (40 stopni), więcej pół golfowych niż w całej Polsce, okoliczne atrakcje (góry, pustynia, Hoover Dam wraz z jeziorem, Los Angeles), wielkie szerokie ulice, ładne wille i rezydencje z basenami a przede wszystkim strip i najróżniejszej maści hotele, kasyna i poker roomy tworzą razem jedyną i niepowtarzalną całość. Jeśli się tam jedzie z nastawieniem na odpoczynek i na pokera a nie gry EV- typu ruleta czy automaty i potrafi się od tego odciąć to można tam spędzić bardzo przyjemnie czas.
Na koniec przypomnę jeszcze o nowej stronie treningowej www.intellipoker.pl. PokerStars nie tylko dostarcza graczom doskonały software, support i możliwość gry (tak tak reklama reklama 🙂 w końcu jestem PokerStars Team Pro) ale też dba aby gracze mieli możliwość nauki strategii gry i rozwijania swoich umiejętności aby gra sprawiała jeszcze więcej przyjemności gdy uda nam się przechytrzyć przeciwnika dzięki większym umiejętnościom.
To na razie tyle, w następnym odcinku bloga oprócz pokera napiszę coś o polityce, golfie i fajnym samochodzie, który mi się ostatnio podoba.
Pozdro,
Goral
Nie no ja sie powaznie pytalem bo fajny psiak byl…taki amerykanski
Dzięki za fajny wpis 🙂
Zbanujcie wreszcie tego kretyna…
@Arystotelesss -Goral nie wytrzymal po jakims paskudnym badbeacie i czyms w niego rzucil 🙁
Czyli jak w UE sie wygra to jest zwolnienie a jak w polsce to 25%? Sick 🙂
a co sie stalo z pieskiem Pokerkiem bo doszly nas sluchy, ze przeniosl sie biedaczek do psiego raju
W UOPDOF jest przedmiotowe zwolnienie z podatku wygranych w kasynach krajow UE dzialajacych na bazie przepisow o grach danych krajow. 25% podatku od turniejów w Polsce jest nalozone dodatkowo na polskie kasyna w innej ustawie: ustawie o grach hazardowych i nie ma nic wspolnego ze zwolnieniem w UOPDOF.
A w innych krajach w europie podatku nie ma za turnieje live?
Jeśli Panstwo nie ma dokumentu o porozumieniu w sprawie hazardu pomiędzy sobą a USA to USA pobiera podatek. Takie porozumienie ma np Slowacja… Ale jest kilka duzych krajów które nie maja. Nie pamietam w tej chwili jakie. Nasza ustawa nie ma tu nic do rzeczy. Raczej fakt ze nasz rząd nic w sprawie porozumienia nie zrobił bo myśli tylko jak wygrać następne wybory a nie o kraju.
@US USA pobiera 30% od wygranych Polakow powyzej 5k$ netto
Jak to jest z graczami z innych Państw? Właściwie to dlaczego ten podatek jest tak wysoki? To wina naszej ustawy hazardowej?
Powodzenia w Vegas Nasz Poker Stars PRO :))
Super wpis…wiele cennych informacji
Pozdrawiam i powodzenia na turniejach
@Blackswan, no to wyglada, ze moje udawanie fishowego zagrania rzeczywiscie skopiowalo takie fishowe zagranie i wprowadzilo w blad villaina 🙂
US USA pobiera 30% od wygranych Polakow powyzej 5k$ netto. W Polsce teoretycznie juz nie placisz bo skala wynosi od 18% a jak odliczysz 30% z USA to w PL nic sie nie placi (zeby uniknac podwojnego opodatkowania).
Góral o jakim podatku w Vegas piszesz?
czy ewentualna wygrana jest opodatkowywana w Polsce wg naszych przepisów czy w stawek w USA?
PLO hi grałem tyko 6max cash ultra lagiem. Do turniejów a już zwłaszcza cykl ring to się zupełnie nie nadaje wiec nie pomoge. Podobno książki Hwanga są dobre ale jeszcze nie czytałem i nie wiem czy o turniejach.
mialem identyczne rozdanie jak tu przytoczone ostatnio na turnieju live: ja 3bet preflop z J4, flop 997, gosc check, ja bet, gosc call; turn 5, gosc check, ja bet, gosc call, river 7, gosc bet 80% pota, ja push all-in ktory byl miniraisem, gosc fold 🙂
Góralu a jak stoisz z wiedzą na temat Omaha Hi tournaments (full ring), taki artykuł o jakiś podstawowych strategiach , selekcji rąk itd. byłyby fajne 😛 albo polecic jakis artykul od porządnych graczy :> ?
A+ za bloga.
🙂
Się zastanawiałem i przegralem 😉 bo wolałbym samemu pushowac. Niestety jak mówisz call był EV+ i trzeba było wygrać race i się nie udało
o, wreszcie powrót formy :)świetny wpis!
A tak się zastanawiałeś czy to AQ to call 😉 imo szybciej niż światło…Tam było tyle levelingu i tyle agresji, że tam możesz nawet T9s zobaczyć 😀
OK zapisze sobie
Swietnie sie czyta. Widzialem jak grales na poker starsie na stolach z buyinem 20-50 BB. Czy znalazlbys moze miejsce w nastepnym odcinku bloga na opisanie podstawowej strategii gry na takich stolach ?
Wreeeszcie jakiś konkretyn wpis Góral! gl & hf w Las Vegas;)
Po tym wpisie juz nikt Ci nie zarzuci bloga dla samego go posiadania.
GL w Vegas.. 😉
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.