Ostatnimi czasy jak to zwykle bywa, co roku o tej porze gra w pokera była zdecydowanie na drugim planie. Dziwicie się, co mogło wpłynąć na taki rozwój wypadków!? O tym na pewno w dalszej części bloga. Podczas ostatnich dwóch miesięcy liczbę turniejów pokerowych, w których miałem przyjemność uczestniczyć można policzyć na palcach jednej, no może dwóch. Moja obecność na tych eventach była najczęściej połączona z chęcią spotkania z przyjaciółmi oraz zawierała motyw ?wprowadzania elementu baśniowego? 😉 czytaj odstresowania po wyczerpującym okresie ?normalnej pracy na etacie?. Chyba tego wyrażenia nie muszę już tłumaczyć 🙂
I tak zaliczyłem chyba ze trzy turnieje strefy Live w Hyatcie, dwa Terminatory w Hiltonie oraz dwa okazjonalne turnieje ? Andrzejkowy w kasynie na Belwederskiej oraz Śledzikowy w poker klubie ?After Dark?. Zawody bez historii no może poza turniejem andrzejkowym. Na starcie w turnieju stanęło blisko 90! graczy, co przy wpisowym wynoszącym 330 PLN zrobiło całkiem ciekawą pulę nagród. Za pierwsze miejsce było prawie 9000 PLN! Jako, że wybrałem się na ten turniej głównie w celach towarzyskich połączonych z ?wprowadzeniem elementu baśniowego? 🙂 pierwsze poziomy blindów spędziłem na zapoznaniu się ze zróżnicowanym asortymentem serwowanym w kasynowym barze. Nie powiem, że się tego nie spodziewałem, ale dlaczego akurat na mnie trafiło. Gdy już byłem w pół drogi do stolika, aby zagrać rozdanie to napotykałem się na życzliwego, który stwierdzeniem ?O ciebie dawno nie widziałem, może byśmy się nap? tzn. porozmawiali!?" zmieniał mi dane bazowe w GPS-ie co powodowało we mnie narastanie stanu upojenia procentowego. Jako, że byłem dość mocno wyluzowany, gra wydawała mi się prosta i rzekłbym otwarta. Do perfekcji opanowałem betowanie ?garścią? 😉 co spotkało się z wieloma komentarzami kolegów przy stole. ?dawca?, ?beret?, ?graj tak dalej? te, to tylko jedne z nielicznych. W pewnym momencie przy dwóch stołach zagrałem chyba pierwszy raz w życiu 😉 squiza tzn zraisowałem zlimpowany pot z pozycji buttona, akurat byłem w posiadaniu magicznej karty 72off. Po tym, jak wszyscy grzeczniutko się złożyli nie omieszkałem pochwalić się Pawciowi tym zagraniem. Skwitował to tylko stwierdzeniem ?W twoim stanie to nie był żaden squez tylko value bet? :). Ostatecznie skończyłem ten turniej na 6 miejscu.
Muszę tutaj wspomnieć również o krążącej legendzie zrzucenia seta czwórek na bezpiecznym flopie. Tak, przyznaję się bez bicia to JA! Nie umiem racjonalnie wytłumaczyć tego foldu, ale przynajmniej dostarczyłem wiele śmiechu kolegom, którzy nie omieszkali się nabijać z tego faktu przez resztę turnieju! Sick fold! Best Ever! 🙂
Co do planów na nadchodzący rok to w związku z wejściem w życie ustawy antyhazardowej jestem zmuszony wykasować wszelaki soft pokerowy. Będzie mnie można spotkać na wirtualnych stołach platform: kurnik, wp , oraz onetu, choć z tym ostatnim muszę uważać, gdyż krążą legendy, iż na tym sofcie grają sami regularsi! Planuję również zgłębienie tajnik, systemów totolotka, gier sms-sowych oraz wszelkiego rodzaju odsłon audiotele. Myślę, iż już po trzech miesiącach wytężonej pracy będę w stanie utrzymywać się z w.w. gier co pozwoli mi na przejście na zawodowstwo.
Rozmawiałem również z redaktorem Majewskim o utworzeniu specjalnej podstrony na portalu PokerTexas zajmującej się profesjonalnie zagadnieniami związanymi z legalnymi możliwościami hazardowania się! Miałbym tam zostać redaktorem prowadzącym. Już na początku stycznia odbędzie się rekrutacja współpracowników. Niestety niektóre ?tematy? są już zajęte i tak: osobą odpowiedzialną za dywizję ?totolotek? zostanie Paweł, który to zobowiązał się do przeprowadzania króciutkich sprawozdań-aktualności z życia kolektur totolotka w mieście stołecznym Warszawa. Proszę się nie obawiać będziemy potrzebować ?ludzi? z regionu całej polski. Najprawdopodobniej wraca do redakcji Rafał Gładysz! Jacku miałby zająć się najtrudniejszą dywizją ?audiotele? Ze względu na doświadczenie i wiedzę wydaje się być odpowiednią osobą na odpowiednim stanowisku! Kto jak kto ale JD zna odpowiedzi na wszystkie pytania konkursowe emitowane na antenach telewizji, kilka razy pozytywnie mnie zaskoczył znajomością tematów! Sadam natomiast zarezerwował sobie dywizję ?smsową? podpisał już podobno setki umów z operatorami sieci komórkowych i opracował system ?kolejkowego wysyłania smsów?. Fakt ten już podobno odbił się echem wśród organizujących konkursy smsowe. Podobno mają założyć blokadę Sadamowi, aby ten nie mógł opublikować wyników swoich prac. Zostaje nam dywizja ?zdrapek? oraz zagadnienie ?wyścigów konnych?, chętnych do zajęcia się w.w. tematami zapraszam do zgłaszania swoich kandydatur pod adres mailowy praca@jakniepokertomożetotolotek.pl.
O grze live w 2010
W związku z wprowadzaniem zakazów gry w kasynach początkowo byłem w szoku, lecz dotarły do mnie kojące informacje z jednego z kasyn. Mianowicie na pytanie ?co teraz będzie?? dostałem wspaniałą odpowiedź ?proszę się nie martwić będziemy teraz robić turnieje na ruletce oraz w blackjacka, takie o przystępnym wpisowym?! Od razu wypełniłem ankietę, aby dostawać harmonogram takich eventów. Podobno CAP na te turnieje będzie wysoki i ten, kto będzie chciał zagrać na pewno dostanie swoją szansę.
Federacja, federację, federacją pogania ? słów kilka.
W ostatnim czasie, powstała kolejna, nowa federacja-stowarzyszenie pokera sportowego, graczy, dojnych krów czy jakoś tak. O niższym wpisowym, innych priorytetach itd. Itp. W związku z tym doszedłem do wniosku, że takie stowarzyszenie mogę założyć i Ja. Chciałbym prosić o pełne poparcie! Stawkę wpisowego ustalimy najprawdopodobniej w wysokości 10 PLN. Zaznaczam również, że nie odpowiadam, co gracze będą mieli za tą kwotę. Jedyne, co mogę zagwarantować to dozgonną wdzięczność i wpisanie do honorowych członków tejże organizacji. Informuję również, że biuro federacji będzie w moim mieszkaniu, które to oczywiście będzie w pierwszym rzucie odnowione i na to pójdą pierwsze składki. Kolejnym etapem będzie wybudowanie basenu przy biurze, oczywiście w celach reprezentacyjnych. Trzecią inwestycją będzie wymiana floty samochodowej, to również w celach reprezentacyjnych.
Podsumowując ? W liczbie siła! So sick!
Jak nie poker to ?
Troszkę się rozpisałem, teraz króciutko o przyziemnych sprawach. Jak wspomniałem na początku, jest pewne zjawisko, które mocno ograniczyło moją ulubioną rozrywkę karcianą. To gra komputerowa, która zżera mi każdą wolną godzinę a jej premiera jest zawsze późną jesienią. To gra serii Football Manager i jej najnowsza odsłona 2010! Moja przygoda z FM-em rozpoczęła się już ponad 10 lat temu kiedy to pierwszy raz zainstalowałem poprzednika czyli CM 98/99. Wiele nocy nie przespanych, kolejne sezony ManUtd, OM, lub Legią, kolejne transfery i zdobyte puchary! Proponuję grę każdemu, który chciałby być jak Alex Ferguson, Jose Mourinho czy też Waldemar Fornalik i poprowadzić do sukcesu swój ulubiony zespół. Przestrzegam jednak, że jak ?zassie? to nie puści, mówisz sobie jeszcze jeden mecz, jeszcze jeden transfer, jeszcze jedna konferencja prasowa ? i kładziesz się spać o 5 nad ranem! Swego czasu pobiłem rekord, będąc na studiach i grając w managera prawie 48 godzin bez przerwy. Dodam tylko, że jest to jedyna gra, którą kupuję w oryginale 🙂 Zresztą inne nie wytrzymują dłużej niż klika dni i tak zawsze powracam, aby rozpocząć kolejny mecz?
Premiership ? Najlepsza liga piłkarska na świecie
Nie mogło zabraknąć zdania o Manchesterze United! Sezon z Anglii praktycznie w środku a moja drużyna plasuję się na drugim miejscu ze stratą 2 punktów do Chel$ea. Niestety muszę stwierdzić, że team z Old Trafford nie gra tak jakbym sobie tego oczekiwał. Głównie jest to spowodowane plagą kontuzji w formacji defensywnej. Wspomnę tutaj tylko, że w ostatnich meczach na środku obrony grali ?typowi? obrońcy ? Fletcher i Carrick! Kontuzje leczą Ferdinand, Vidić, O?Shea, Evans, Neville, Brown. Jedynym zdrowym nominalnym obrońcą był Evra! 🙂
Na szczęście drużyna z Londynu również potraciła punkty i sprawa mistrzostwa nadal jest otwarta. Zaskakuje dobra postawa Arsenalu i kiepska Liverpoolu. Zapowiada się, że bieżący sezon będzie trudny i wyczerpujący do samego końca. Martwi też fakt niechęci SAFa do wzmocnień drużyny w zimowym okienku transferowym. We will see.
I na koniec o planowanym wyjeździe do Manchesteru. Jak tylko Pawcio zadzwonił do mnie i poinformował, że wygrał pakiet na lutowy turniej w tymże mieście, postanowiłem, że zrobię wszystko aby pojechać i w końcu zobaczyć na żywo Old Trafford. Do tej pory nie mogłem znaleźć chętnego do wyjazdu a samemu mi się nie uśmiechało, dlatego już planuję naszą wyprawę gdzie niepodzielnie rządzi drużyna United. Oczywiście przy okazji będę również chciał zagrać w turnieju serii UKIPT.
Tu na pewno będziemy!
Na zakończenie składam życzenia wszystkiego najlepszego w nowym roku 2010.
Pozdrawiam
ja chciałbym zostać specjalistą od Keno
ja mogę zajmować się znajdowaniem pieniędzy w laysach
Adam, to tym masz poczucie humoru?;)
Miazga wpis, ubaw po pachy.
o 🙂 LOSADAMOSIE :DZapraszam na ESL.EU do grania z nami w FOOTBALL MANAGERa ONLINE 🙂
CHETNIE CI POWIEM CO I JAK 🙂
MI SIE OFFLINE JUZ NIE CHCE GRAC JAK W 3 CZY 4 SEZONIE WYGRALEM LEGIA LM 😀
TERAZ ONLINE I NIE DŁUGO BĘDĄ ELIMINACJE PEWNIE DO REPREZENTACJI POLSKI 🙂
Swoją fuche oddam chętnie Łysemu, bo nie wracam póki co…Co do FM to mnie juz znudził – co roku jedyne zmiany to nowe składy drużyn i nic poza tym. Generalnie kupa…
Adaś, musisz pisać częściej! Aż mnie nostalgicznie natchnęło… też zacząłem od CM 98/99. Mam go chyba nawet gdzieś na starym dysku. Także jest to jedyna gra, którą zawsze kupuję w oryginalne. Jedna różnica: mam już nowego FMa, Ty już śmigasz, a ja tylko zainstalowałem i jeszcze nie zacząłem… sam pewnie świetnie wiesz, dlaczego 🙂
Od nowego roku koniec z pokerem online w PL?
Co do dywizji zdrapek to proponuję, aby tę działkę objął sam naczelny. Co go widzę, to się drapie, może nerwowo… Co do najlepszej ligi piłkarskiej na świecie – doceniam Twój angielski humor.
świetny wpis, co tak rzadko?Jeśli do redakcji wraca Sir Gładysz to na pewno zajmie się ortografią typu “kolektór” ;-))
dobry wpis. mam nadzieję, że na następny nie będzie dopiero po powrocie z Old Trafford.
mam nadzieję, że na pokertexas będą zamieszczane typy na nadchodzące losowania lotka.
czekam też na dogłębne analizy losowań z ostatnich kliku lat.
mam pytanie: czy w totku, jeśli do tej pory nie wygrałem miliona (brałem udział może w około 10 losowaniach w życiu) to mogę nazwać to bad beatem? czy jednak to zwykła wariancja?
Widać Monia tudzież Moniś były tak oryginalne, że aż na to nie wpadłam :->
Co do miauczenia i lizania lizaków, dyscypliny te uprawiam od niedawna, kartką natomiast jestem od lat kilku, dlatego też większym przywiązaniem darzę mimo wszystko ten właśnie przydomek.
Albo Miauczek? 🙂 Albo Lizuś? 🙂
A dlaczego nie jakoś oryginalniej w stylu: Monia bądź Moniś?
Kartka dlatego, że jest pełna możliwości 😉
Bo jest czysta… 🙂
a mnie w sumie zawsze ciekawiło-czemu Kartka??
Bardzo dziękuję za miłe komentarze, właśnie je przeczytałam :-)ad MMPmasz rację, trochę mi się pomieszało z tą końcówką (nieprzytomna…)
Jack piszesz go dla siebie, a nie dla nas. wielokrotnie to powtarzales wiec co Cie interesuja komentarze??
ładnie Monia:)
Nice Hand, em um Blog 🙂
Gratz za bloga!!
brawo brawo brawo dla tej Pani, która nie boi się blogować 😛
Na serio-super , rozkręcaj się, pisz, wygrywaj 🙂
Po pierwsze – witaj w drużynie Monia! Ciesze się, że jesteś z nami! Po drugie – na drugi raz nawet nie pisz “z ciekawości wyłożylismy flopa”, bo Jani dostanie zawału, a wy pernamentnego sitouta 🙂 A po trzecie – chyba powinienem strzelić focha i nie pisać bloga za te durne komentarze…
No wreszcie coś ciekawego, bo już ehy i ahy jaki to jestem zajebisty via JD powoli stały się nudne (chociaż i tak fajnie się czyta). 2 małe odpowiedzi: to Ty zagrałaś za 10k i ja dołożyłem all-ina (13k) a działo się to tuż przed FT, bowiem odpadłem na pozycji 10. A 2 sprawa – nie jestem Ufoludkiem!!! Muszę pokazać Wam wszystkim metrykę… lol
fajne, witamy, czekamy na jeszcze 🙂
Rzeczywiście bardzo fajny wpis, czyta się przyjemnie, powodzenia w dalszym blogowaniu! 🙂
🙂 no ładnie, blogi rosną jak grzyby po deszczu:) byle tak dalej,
fajny artykuł, powodzenia dalej.
Sympatyczny blog, downswing chyba przełamany, bo tydzień temu w Hiltonie udawało się z Twoich ust usłyszeć: tilt i bad beat:) Powodzenia w realizowaniu postanowień i do zobaczenia przy stole:D
Ależ to sie milo czyta. Tak normalnie, bez zadnego “ale ja jestem zajebisty”. No naprawde:)
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.