w Maju wiem co mam robić – brakuje mi do planu miesięcznego ok 60h grindu, tak więc w zasadzie cały tydzień będzie ciekawie.. 2 sesje max 6h dziennie i przyszły weekend wolny 🙂
Planuje jakiś trip po Małopolsce, ale jeszcze się okaże – w planach jest też libacja, a ja niestety pacierza ani wódki – nie odmawiam – więc zobaczymy jak to będzie jeszcze… eh ta słaba wola.
Pokerowo bez sukcesów, kilka pomniejszych winów, a dzisiaj to generalnie tragiczna sesja – straszne suki, no ale cóż. Nie gram za więcej niż za 5 % rolla na sesję, więc nie ma strasznego żalu.
Jedno rozdanie mi dzisiaj wpadło w oko – turniej za 22e, bodajże 4 ręka. Villain podbił preflop 20bb 😐 więc zagrałem push preflop za 250bb… fast call. I trafił tego riva jebany… żal, bo fajny turniej 🙂
Niepokerowo dzisiaj aktywne opalanie w Krakowie – idealnie udało mi się uciec przed burzom.
A no i wiadomo – plany na czerwiec.
Kumpel „po fachu” namawia mnie do wyjazdu do Włoch, a następnie do Hiszpanii – pobyt za free – jedyne koszta to żarcie i przejazd… mocno się zastanawiam, bo jest to fajna alternatywa no i kawałek świata można zobaczyć, ale z drugiej strony… moja wątroba może tego nie wytrzymać, a przy okazji bankroll ucierpi – jednak co jak co – znacznie lepiej gram, kiedy mogę to robić przy swoim biurku.
Nie czuję się w pozycji do wakacji w tym momencie – tym bardziej, że wyjazd z innym graczem gdziekolwiek zawsze kończy się tak samo ;D alkopoker ;D … ale kto wie – mam b. dobry miesiąc, dobre samopoczucie i cały tydzień, w którym mogę robić jeszcze cuda… może i będą wczasy ;D
z tą ortografią im starszy tym gorzej ;D
Co do MTT – tak zgadza się ;-]
to jeszcze „uciec przed burzom” „burzą” 🙂
dobrze rozumiem, że grindujesz MTT? (po wklejonej ręce wnioskuję)
poprawione – dzięki za zwrócenie uwagi – na ogół nie dostrzegam błędów.
Być może zrobiłeś błąd specjalnie, ale może nie, nie wiem. W każdym razie pisze się „cóż”.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.