Pierwszy.

Witam. Ponieważ w ostatnich dniach widzę rozkwit blogowego życia na PT i ja postanowiłem założyć swojego bloga. Myślałem nad tym od jakiegoś czasu i myślę, że teraz jest na to dobry moment.

Mam na imię Łukasz, mam 27 lat na karku a w pokera gram na PS pod nickiem luktoja. Łatwo można mnie rozpoznać po avatarze na którym widnieje Al Bundy bohater mojego ulubionego serialu.

Co do moich początków pokerowej „kariery” za bardzo nie ma się o czym rozpisywać. Najpierw chyba jak większość z Was grałem w karty ze znajomymi, potem był etap play money aż w końcu przyszedł czas na grę na DOLARY 🙂 (oczywiście na 😉 wirtualne dolary).

Nie będę tutaj pisał głupot w stylu „zbudowałem swój bankroll od zera” czy „wygrałem satelitę a potem turniej główny i w ten sposób…”Nie. Było tak, że składałem jak dobrze pamiętam ze 4 depozyty i łącznie było to ok $600. Nie uczyłem się swojej gry i efekt był bardzo dobrze widoczny. Bankructwo za bankructwem, co od razu chciałbym wykorzystać jako przestrogę dla początkujących graczy. Uczcie się i analizujcie swoją grę. W ten sposób nauczycie się poprawnej gry w miarę bezbolesny sposób.

Moje kiepskie początki i wielokrotne depozyty były jednak jakieś 2-3 lata temu, teraz już gram lepiej 🙂 Jestem graczem turniejowym SnG i od biedy MTT, chociaż ostatnio podczas gry na cachówkach szło mi nawet nieźle. Mój HM odnotował, że po ok. 35k rozdań na stawkach $10 FL ugrałem jakieś 3,8 BB/100 rozdań czyli chyba nie było tak źle.

Czy aktualnie jestem graczem wygrywającym? Nie wiem. Wiem, że jeszcze muszę poćwiczyć nad konsekwencją swojej gry, nad tiltem, który także mi bardzo przeszkadzał w grze a przede wszystkim nad solidnym Bankroll Management. Czuję jednak, że mimo wszystko na dzień dzisiejszy jestem graczem, który wychodzi mniej-więcej na lekki plus co uważam za sukces.

Moje największe osiągnięcia to wygranie dwa razy w przeciągu dwóch tygodni turnieju $3,30+R (teraz chyba $3,5+R) dla 180 ze strukturą turbo, co dało mi ok $1000 dodane do bankrolla. Zrobiłem jednak błąd, bo większość kasy wypłaciłem a potem wszedłem na wyższe turnieje i mój bankroll wtedy znacznie się ukrócił.

Mój drugi sukces to wciągnięcie i wstępnie przeszkolenie mojego przyrodniego brata, który zajął drugie miejsce w niegdysiejszym turnieju dla Polaków organizowanym przez PS wygrywając nagrody w sumie o wartości ok 700 zł. Przegrał HU mając ok 65 -70% na wygranie rozdania przed flopem. Potem wygrał jeszcze 180tkę turbo tę za ok $2,20 i miał kilka finałowych stolików grając z resztą zupełnie rekreacyjnie, co naprawdę dało mi wielką satysfakcje i wylało mód na moje serce.

Aktualnie wycyckałem się trochę z bankorolla (Ale tak to jest jak się nie przestrzega BM) i gram też typowo rekreacyjnie, bez żadnych ciśnień 4 stoliki na raz. Głównie są to 360 osobowe Turbo za $0,10 i regularne MTT także za $0,10, które są o 16:00 i o 22:00 które z resztą serdecznie polecam bo super się je gra (w ok. dwie godziny jest kasa). Czasami gram też MTT za $0,55, który odbywa się o 22,45. Tam stack startowy to 3.000 żetonów. Tego turka także polecam.

To tyle jeśli chodzi o pierwszy odcinek. Co będzie w następnym? Myślę, że pokuszę się o wstawianie fajnych i ciekawych rozdań do wspólnej analizy. Być może poruszę tematykę ICM i jeszcze parę innych ciekawych tematów. Zobaczymy 🙂 Pozdrawiam i powodzenia przy stołach.