Zapowiedziany jeszcze w listopadzie, a trwający od wczoraj, strajk graczy Poker Stars przynosi chyba pierwsze efekty, które będziemy mogli odczuć w naszych kieszeniach.
Niemalże natychmiast do walki o rozgoryczonych graczy największego operatora pokera online, stanął serwis 888poker, który zapowiedział zmniejszenie pobieranego rake’u oraz podwyższenie pul gwarantowanych największych turniejów MTT organizowanych przez serwis.
Pomimo odstąpienia od gry kilku tysięcy zawodników Poker Stars, dzięki udanym zabiegom marketingowym, raczej nie odczuje tej różnicy. Zgodnie z badaniami ruchu graczy, w dniu wczorajszym przy stołach cashowych potrafiło siedzieć w jednej chwili ponad 35.000 zawodników. Jest to średnio o 10.000 więcej zawodników, niż w najlepszym momencie w dwóch ostatnich tygodniach.
Zadziwiająca kwestia, prawda? Jest protest, tysiące ludzi umówiło się, że nie będzie grało w pokera za pośrednictwem Poker Stars, a wynik jest zupełnie odwrotny od zamierzonego. Spowodowane to jest bożonarodzeniowym festiwalem organizowanym przez portal. Każdego dnia działa inna promocja, która ściąga graczy do stolików. W dniu wczorajszym na przykład, gracze byli nagradzani co 100.000 rozegranych rąk. Promocja potrwa do 25 grudnia.
Strajk widać najlepiej na wyższych stawkach, tj. 5$/10$ lub wyższych, czyli tam, gdzie nowa polityka VPP spowoduje największe dziury w portfelach graczy. Według danych z PokerScout z najwyższych stawek od 10 listopada ubyło średnio 50% graczy:
Wtorek, 10 listopada
– maksymalna liczba graczy na wyższych stawkach: 358
Wtorek, 17 listopada
– maksymalna liczba graczy na wyższych stawkach: 249
Wtorek, 24 listopada
– maksymalna liczba graczy na wyższych stawkach: 291
Wtorek, 1 grudnia
– maksymalna liczba graczy na wyższych stawkach: 182
Wyraźnie więc widać dysonans pomiędzy graczami niskich oraz wysokich stawek.
W związku z taką sytuacją wypowiedział się bodaj najsłynniejszy członek teamu Poker Stars Pro – Daniel Negreanu. Podczas zorganizowanego przez Joe „ChicagoJoey” Ingrama podcastu, Negreanu omówił zmiany w systemie VIP, które wejdą w życie wraz z początkiem 2016 roku. Padło wiele słów krytyki z ust sześciokrotnego zdobywcy bransoletki World Series of Poker względem zmian. Negranu dobitnie określił, że tak głębokie oraz niezapowiadane wcześniej zmiany można odczytywać za złamanie danego słowa przez operatora. Jak dalej wskazał:
„Obiecali, że jeżeli zrobisz „x” w 2015 roku, to dostaniesz „y” w roku 2016, po czym w listopadzie (Amaya) wspomniała coś o zmianach. Uważam, że takie zachowanie jest złamaniem obietnicy”.
Jednocześnie jednak Negreanu podkreślił, że nie jest on przeciwnikiem samych zmian, ponieważ mogą one zrobić wiele dobrego, szczególnie dla nowych, niedoświadczonych jeszcze graczy. Clou całego problemu jest to, że całość powinna zostać przeprowadzona w inny sposób.
Protest potrwa do jutra włącznie. Część graczy już się cieszy, ponieważ widać reakcję gigantów rynku na ich niezadowolenie. Pytanie jest jedno – czy podobne akcje są w stanie wymusić na operatorach wprowadzenie zmian na stałe czy tylko czasowo, aby na chwilę zatkać usta graczom?
drugi dzień śmieje się z tego.. pracownicy się znaleźli… haha
Termin akcji chujowy, jakby strajk trwał cały styczeń to wtedy byłoby ciekawie.
Spróbuj zrobić sobie przerwę od pracy na miesiąc.
Co za problem? W pokera gra się po to aby wygrywać 3-4 razy tyle co w normalnej pracy (kiedyś minimum 10x więcej) więc każdy pokerzysta bez pracy powinien sobie poradzić znacznie dłużej niż miesiąc.
Niebywałe zgadzam się ze stanko. WTF?!?!?!
To prawda że 3 dni nic nie zmienią szczególnie podczas promocji. Jakby zrobili cały grudzień albo styczeń wtedy naprawdę by to miało znaczenie.
Ale niestety duża część pokerzystów nie ma co ukrywać jest uzależnionych i niestety pewnie część już czeka do 4 grudnia 6am ET by tylko kliknąć „register” . To co mówić o miesiącu…
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.