Zalety pokerowych rozgrywek na żywo, jeżeli są odpowiednio wykorzystywane, mogą przynieść zawodnikom bardzo wiele korzyści. Podstawową przewagą, jaką daje nam siedzenie przy stole z „prawdziwymi” przeciwnikami jest fakt, iż jesteśmy w stanie obserwować ich reakcje na poszczególne sytuacje w trakcie rozdania.
Reakcje te określane są mianem „telli”. Pod tym pojęciem kryje się szereg zachowań, zarówno fizycznych, jak i werbalnych, które mogą przekazywać informacje dotyczące siły ręki osoby będącej aktualnie w rozdaniu.
Początkujący gracze nie przywiązują jednak do tego aspektu pokerowego rzemiosła zbyt wielkiej wagi. Dużo ważniejsze jest dla nich trzymanie się założeń taktycznych, aniżeli obserwowanie rywali przy stole. Dlatego też lista „pięciu najczęściej spotykanych pokerowych telli” powinna być dla Was wskazówką dotyczącą wzorów zachowań, których powinniście się wystrzegać. Jeżeli opanujecie swoje własne ciało i wykluczycie te odruchy ze swojej gry – wtedy zacznijcie szukać ich u swoich rywali.
Szukanie kontaktu wzrokowego/unikanie spojrzenia
Ogólnie przyjętym jest, że zawodnicy, którzy w trakcie rozdania są w stanie utrzymywać ze swoimi rywalami kontakt wzrokowy, posiadają w danym momencie silną rękę. Dobry układ często sprawia, że pokerzyści czują się zrelaksowani i bez żadnego problemu patrzą przeciwnikom w oczy. Natomiast ci, którzy mają słabą rękę, starają się unikać wzroku innych, gdyż odczuwają swego rodzaju dyskomfort. Ponownie sprawa ma się w odniesieniu do blefów – zawodnik, który próbuje wykiwać swojego przeciwnika, stara się nie przyciągać jego uwagi i unika bezpośredniego kontaktu wzrokowego.
Niektórzy zawodnicy, tacy jak Mike McDonald, który na zdjęciu powyżej przenikliwie wpatruje się w Orpena Kisacikoglu, będzie wyjątkowo trudnym przeciwnikiem w pojedynku na telle. On wyłapuje większość z nich w lot, zaś z jego twarzy bardzo ciężko cokolwiek wyczytać. W starciu z tego typu pokerzystami powinniście pilnować się wyjątkowo mocno.
Dłuższy czas konieczny do podjęcia decyzji/wyjątkowo szybkie reakcje
Bardzo często pokerzyści, którzy opanowali sztukę wzrokowych telli, przekazują rywalom informacje na temat swojej ręki poprzez zróżnicowany czas potrzebny im do podjęcia decyzji. W tego typu sytuacjach szybkość reakcji uzależniona jest od siły ich ręki.
Gracze, którzy zwlekają z podjęciem decyzji, aby ostatecznie zaczekać, bardzo często wahają się pomiędzy betowaniem, a czekaniem – prawdopodobnie „coś mają”, najczęściej rozwojową rękę, z którą nie do końca wiedzą co powinni zrobić. Tymczasem ci, którzy czekają bardzo szybko, najczęściej kompletnie nic nie mają.
Szybkie sprawdzanie zagrań również bardzo często rozumiane są jako oznaka słabości, jednak ta kwestia nie jest tak oczywista, jakby się mogło wydawać. Zawodnicy, którzy callują bez większego namysłu bardzo często są w posiadaniu drawu lub na flopie trafili parę. Z tego typu układami nie chcą oni oddawać puli za darmo i liczą, że kolejna karta znacznie poprawi ich układ. Z drugiej strony, dłuższy czas potrzebny do podjęcia decyzji, która ostatecznie jest sprawdzeniem, również może być uznawane jako oznaka słabości – gracz chce sprawiać wrażenie, że coś trafił, jednocześnie nie jest to na tyle dobry układ, aby zdecydował się on na przebicie.
Podobnie sprawa ma się w odniesieniu do zawodników, który bardzo szybko betują. Zachowanie to ma imitować siłę ręki i przekonać ich rywala do zrzucenia swoich kart. Natomiast gracze, którzy potrzebują więcej czasu do namysłu przed wykonaniem samodzielnego zagrania, uznawani są za posiadaczy dobrego układu – przyjęło się, że rozważania zachodzące w ich głowach nie opierają się na słowie „czy” ale „ile”, czyli jak duże powinno być zagranie, aby przeciwnik wypłacił im tak dużo żetonów, ile to możliwe.
Obchodzenie się z żetonami i/lub kartami
Zasada dotycząca obserwowania rąk przeciwników oraz tego, w jaki sposób obchodzą się oni ze swoimi żetonami i kartami, może przynieść wymierne korzyści.
Bardzo często przy stołach pokerowych można dostrzec niedoświadczonych zawodników, których ręce podczas wykonywania zagrań lub zaglądania w karty wyraźnie drżą. W większości przypadków jest to oznaka zdenerwowania i w zasadzie niemożliwym jest, aby to zachowanie było efektem działania z premedytacją. Odruch ten znacznie zyskuje na intensywności kiedy początkujący gracz jest uwikłany w trudne rozdanie, jednak zdarzają się przypadki, kiedy niektórym zawodnikom ręce trzęsą się przez cały czas – wtedy nie można traktować tego jako typowego tella.
Sposób sięgania po żetony również może przekazać dużo informacji na temat siły ręki danego gracza. Często ci, którzy są w posiadaniu mocnego układu, sięgają po żetony z intencją wykonania zagrania zanim nadejdzie ich kolej, natomiast ci, którzy mają słabą rękę, pozostawiają swój stack nietkniętym. Czasami możecie spotkać się z sytuacją, w której pokerzysta celowo sięga po żetony przed nadejściem jego kolejki, aby wytrącić z równowagi rywali i pokazać im, że „mają dobrze” w kartach.
Jeśli chodzi o sposób obchodzenia się z kartami, najczęściej spotykanym zachowaniem jest intencja wyrzucenia kart przed nadejściem kolejki do decyzji. Zamiar ten ukazuje dużą słabość układu, w którego posiadaniu jest dany gracz. Kluczem do poprawnego wykorzystania powyższych telli jest odnalezienie wzorca zachowań, który pomoże Wam ocenić, czy dany odruch jest bezwarunkowy, czy też jest częścią ustalonej taktyki.
Poziom skupienia na grze
W dobie smartfonów i tabletów wielu pokerzystów zabiera ze sobą te cuda techniki do pokerowego stołu. Tendencja ta może być wykorzystana przez Was przed flopem, kiedy to macie okazję ocenić poziom ich skupienia – czy wolą przewijać Facebooka, czy też zaangażować się w grę. Informacje te mogą okazać się nieprzydatne podczas oceny siły ręki przeciwnika, natomiast powiedzą Wam dużo na temat jego „poziomu wtajemniczenia”. Jeśli jest on bardziej zainteresowany smartfonem, niż tym, co się dzieje przy stole – prawdopodobnie umknie mu szereg informacji, które Wy, jako wytrawni obserwatorzy, wyłapiecie w lot.
Skłonność do rozmów przy stole
Kwestia dyskusji prowadzonych przy pokerowym stole może być prawdziwą kopalnią telli. Pierwszą obserwacją może być fakt, iż pokerzyści są chętni do rozmów zwykle wtedy, kiedy aktualnie są w posiadaniu silnej ręki – działa tu zasada podobna do tej, która znajduje swoje zastosowanie w kwestii utrzymywania kontaktu wzrokowego. Warto zwrócić na to uwagę zwłaszcza wtedy, gdy dany zawodnik zwykle nie jest zbyt rozmowny.
Jak zapewne się domyślacie – tego typu odruch może być wykorzystywany jako fałszywy tell, dlatego też jak zwykle na wagę złota będzie wnikliwa obserwacja wzorców zachowań pokerzysty, którego „przyłapaliśmy” na podprogowym przekazywaniu nam informacji.
Ponieważ artykuł ten skierowany jest w głównej mierze do początkujących graczy, dlatego też końcowy wniosek również będzie się odnosił do tego typu zawodników. Jeśli dopiero rozpoczynacie swoją przygodę z rozgrywkami live, bardziej, niż na telle wynikające z zachowań rywali, powinniście zwrócić uwagę na tendencje dotyczące częstotliwości i wielkości ich zagrań, które będą dużo bardziej niezawodnymi wskaźnikami.
Jeżeli natomiast chodzi o przewagę wynikającą z nietypowych zachowań, zgodnie z tym, co mogliście przeczytać we wstępie – najpierw postarajcie wyeliminować je u siebie, a dopiero później szukajcie ich u przeciwników.
Źródło: www.pokernews.com/strategy/10-hold-em-tips-5-common-poker-tells-to-look-for-25433.htm