Szukasz pokerowego trenera, który zrobi z Ciebie lepszego gracza? A może sam planujesz uczyć innych? Jeśli na któreś z tych pytań odpowiedziałeś twierdząco, koniecznie zapoznaj się z przedstawionymi poniżej cechami świetnego pokerowego coacha. Zapraszamy!
Poniższy artykuł przygotował Carlos Welch, dziennikarz i pokerzysta, który korzystał w przeszłości z usług wielu trenerów. Jego doświadczenie w pracy jako nauczyciel matematyki wielokrotnie pomogło mu w wyborze odpowiedniego coacha.
Zdaniem Welcha, dobry trener pokerowy powinien…
Posiadać bieżące doświadczenie w grze Twojego wyboru
Swoją nauczycielską karierę zacząłem od poziomu gimnazjum. Przez pewien czas byłem całkowicie pochłonięty matematyką na takim właśnie poziomie. Dzięki temu mogłem odpowiedzieć na większość pytań zadawanych przez uczniów. Nie miałem żadnych problemów z wyjaśnieniem im, które liczby są liczbami pierwszymi i dlaczego. Gdybym natomiast miał czytelnie wytłumaczyć dzieciakom z klas niższych jakiś bardziej podstawowy koncept, np. czym są liczby parzyste, nie byłoby już tak łatwo.
Można to przełożyć na pokera. W przeszłości miałem świetnych trenerów, ale nie zawsze się rozumieliśmy, ponieważ na co dzień skupiali się oni na znacznie wyższych stawkach, niż te, na których skupiałem się ja. Tłumaczyli mi, dlaczego moje błędy mogą doprowadzić do eksploatacji ze strony rywali, jeśli przeskoczę w przyszłości na wyższe stawki. Nie do końca wiedzieli jednak, jak wyeksploatować błędy graczy z moich obecnych stawek. Powód był prostu – po prostu nie stykali się z tego typu błędami podczas swojego regularnego grindingu.
Wniosek jest prosty: jeśli chcesz zarabiać na swoich limitach możliwie najwięcej pieniędzy, poszukaj coacha, który robi dokładnie to – czyli zarabia najwięcej pieniędzy na Twoich obecnych stawkach.
Być w stanie wytłumaczyć Ci skomplikowane koncepty
Choć to bardzo ważne, samo znalezienie gracza, który wygrywa obecnie na Twoich stawkach nie wystarczy. Ten sam gracz musi również mieć chęci i umiejętności nauczenia Cię tego, co sam robi, by regularnie zwyciężać. Wspomniałem już, że jako nauczyciel w gimnazjum nie byłem pewien swoich umiejętności wytłumaczenia niektórych podstawowych konceptów. Poza tym, tak naprawdę nie miałem ochoty uczenia innych tychże konceptów. Owszem, lubiłem cyfry, ale nie oznacza to bynajmniej, że paliłem się do uczenia przedszkolaków liczenia do stu.
Czołowy gracz Twoich stawek może być zdecydowanie bardziej zainteresowany graniem, niż uczeniem. To, oczywiście, automatycznie eliminuje go z Twoich poszukiwań. Powinieneś również dać sobie spokój ze wszystkimi dostępnymi coachami, którzy nie potrafią pojąć Twojego braku zrozumienia stosowanych przez nich strategii. Aby umożliwić właściwe przekazanie wiedzy, wybrany przez Ciebie trener musi być w stanie zniżyć się do Twojego poziomu. Albo odwrotnie – to Ty musisz potrafić wznieść się na jego poziom.
Potrafić podeprzeć swoje pokerowe wywody matematyką
Łatwo zrozumieć, dlaczego ja – były nauczyciel matematyki – uważam tę cechę za coś bardzo istotnego u pokerowych trenerów. Być może nie jesteś nauczycielem matematyki, ale jest spora szansa, że, tak jak ja, jesteś uparty i twardo stąpasz po ziemi. Osobiście przyjmuję koncepty nauczane przez coachów tylko wtedy, gdy rozegram mnóstwo rozdań i udowodnię samemu sobie, że owe koncepty rzeczywiście pozytywnie wpływają na osiągane przeze mnie rezultaty. Zajmuje to jednak dużo czasu.
Przyspieszyć ten proces może trener, który potrafi podeprzeć swoje wskazówki matematyką, np. poprzez użycie kalkulatorów equity w rodzaju Flopzilli. Coach, który nie jest w stanie udowodnić swoich pokerowych stwierdzeń bazą danych czy odpowiednimi kalkulacjami, może być niebezpieczny dla Twojego rozwoju.
Interesować się Twoim pokerowym rozwojem
Będąc początkującym nauczycielem, usłyszałem mantrę, która jest ze mną do dzisiaj. Brzmi następująco – „uczniów nie będzie obchodzić, jak wiele wiesz, póki nie pokażesz, jak bardzo ci zależy”. Potwierdziło się to, gdy próbowałem nauczyć matematyki burzliwych nastolatków. Wiem z doświadczenia, że dokładnie to samo dotyczy uczniów pokerowych.
Kiedy zaczynałem swoją przygodę z pokerem, dołączyłem do kilku stron coachingowych. Oglądałem inteligentnych instruktorów wyjaśniających skomplikowane koncepty, które jednak niemal nigdy do mnie nie docierały. To się zmieniło, gdy dołączyłem do Tournament Poker Edge. Zaprzyjaźniłem się z tamtejszymi trenerami, wiedziałem, że obchodzi ich mój pokerowy rozwój. Wcześniej niejednokrotnie zasypiałem, słuchając anonimowego głosu opowiadającego o równoważeniu zakresów. Zdecydowanie łatwiej przychodziło mi przyswajanie tego samego materiału, kiedy wyjaśniał go mój przyjaciel, który do mojego rozwoju podchodził emocjonalnie.
Znajdź zatem trenera, który będzie rozczarowany, gdy zauważy, że nie dajesz z siebie wszystkiego. Będąc nauczycielem matematyki, dostrzegałem małe cuda za każdym razem, gdy udawało mi się zbudować podobne relacje z niektórymi z moich uczniów.
Dysponować przykładami uczniów, którzy pod jego pieczą osiągnęli sukcesy
Trener nie może zagwarantować, że uczeń będzie pracował wystarczająco ciężko, by odnieść sukcesy, dlatego trudno zrzucić na niego pełną odpowiedzialność za wyniki osiągane przez tegoż ucznia. Jednak każdy efektywny coach powinien być w stanie wskazać przykłady swoich uczniów, którzy ciężko pracowali, a w efekcie znacznie poprawili swoje umiejętności.
Przypomina mi to o kolejnym porzekadle, które usłyszałem z ust dyrekcji podczas pierwszego roku nauczania matematyki – „jeśli wywrzesz wpływ na życie choćby jednego ucznia, wykonałeś kawał dobrej roboty”. Zawsze nieco mnie to bawiło, ponieważ dyrekcja pewnie nie byłaby zbyt szczęśliwa, gdyby tylko jeden z moich uczniów zdał końcoworoczny egzamin. W rzeczywistości ci z nas, którzy uważają Phila Jacksona za świetnego koszykarskiego trenera, robią to dlatego, że potrafią wskazać szereg graczy, którym pomógł w osiągnięciu świetności.
Można to również przełożyć na trenerów pokerowych. Niektórzy są doskonałymi graczami, ale dużo gorszymi trenerami, ponieważ nie potrafią przekazać swojej wiedzy innym. Ci potrafiący to robić z pewnością wskażą przykłady graczy, którym pomogli.
Niesamowity run Kalidou Sowa – trzy wygrane i 1.000.000$ w cashach!
