Phil Laak bije rekord Guinessa

28

Niedawno informowaliśmy o tym, że Phil Laak podejmie próbę ataku na rekord Guinessa w długości gry w pokera na żywo. Próba się rozpoczęła i Phil Laak jest w trakcie gry.

Dotychczasowy rekord należy do Paula Zimblera, który podczas zeszłorocznego WSOP Europe grał nieprzerwanie przez 78 godzin. Phil Laak zamierza grać minimum 80 godzin. 

Gra rozpoczęła się w kasynie Bellagio na stawkach $10/$20. Phil Laak może robić sobie 5-minutowe przerwy co 60 minut. Przerwy mogą się kumulować i jak na razie Laak ich nie wykorzystuje, biegając tylko do łazienki i wracając tak szybko jak to możliwe. Dzięki temu po 24 godzinach gry Laak wykorzystał tylko 25 minut przerw i ma w zapasie 90 minut do wykorzystania na dłuższą przerwę. 

W ostatnim wpisie na Twitterze Laak podaje, że gra już 36 godzin i 20 minut, a bilans z gry to -4,000 USD. Laak dokonał minimalnego rebuya $800 i walczy dalej. 

Relację z bicia rekordu na żywo możecie śledzić również w internecie. 

Już w czasie gry Laak powiedział "Przez 24 godziny grywałem już wiele razy, może 50-60 takich sesji za mną, z dziesięć razy grałem przez 48 godzin, a mój dotychczasowy rekord to 62 godziny i wtedy skończyłem grać tylko dlatego, że rozpadł się stolik". Wygląda więc na to, że Laak będzie miał całkiem realne szanse na pobicie tego rekordu, chociaż wiadomo, że najtrudniejsze będą ostatnie godziny gry. 

Poprzedni artykułPatrik Antonius największym wygranym WSOP 2010
Następny artykułUnibet Open Złote Piaski 2010 – Dzień 1B

28 KOMENTARZE

  1. Na czacie pisali ze miał w sumie 10h przerwy i mu to odejmą, co by nie mówić i tak niezły rekord.

  2. 115h!!! masakra, prawie dwukrotnie poprawił poprzedni rekord i ten tekst na końcu Laaka mówi sam za siebie: “Actually i’m pretty good, i don’t know why i go out…”

  3. gdyby grał non stop bez żadnej przerwy to rzeczywiście byłby zacny rekord. Ale z przerwami na kimanie to nic szczególnego. Moi znajomkowie potrafili swojego czasu przez tydzień (z przerwami na 2-3 godzinki snu co kilkanaście godzin) grać w WoW-a czy Last Chaos. W każdym razie nie wyszło im to na zdrowie.

  4. W Venetianie w LV próbowałem kiedyś pobić swój rekord gry live cash, po 16-17h gry byłem zmuszony przerwać z powodu zmęczenia, więc żaden sukces.

  5. ja to najdłuższą sesję miałem cash na everescie, 4 stoly, zacząłem coś ok 10.00 a skończyłem chyba ok 4 nad ranem następnego dnia, czyli ok 18 godzin. nie robiłem przerw na jedzenie, tylko mineralna pod ręką.

  6. wydaje mi sie ze ten koles ktory bil rekord podczas WSOPE gral HU? jesli tak to to nijak sie ma do tego robi laak, bo on sobie moze pasowac pasowac pasowac i raz na godzine zagrac reke, a tamten typ z WSOPE musial byc aktywny nontoper

  7. nie no lepiej żeby przegrał na high stakes mnóstwo kasy będąc pod koniec mega padniętym

  8. lol ten rekord to jakis zal, w ogole co on za stawki gra? 5/10? dla kolesia co gra high stakes to on po prostu tam siedzi i doklada blindy, zadnej presji na jego grze, na koniec na spiocha bedzie wrzucal do puli zetony i tez go to nie zaboli…2 lata temu w rebayu za 1k na wsopie zagral kilkanascie pierwszy rak w ciemno robiac ciagle rebuye a tutaj gra micro stawki lol

  9. A on moze spac na przerwie? Bo jezeli tak, to nie jest, to nawet takie ciezkie. 36-40h mozesz dawac bez przerwy (oprocz siusiu) a pozniej cala przerwe na przespanie sie i dalej jazda.

    (36h-40h daje okolo 2h-3h spania)

  10. hmm – jaka jest maksymalna dlugosc pojedynczego sit outa?

    24h daje 120 minut przerw do wykorzystania. po 72h bedzie tego 6h. zalozmy, ze 1,5h z tego w miedzyczasie laak wykorzysta. moze w takiej sytuacji sobie skoczyc do pokoju na 4,5h drzemki?^^

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.