Phil Ivey stanął przed sądem

3

Phil Ivey – Tiger Woods pokera, jeden z najlepszych graczy stolikowych i turniejowych na świecie, ikona boomu pokerowego lat 2003-2006. W ostatnim czasie zniknął z głównych stron portali branżowych i całe środowisko zastanawiało się czym się przez ten czas zajmował.

W kwietniu 2012 roku, Ivey skontaktował się z kasynem Borgata, aby zawrzeć umowę dotyczącą gry na wysokich stawkach w bakarata. Ivey zażądał prywatnego stołu dla siebie i swojej koleżanki Cheung Yin Sun, krupiera z biegłą znajomością języka mandaryńskiego oraz używania wyłącznie fioletowych kart marki Gemaco Borgata, które miały być tasowane przez automatyczne urządzenie. Sun prosiła dealera, żeby obracał karty, tłumacząc to przesądami. W zamian Ivey dokonał w kasynie depozytu w wysokości jednego miliona dolarów. Ustalono, że maksymalna stawka za rozegranie jednej ręki to 50.000$.

W ciągu ponad stu godzin gry para wzbogaciła się o niemal 10 milionów dolarów. Nic dziwnego, że kasyno po przeanalizowaniu również innej, podobnej sprawy w konkurencyjnym kasynie, wniosła przeciwko pokerzyście i jego wspólniczce pozew do sądu.

Postawiono zarzuty używania przez parę techniki zwanej „edge sorting”. Gracze wykorzystali wadę fabryczną wspomnianych kart i odgadywali ich wartość dzięki błędom w grafice, widocznym podczas obracania kart. Dzięki temu identyfikowali karty, mimo że ich nie dotykali.

Sąd uznał, że Ivey nie popełnił przestępstwa, ale jednocześnie złamał umowę z kasynem doprowadzając do sytuacji, w której uzyskiwał nad nim przewagę. Kasyno dostało dwadzieścia dni na przygotowanie pisma, w którym określi swoje żądania. Następne dwadzieścia dostanie Ivey na ustosunkowanie się do nich. Prawdopodobnie jednak pokerzysta nie otrzyma ani złotówki z nieuczciwie wygranych dziesięciu milionów, a dodatkowo poniesie koszty związane z ewentualnym odszkodowaniem dla kasyna i kosztami sądowymi.

Zamiast włóczyć się po sądach, „Tiger Woods pokera” zapewne wolałby teraz prowadzić zaciętą walkę z Fedorem Holzem o tytuł najlepszego pokerzysty roku. Z tej walki – wygrany czy przegrany – odszedłby z pewnością z niezłą sumką, co do której nikt nie miałby wątpliwości odnośnie uczciwości jej zdobycia.

źródło: www.pokertube.com/poker-news/poker-gossip-opinion/ivey-loses-9-6-million-borgata-case

Poprzedni artykułOdc. 13 i 14 Main Eventu WSOP (video)
Następny artykułProtection Poker zredukuje wariancję w grach na żywo

3 KOMENTARZE

  1. Chodziło raczej o to, że po tej grze w bakarata wyjdzie w najlepszym przypadku na zero, ale prawdopodobnie jednak na minus. Przy jego umiejętnościach, z turniejów pokerowych nie wątpię, że byłby na plus.

  2. To ostatnie zdanie mogłaś sobie darować… 10 baniek na szali a on miałby darować i próbować to wygrać w turkach? nie te lata, teraz wariancja jest niespotykanie wysoka i musiałby wygrać ME wsopa żeby to wyrównać pozatym wątpię by „”włóczył się” po sądach… buli za prawników i pewnie ze 2x był w sądzie przez te lata.

  3. To ostatnie zdanie mogałś sobie darować… 10 baniek na szali a on miałby darować i próbować to wygrać w turkach? nie te lata, teraz wariancja jest niespotykanie wysoka i musiałby wygrać ME wsopa żeby to wyrównać pozatym wątpię by „”włóczył się” po sądach… buli za prawników i pewnie ze 2x był w sądzie przez te lata.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.