Jak zapewne zauważyliście, poza zniknięciem Fizoloffa – długo poszukiwanego, niemal opłakiwanego, na portalu nastąpiły również inne znaczące zmiany. Choć ze zdziwieniem stwierdzam, że nikt jeszcze nie wylewał krokodylich łez. Będę więc pionierem i mam nadzieję, że to docenicie.
Czy Pawcio idzie w ślady Korwina?
Młodszym czytelnikom wyjaśnię, że w latach 1970-1979 w miesięczniku brydż ukazywały się felietony pod tytułem Pewnego razu… w których najlepszy brydżysta wśród dziennikarzy – albo też najlepszy dziennikarz wśród brydżystów – opisywał zadziwiające, śmieszne, czasem dziwaczne rozdania zarówno z brydża turniejowego, jak i kółkowego. Ponieważ życie przynosiło układy kart. o których nie śniło się filozofom, niestatystyczne rozkłady i zagrania wywoływały niestatystyczne zachowania tak graczy, jak i kibiców. Aby nikogo nie urazić (specjalnie…) Janusz Mikke zamieścił na swojej kolumnie takie oto ogłoszenie:
Stare rozdania przerabiam na nowe, poprawiam rozklady, co większe „kalafiory” publikuję pod własnym nazwiskiem, nie płacę, nie wymagam! (jak znajdę ten felieton to podam dokładny cytat, sorki)
Jaki to ma związek z pokerem? Ano, gdy zobaczyłem ostatnie HandHistory z turnieju $11 sfilmowane i komentowane przez pawcia, to aż nie mogłem uwierzyć, że to on we własnej osobie. Dosłownie 15 sekund wystarczyło, aby stwierdzić, że rośnie nam nowy mistrz, tym razem grający pod nickiem mokasyn1979. Faktycznie, nieźle sobie radzi – także w Omahę hi/lo. Jednak obawiam się, że taka mnogość nicków rozprasza naszego Nadredaktora.
Jeśli można miec jakieś życzenie noworoczne, to ja bym poprosił o filmik jagera1987 z $55 Omaha Hi/Lo (przyszedł 3-ci). Oczywiście z tym samym komentarzem autorskim.
Aha, jeśli spotkacie mokasyna na stole, proszę, zróbcie zdjęcie jego avatara. Ciekaw jestem czy będzie tak śliczne jak to oto:
Scooby, scooby doo, where are you?
Dla tych co nie pamiętają, wyjaśniam, że pawelmaj miał niegdyś obrazek Scoobiego.
Dość tych żartów, zaczynają się schody – jak mawiał generał Wieniawa-Długoszowski po wyjściu z knajpy przy Rynku Starego Miasta, trafiając wprost na Kamienne Schodki…
Teraz postaram się odpowiedzieć na pytanie, dlaczego zniknął freeroll Klubu Blogera. Jak zauważyliście, nagrody w Klubie uległy nieznacznemu zmniejszeniu (oszczędność ponad $50 miesięcznie) ale skasowanie turnieju dało oszczędność aż $100 miesięcznie! I chyba będę pierwszym narzekającym.
Niedawnych wspomnień czar…
Ostatnio Wydawnictwo AMBER GOLD opublikowało sensacyjny Raport Niebieskiego Kapturka (dla nie wiedzących o co kaman, odsyłam do poprzedniego odcinka mojego bloga)
Możemy dowiedzieć się z niego, że:
W ostatnim roku średnia frekwencja wyniosła 20 osób, co stanowiło 70 procent aktywnych blogerów
Wśród autorów blogów (pseudonimy) są zgodne z nickami (graczy) w 75%, co dowodzi głębszej konspiracji w i tak już utajnionej szajce
Z blogerów polecanych jedynie Horek starał się dawać odpór watahom wilków – zarówno młodych, jak i – co zobaczymy niebawem – nieco wyleniałych
Najczęściej w turniejach udział wzięli: krzychuksu, pecey (po 11 razy), lleperos i gracz pod nickiem corneo93 (po 9)
Najbardziej nadwerężyli kasę portalu następujący gracze:
pecey 13% 6 miejsc nagrodzonych na 11 turniejów
krzychuksu 10% 3 z 11
lleperos 7% 3 z 9
tellurian 6% 2 z 2(!)
PabolinhoPL 5% 2 z 4
gracz o nicku vercyn prawie 5% 2 z 4
Horek ponad 4,5% 2 z 4
luktoja prawie 4,5% 2 z 4
Wildcat94PL 4% 3 z 5
na uwagę zasługują też
grający pod nickiem Relicto 4% 1 na 1
i DarkOOne 4% 1 na 1
I teraz już wiecie, drodzy Czytelnicy, o co chodzi… I dlaczego wylewam krokodyle łzy… (gdyby istniały wilcze łzy, wylewałbym je tym bardziej)
Do zobaczenia w turniejach Gramy z PokerTexas – może tych nie zlikwidują w ramach oszczędności :p
Do autora bloga: co to za niestatystyczne zachowania wywoływał Korwin swoimi felietonami?
Czy czytywałeś jego felietony w latach ’70?
Pozdrowienia
Pierwszego brydża kupiłem w kiosku w roku 1981 – Solidarność spowodowała, że część nakładu czasopisma mogła być sprzedawana na ladzie (a nie w tak zwanej „sprzedaży teczkowej” spod lady).
Potem numery z lat 70. kupowałem w antykwariacie, a gdy miałem prawie komplet tych z lat 70. z felietonami Korwina, to na początku lat 90. ukazała się książka „Pewnego razu” (wydawca Varia APD) ze wszystkimi jego felietonami z brydża.
Ale pokerzystom polecam książkę „Bez impasu” o psychologii, blefie, matematyce, prawdopodobieństwie i nawet cybernetyce w brydżu
Jakbyś był łaskaw wyjaśnić o co ci chodzi z zarzutami o nickach byłbym wdzięczny, bo może wtedy mógłbym Ci odpowiedzieć. Co do filmu Jagera to nawet niedawno się z nim widziałem i nie planuje on nagrywania filmu, ale przekażę mu Twoją prośbę.
Pewnie chodzi mu o to że grałeś wcześniej na nicku „pawelmaj”,a turniej z którego wrzuciłeś HH rozgrywany był na nicku mokasyn1979.Z tego co wiem na PS nie można zmieniać SN,a tymbardziej mieć 2 lub więcej kont.Sam jestem więc ciekawy jak to wyjaśnisz.
Popieram zdanie mojego przedpiścy. Sam bym tego lepiej nie ujął.
Owszem gram teraz na koncie Mokasyn. Ze względu na kwestie licencyjne PokerStars byłem zmuszony zmienić nicka i założyć nowe konto. Wszystko nie tylko za zgodą, ale nawet na prośbę PS więc nie ma co szukać sensacji.
Nie szukam sensacji Pawcio.Zaciekawiło mnie to po prostu,odpowiedziałeś spoko.Jak się domyślam nie można było mieć imienia i nazwiska w SN.Temat zamknięty.Choć nie ukrywam że ja to akurat chciałbym zmienić nick,bo za długo to nad nim nie pomyślałem :).Ale widzę że nie jestem sam więc spoks.No offence
Ale jak już miałeś możliwość wyboru nicka to trzeba było wybrać jakiś bardziej malowniczy typu „Skarpetki Górala” a najlepiej zorganizować konkurs na stronie.
a o co chodzi z tymi kwestami licencyjnymi jeśli można spytać?
Przyłączam się do pytania – ciekawi mnie kiedy i dlaczego PS z jakichś powodów chce by użytkownicy zmieniali SN. Czy mam zakładać, że jakaś część regów z moich stawek co pewien czas z jakichś powodów zmienia SN?
Tak trudno się domyśleć, że zwykły user nie może mieć w nazwie konta imienia i nazwiska?!
Wyjątkiem od tej reguły są jedynie gracze teamów Online i Pro.
Nie bloguję lecz łączę się z wami w bólu 😉 Robisz super wpisy i z przyjemnością czytam na bieżąco te wesołe opowieści.
Pozdrawiam
że też ci się chciało takie dogłębne statystyki obliczać 🙂 w każdym razie jestem zdumiony, że zająłem aż drugie miejsce pod względem zdobytych $. jednak jestem zajebistym graczem turniejowym… 😉
„Gramy” zostaje na pewno!
Do zobaczenia przy stołach!
Moje statystyki to również „1 na 1” – grałem z Tobą w HU 🙂
+ za bycie pierwszym!
Przepraszam, listę układałem według wyniku w procentach 😉 Oczywiście wygrałeś ze mną w HU. Miałeś pecha, bo w tym turnieju były niższe „wypłaty”.
Twój wynik to ponad 3%
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.