Napiszę tylko krótko kilka słów na temat punktacji. Otóż za sam udział w turnieju każdy
gracz otrzymuje 20 pkt do rankingu. Więcej punktów można zdobyć tylko i wyłącznie grając
na stoliku finałowym w każdym kolejnym turnieju. Magiczny dla wielu ?final table?
rozgrywa między sobą dziewięciu najlepszych zawodników i w zależności od zajętych miejsc
nagradzani są odpowiednią ilością punktów uzależnioną od ilości graczy w turnieju. I tu
zaczyna się moja niemiła historia. Otóż wyobraźcie sobie, że na bodajże 11 rozegranych do
tej pory turniejów aż 7 razy odpadałem na miejscach 10 lub 11, czyli tuż przed ostateczną
rozgrywką! Tydzień temu odpadłem na 10 miejscu, dzisiaj na 11? Pech mnie nie opuszcza.
Gdybym tylko z tych siedmiu nieszczęśliwych razów choć trzy razy wylądował na stoliku
finałowym pewnie teraz nie martwiłbym się faktem, że zabraknie mi punktów i nie załapię się
do Wielkiej Dziewiątki, która rozegra między sobą finał całego cyklu, A tak? Cóż, zostaje mi
błaganie o cud w ostatniej kolejce za tydzień?
MAŁE PRZEPROSINY
Jedynymi miłymi akcentami dzisiejszej gry było wyeliminowanie dwóch graczy i pobranie
nagród za ich głowy. Jednym z nich był niestety mój serdeczny kolega Warsaw (nie lubię
wyrzucać dobrych kumpli z turniejów, czuję potem niesmak?), który zwrócił mi dzisiaj
uwagę, że w końcu to on był pierwszym bowlingowcem, który na dobre zajął się pokerem,
a nie napisałem o tym fakcie ani słowa w moim pierwszym tekście. Fakt, mój błąd!
Niniejszym oznajmiam więc, że to Warsaw, znany w światku bowlingowym jako Dude,
rzeczywiście jako pierwszy przeszedł ze świata bowlingu w magiczny świat pokera.
Zwracam mu honor i przy okazji serdecznie pozdrawiam!
ZMIANY, ZMIANY? ALE CZEMU NA GORSZE?
Teraz mniej miło? Ostatnie zmiany, które zaszły w kasynie w Hiltonie bardzo mnie
zmartwiły. Niby to może nic wielkiego, ale jednak. O co chodzi? Otóż ktoś, chyba niezbyt
rozgarnięty, z dyrekcji kasyna wymyślił sobie, że od teraz wszyscy goście kasyna zostają
pozbawieni dotychczas posiadanych przywilejów typu darmowy parking w podziemiach
hotelu czy gratisowe napoje. Okazuje się jednak, że problem jest poważniejszy niż się na
pozór wydaje. Spójrzmy ? taki parking. Jeśli przyjeżdżam standartowo na godzinę 18.30
do kasyna i siedzę w nim powiedzmy 10 godzin (norma), to wychodząc muszę zapłacić
za parkowanie bryki około 80 zł. Do tego kilka napojów, coś do jedzenia (dziś np. nie było
w Hiltonie tradycyjnego już poniedziałkowego poczęstunku z chińskiej restauracji ? kolejne
oszczędności?) i na koniec okazuje się, że na tego typu przyjemności musimy wydać w sumie około 150 zł. Biorąc pod uwagę średnio 20 wizyt w Olympicu w miesiącu wychodzi nam okrągła kwota 3.000 zł. Za co? No? za siedzenie w kasynie. Celowo nie wspominam tu o zostawianym rake?u, o kwotach pozostawionych przez pokerzystów na np. ruletce czy karaibie. Mówię o samych kosztach, nazwijmy je organizacyjno-logistycznch, związanych z wizytą w kasynie. Nie wiem kto i dlaczego wpadł na taki ?genialny? pomysł, ale mi to wygląda tak: ktoś powiedział sobie pewnego dnia stojąc rano przed lustrem ?Kurde, zarabiamy grubą bańkę na tym kasynie, zaróbmy więc jeszcze z 5.000 na kanapkach??.
Dla mnie to głupota pierwszej kategorii. Co z tego wyjdzie? Ano zobaczymy? Pokerzyści mają jedną niewątpliwą zaletę ? głosują nogami. Kasyno w hotelu Hyatt wie to chyba najlepiej?
KONKURS
Na koniec mały konkursik. Poniżej przedstawiam 7 pytań. Kategoria: Jack Daniels 🙂
Kto zna odpowiedzi? Nad nagrodami pomyślę 🙂
1. Jak nazywał się pierwszy trunek z gorzelni Jacka Daniela, założyciela firmy? Skąd wzięła
się ta nazwa?
2. Skąd w nazwie najsłynniejszej amerykańskiej whiskey wzięła się cyfra 7 (Old No 7)?
3. Ilu mistrzów destylacji nadzorowało proces produkcji trunku od roku 1866?
4. Dlaczego Lynchburg w stanie Tennesee nazywany jest ?Suchym Miastem??
5. Jack Daniel?s był nazywany szóstym członkiem znanego zespołu muzycznego. Którego?
6. Kto i gdzie mówił o słynnym trunku ?John??
7. W jaki sposób zmarł Jack Daniel, twórca marki?
Powodzenia!
Dzieki 🙂
ale bede musial jeszcze trochę poczekać na tą nagrode bo narazie jestem za słaby na takie turnieje, aczkolwiek jak sie troche pod szkole to napewno wpadne na drinka 🙂
Hmmm… No jak nic muszę ci postawić przynajmniej drinka za takie dobre odpowiedzi na najbliższym PPT! 🙂 Jak nie dwa!
Sorry za orta.
Jack, co wygrałem? :):)
Czyli ściągałeś!! Nieładnie!! Daniz… hmmm… już nic…
fakt. byk byl. ale to dlatego ze kopiowalem tekst konrada i nie doczytalem.
sorry za wpadke
Nie ma to jak trochę Daniza po północy. Momentalnie mi się spać zachciało.
Wiedziałem, że pytania będą zbyt proste 🙂 Rozwinięcie odpowiedzi w kolejnym odcinku bloga! Konrad1000, gratuluję, wszystkie odpowiedzi poprawne!
Jeżeli już to:
7. na zakażenie krwi
Jack obie odpowiedzi z racji byku ort powinny zostać zdyskwalifikowane
1. Belle of Lincoln, nazwa wzieła sie od przydomku siostry jacka danielsa
2. numer przewozu kolejowego wybity na beczce lub tez mowi sie, ze mial 7 kobiet, ze to bylo jego szczesliwa cyfra lub tez ze ‘J’ pisal jak ‘7’ gdy sie podpisywal [7asper Newton Daniel]
3. szesciu
4. bo obowiązuje tam prohibicja
5. the rolling stones a sam stworzyl Silver Cornet Band
6. Al Pacino w flmie ?Zapach Kobiety?
7. na zakarzenie krwi
1. Belle of Lincoln, nazwa wzieła sie od przydomku siostry jacka danielsa
2. bo spotkał jakiegos sklepikarza co chcial miec siec siedmiu sklepow i jackowi sie spodobała ta cyfra (lol)
3. szesciu
4. bo obowiązuje tam prohibicja
5. rolling stons
6. Al Pacino w flmie “Zapach Kobiety”
7. na zakarzenie krwi
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.