No i odnalazł się nam kolejny zaginiony. Paul Wasicka objawił się całemu światu podczas World Series of Poker 2006, gdzie w Main Evencie zajął drugie miejsce, przegrywając tylko z Jamiem Goldem. Jak szybko się pojawił, tak szybko zniknął… Od marca 2007 roku ciężko znaleźć jakikolwiek większy wynik tego gracza.
W lipcu 2006 roku, Paul Wasicka stał się milionerem. Wszystko dzięki drugiemu miejscu w Main Evencie WSOP, za które Amerykanin zarobił $6.102.000!
25-letni wówczas Wasicka nie był żółtodziobem w świecie pokera, a po takim wyniku wszyscy zaczęli w nim upatrywać potencjalną gwiazdę tego sportu. Sam zainteresowany starał się jak mógł i w przeciągu 8 miesięcy od WSOP osiągnął jeszcze dwa wyśmienite wyniki:
- 4 miejsce na WPT L.A. Poker Classic ($455.000)
- Zwycięstwo w NBC National Heads-Up Championship ($500.000)
Tak więc wszystko szło w dobrym kierunku jeśli chodzi o rozwój kariery wicemistrza świata z roku 2006. Traf tak chciał, że zawodnik ten, od zwycięstwa w NBC National Heads-Up Championship, niemalże zniknął z pokerowych newsów. Przez prawie trzy lata zaliczył jedynie 9 miejsc płatnych, z których najlepsze warte było $92.000, a i ten wynik miał miejsce jeszcze w kwietniu 2007 roku.
Dziś, po trzech latach ostrego "przyzimowania", Paul Wasicka powraca w newsach na wszystkich portalach pokerowych!
Wszystko za sprawą turnieju cyklu WSOP Circuit w Tunica, gdzie w nocy polskiego czasu rozpoczął się stół finałowy, a na czele tej 9-tki znajdował się właśnie Paul Wasicka!
Turniej ten na pewno nie należy do największych (w sumie zagrało w nim 96 osób), ale wygrana na pewno dałaby Paulowi niezłego kopa i nieco pewności siebie, a tej chyba właśnie mu potrzeba. Wasicka przyznał, że zaczął ostatnio korzystać z usług osobistego trenera, Sama Chauhana. Jest to postać uznana w świecie pokerzystów, gdyż z jego usług korzystają już: Antonio Esfandiari, Josh Arieh oraz Gavin Smith.
Miejmy nadzieję, że Wasicka się w końcu przełamie i wygra $139.422 oraz wejściówkę na Main Event WSOP 2010, przysługujące zwycięzcy tego turnieju. Zadanie to na pewno do łatwych należeć nie będzie, bo jednym z przeciwników Wasicki będzie Carter Phillips, zwycięzca zeszłorocznego EPT Barcelona.
Chipcount na starcie stołu finałowego:
Miejsce | Zawodnik | Stack |
1 | Paul Wasicka | 454.000 |
2 | Shane Zell | 336.500 |
3 | Dwyte Pilgrim | 322.000 |
4 | Richard Robb | 224.500 |
5 | Carter Phillips | 200.000 |
6 | Larry Gurney | 137.500 |
7 | Matt Stout | 102.500 |
8 | Jerry Saucier | 77.000 |
9 | Robert Thornhill | 53.000 |
Nazwisko jakby polskie . Tak samo nazywala sie moja nauczycielka od historii 🙂 Tez mu kibicuje i fakt ze tez byłem zdziwiony ze tak mało o nim piszą .
no i Wasicka wygrał ten event, pokonując w HU Gurney’a…
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.