Witam
Mam 27 lat. Mam żonę, dziecko i jestem szczęśliwy. W pokera gram może od 3 lat. Na początku było to głupie granie moim zdaniem. Teraz ma to troche większy sens. Przede wszystkim myślę w czasie gry i nie kieruję się emocjami na tym limicie. Od sierpnia gram sobie w czasie wolnym od pracy nl 2. Do tej pory wygląda to następująco:
W razie jakby nie działało:
Czy nl2 jest ciężki? Moim zdaniem grając proste ABC można go sobie spokojnie przejść. Ilość fishy i nitów na PS jest bardzo duża co powoduje że nasze decyzje dotyczące zagrań są bardzo proste. Dodatkowo za punktu fpp gram satki za 70 punktów za co mam 3.3 T$ co zamieniam na $$. W sumie mam rolla na nl 5 i mógłbym go już atakować jednak postanowiłem wziąć u znajomego grajćego wyżej kilka godzin treningu dla uporządkowania gry. Mam kilka problemów/pytań które chciałbym rozwiać. Dodatkowo chiałbym się bardziej skupić na hudzie. Mam kilka podstawowych stat jenak chciałbym go poszerzyć. W ciągu miesiąca gram około 15-17k rozdań. Wiem że to bardzo mało ale przy pracy na pełem etat, 14 miesięcznym dziecku uważam to za spoko wynik. Nie wiem ilu tatusiów jest na tym portalu ale każdy z nich na pewno wie ile czasu trzeba poświęcić swojemu dziecku i jak ciężka jest to praca. Jednak dla mnie jest to bardzo przyjemna praca.
Dodatkowo uczę się/przypominam sobie angielski. Szukam pomysłów jak szybciej mogę poduczyć się słówek, bo gramatykę mam na dobrym poziomie. Jeśli ktoś z czytelników ma ciekawy sposób będę bardzo wdzięczny.
W wolnym czasie oglądam sobie seriale. W tym momencie oglądam Hannibala, White Collar, sons of anarchy i już mam kilka obejrzanych. Jeśli ktoś ma jakiś ciekawy tytuł o tematyce kryminalnej będę wdzięczny.
Nie chce zanudzać ludzi o tym jak wygląda wychowywanie dziecka, praca i łączenie tego z pokerem. Jeśli ktoś byłby chętny o opisanie konkretnych aspektów służę pomocą i proszę o zadawanie pytań – chętnie odpowiem. Powiem krótko nie jest to łatwe.
Mam nadzieję że wraz z dorastaniem mojej pociechy będę miał trochę więcej czasu na grę, naukę oglądanie jakiś filmików pokerowych, na ten moment jestem tylko w stanie ogarnąć ręce po sesji.
Czasami jeśli nawet mam czas na grę to czuję że nie jestem w stanie grać dobrze i odpuszczam sobie grę. Na początku grałem 8-10 stolików ale nie mogłem się skupić na wszystkim więc po długim czasie (za długim) postanowiałem zmniejszenie ilości granych stołów do 6 co przełożyło się na lepsze wyniki. Aktualnie gram 6 stolików i skupiam się na poprawności podejmownaych przeze mnie decyzji.
Uważam że jest to dobra decyzja. Po treningach mam zamiar pograc jeszcze nl 2 żeby podreperować rolla i wejść na nl 5. Wiem że potrzebuję porządnego rolla żeby nie grać scary money i nie bać się większej agresji z którą mam problem i muszę nad tym aspektem także popracować.
Jeśli są osoby które chciały by porozmawiać na tematy przedstawione powyżej zapraszam, chętnie odpowiem.
Przepraszam za chaos w moim wpisie, mam nadzieję że w miarę upływu czasu będzie lepiej.
Na koniec mam nadzieję ciekawa nutka:
Córa- we wrześniu 2 latka skończy :)… też miałem przerwę od gry na dłuższy czas jak była malutka, powoli wracam do gry od kilku miesięcy, ale głównie wieczorami i zarywam nocki w weekendy no bo też praca na full etat- w poniedziałki przeważnie chodzę jak zombie. 😛
Z seriali to polecić mogę True detective, Vikings, Da Vinci’s demons… z ostatnich fascynacji.
Gl 😛
Miło zobaczyć zdrowe podejście u ludzi 🙂 , pozdrawiam
Dzięki kolego
Witam tatusia.
Ja mam 9 miesięczną pociechę i też pracę na pełen etat. Ciężko niestety pogodzić to wszystko z pokerem ale troszkę da się pograć. Fakt, że przeważnie z grą trzeba czekać do wieczora aż dziewczyny pójdą spać i samemu wtedy nie zawsze jest się w dobrej formie fizycznej i psychicznej. Międzyczasie jak dzidziuś był malutki miałem nawet z 3 miesiące przerwy w grze. Teraz gram około 30 k miesięcznie, ale gram an 15 stołach na raz. W maju chcę zaatakować status gold star grając na NL 25. Będę potrzebował około 35 k rozegranych rąk bo gram full ring. Zobaczymy jak to wyjdzie, dużo zależy od maleństwa, o której będzie zasypiało wieczorem:) Pozdro i powodzonka przy stołach.
Też na początku miałem przerwę podobną do twojej. Teraz dopiero zaczynam wpadać w rytm gry, jednak na pierwszym miejscu i tak mam syna i rodzinę:) powodzenia
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.