Informacja o porozumieniu pomiędzy PokerStars i Departamentem Sprawiedliwości, które miałoby doprowadzić do przejęcia FTP przez PokerStars zelektryzowała pokerowe środowisko.
Na tą okoliczność portal PokerListings.com przepytał czterech zawodowców: Matta Jarvisa, Jasona Somervilla, Mike McDonalda oraz Mike'a Watsona.
Na pytanie czy taka transakcja ma sens i czy jest w ogóle możliwa cała czwórka zgodnie stwierdza, że chociaż jest to zaskakująca informacja to jest to z pewnością realna perspektywa. Jason Somerville zwraca jednak uwagę „Myślę, że to jest możliwe, ale uważam, że Stars jest na tyle sprytny, że nie zrobiliby tego jeśli nie mieliby na oku jakiejś większej nagrody”. Mówiąc o większej nagrodzie Somerville ma na myśli porozumienie, które pozwalałoby PokerStars na powrót na amerykański rynek.
Matt Jarvis dodaje „Wydaje mi się, że taki ruch ma wiele sensu. Samemu nie lubię monopoli, ale z punktu widzenia firmy takie działanie może być bardzo dobre”. Mike Watson zwraca uwagę na to, że nikt tak do końca nie wie skąd wypłynęła ta informacja „To dziwne, bo nikt nie wie kto puścił tą informację, ale jest dużo ludzi, których opinie szanuję, którzy twierdzą, że jest to wiarygodna informacja.”
Czterej zawodowcy wypowiedzieli się też na temat potencjalnych motywów, które mogą stać za decyzją PokerStars o przejęciu Full Tilt Poker. Jason Somerville stwierdza, że motywy są po prostu finansowe, po takim przejęciu na rynku nie byłoby już żadnej konkurencji dla PokerStars, który tak naprawdę zostałby monopolistą. „Jeśli korzyścią z tego przejęcia miałoby być tylko spłacenie wszystkich graczy FTP to i tak jest to wielka sprawa” dodaje Somerville.
Mike McDonald uważa, że po ewentualnym przejęciu oba softy mogłyby skupić się na różnych segmentach rynku. PokerStars to głównie turnieje, a ich team to wielu zwycięzców dużych pokerowych imprez, a Full Tilt Poker mógłby być tym czym był wcześniej, czyli głównie kojarzyłby się z grami cashowymi na bardzo wysokich stawkach.
Mike Watson i Matt Jarvis zwracają uwagę na dwie inne korzyści dla PokerStars. Jedna to oprogramowanie Full Tilt Poker. Soft FTP ma bardzo dobre opinie, a przed „Czarnym Piątkiem” wielu graczy twierdziło, że woli grać na FTP niż na PokerStars. Druga niezaprzeczalna korzyść to olbrzymia baza graczy.
Na koniec pokerzyści zabrali głos w sprawie ewentualnych obaw dotyczących monopolu PokerStars. Somerville podkreśla znakomite zachowanie PokerStars po „Czarnym Piątku”, kiedy to w ekspresowym tempie spłacono amerykańskich graczy. W związku z tym uważa on, że PokerStars możemy zaufać i nie powinniśmy obawiać, że monopol doprowadzi do niekorzystnych dla graczy decyzji. Mike McDonald uważa, że monopol nigdy nie jest dobry, ale jednocześnie ma on nadzieję, że nic złego dla graczy się nie wydarzy. Matt Jarvis również uważa, że jest to powód do pewnych obaw, ale biorąc pod uwagę jak do tej pory działa PokerStars to nie powinniśmy zbyt mocno obawiać się niekorzystnych dla graczy decyzji.
Mike Watson stwierdza natomiast „W ogóle się tym nie przejmuję. Najważniejsza sprawa to po prostu spłacenie graczy”.
Na podstawie – „Pros React to PokerStars Potentially Buying Full Tilt” – www.pokerlistings.com
a jeszcze jak kapelusz dogada sie z zukenbergiem to juz bedzie pokerowe eldorado nie tylko dla nich !!!
To byłby wał stulecia jakby się okazało że stars sprowokowali sytuację z Tzvetkovem żeby teraz przejąć FTP i ponownie wejść na rynek USA bez najgroźniejszego konkurenta, w głowie jakiegoś Mojsze mogło coś takiego się urodzić 😉
Ha, sądzę, że kolesie z PS wiedzieli jaka jest sytuacja w FTP, więc kto wie…
Po co wlazic w kupe g…na i zaczynac biznes od -750 MILIONOW oto jest pytanie… jesli nie oni to NIKT czyli dalej nie bedzie alternatywy na starsow…
Mysle ze nic z tego i to jakas ploteczka jak ta o Tapie ze wszystko juz ok juz juz juz za tydzien a tu sie okazuje ze g…no prawda NIC NIE BYLO DOGRANE LOL
Na pewno nie zaczynają od -750M$. Oprogramowanie FTP jest jednym z najlepszych lub po prostu najlepsze w branży i z pewnością jest ono sporo warte. To nie jest tak, że dwóch domorosłych „informatyków” wyrzeźbi coś takiego w trzy miesiące za średnią krajową na miesiąc. Zresztą spójrz na sieci/firmy takie jak BossMedia, Ongame, iPoker/Playtech czy Party/Bwin – one od wielu lat „rozwijają” oprogramowanie a wychodzi z tego większe lub mniejsze gówno. Wprawdzie to nie moja działka, ale myślę, że do tego dochodzą też kwestie marketingowe. Marka FTP, chociaż po Czarnym Piątku mocno zszargana, to jednak jest coś warta ponieważ mimo wszystko nadal wywołuje pozytywne skojarzenia. Np. ja (a podejrzewam że także wielu innych) bez większych oporów rozpocząłbym tam grę ponieważ w przeszłości byłem bardzo zadowolony z ich usług.
Faktycznie coś mi się tu widzi rynek amerykański i ponowne tam wejście. Zresztą wystarczy sobie wyobrazić, co będzie się działo, kiedy ten rynek się otworzy. PS i FTP zarobią razem w tydzień więcej niż teraz cały ten FTP kosztuje.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.