Jednym z największych mankamentów tegorocznego World Series of Poker jest jakość kart. Gracze bardzo na nie narzekają, ale niedługo problem powinien zostać rozwiązany. Organizatorzy wzięli sobie do serca część uwag i zamierzają wprowadzić nową partię wcześniej, niż początkowo zakładali.
O problemach z kartami podczas WSOP pisał w ostatnim odcinku swojego cyklu Jack Daniels. Tegoroczne talie firmy Copag bardzo szybko się niszczą, trzeba je często wymieniać, a zdarzają się nawet takie, które są znaczone już fabrycznie! Właśnie taką talię napotkali gracze na stole finałowym jednego z najbardziej prestiżowych turniejów cyklu – High Rollera One Drop. Trzeba przyznać, że była to ogromna wpadka organizatorów. Na szczęście nie miało to wpływu na wyniki eventu.
Pokerzyści zwracają uwagę, że jakość kart nie powinna być w ogóle przedmiotem jakiejkolwiek dyskusji – są to podstawy organizacji, na której WSOP nie zarabia przecież wcale mało.
Taking 10% out of each prize pool also…they made 1,170,000+ on the colossus. The playing cards should NEVER be an issue for the players
— John Racener (@racener) June 7, 2017
Sporo do życzenia pozostawiają też niektóre reakcje turniejowej obsługi. Już w ciągu pierwszych 45 minut znaczone były trzy karty przy stole Matta Berkleya. Co usłyszał pokerzysta? Że gracze mają przestać znaczyć karty! Wszyscy podkreślali, że nikt nie zrobił tego umyślnie. Inni zwracali uwagę, że pojedyncze karty psują się w zasadzie co rozdanie.
Have had 3 marked cards in 1st 45 mins @WSOP. Seems clear it's unintentional. The floor warning the table to pls stop it is a weak solution.
— matt berkey (@berkey11) June 6, 2017
Every other hand at this table is a marked card. @wsop this is miserable. Can we get some adequate cards please
— Daniel Strelitz (@dDeoxyribo) June 7, 2017
Rzecznik prasowy WSOP podkreśla, że personel jest świadomy całego problemu i poważnie traktuje uwagi graczy. Efekty powinniśmy zobaczyć już niedługo, bo zupełnie nowa partia kart zostanie wyprodukowana jeszcze w tym tygodniu. Później przejdą one jeszcze wewnętrzną inspekcję i prawdopodobnie zostaną wprowadzone na WSOP dużo wcześniej, niż początkowo planowano.
Czy to rozwiąże cały problem? W zeszłym roku karty na WSOP też dostarczała przecież firma Copag, a zdecydowana większość graczy chwaliła tamte talie – uwagi także się oczywiście zdarzały, ale były one sporadyczne. Producenci utrzymują, że tegoroczne talie pod względem wagi, rozmiaru, tworzywa i wszelkich procedur są identyczne, jak wówczas. Nowa partia powinna więc rozwiązać nieoczekiwany problem. A przynajmniej wszyscy, od organizatorów po graczy, mają taką nadzieję…