Każdy, kto oglądał pojedynek heads-up pomiędzy Viktorem „Isildur1” Blomem a Pavelem Plesuvem podczas organizowanego przez PartyPoker Main Eventu Millions Germany, wie, że oglądaliśmy kawał dobrego pokera. Najwięcej emocji wzbudził jednak hero call „Isildura1”, który zapewnił mu tytuł mistrzowski. Czy jednak aby na pewno było to aż tak spektakularne zagranie?
Krótko po poznaniu ostatecznych rozstrzygnięć, PartyPoker – za pośrednictwem swojego kanału na Twitchu – zamieściło filmik (do obejrzenia poniżej) przedstawiający ostatnie rozdanie całego turnieju. Nosi on tytuł „Isildur1 Call of the Century” („najlepsze sprawdzenie tego wieku Isildura1”), a oprócz samej akcji, można w nim usłyszeć euforyczną reakcję anglojęzycznych komentatorów. Jeden z nich, Simon Trumper, nazwał zagranie Bloma „najlepszym sprawdzeniem, jakie kiedykolwiek widziałem”.
Reakcje na Twitterze były w dużej mierze równie euforyczne. Joe Ingram, autor popularnego podcastu i propagator PLO, napisał:
Legendarny Isildur1 wygrał właśnie w turnieju PartyPoker Millions i zgarnął 1.200.000$ […] po wykonaniu tego NIEPRAWDOPODOBNEGO sprawdzenia na riverze! Myślę, że musimy zrobić wszystko, by zaprosić go do podcastu!
The legend Isildur1 took down the @partypoker Millions earlier for $1.2mm after being down 11 big blinds vs. 90 big blinds and making this INSANE river call!!!
I think we must exhaust resources to get @ViktorBlom on the podcast!!! pic.twitter.com/fq0zvmg8Po
— Joey (@Joeingram1) February 19, 2018
Pod równie sporym wrażeniem były pokerowe media:
that's how to win a @partypokerlive tournament for 1 million. #isildur1 https://t.co/32ZZ3MAdT3
— Bluff Europe (@BluffEurope) February 19, 2018
Viktor Blom made a sick hero call to win #partypokerLIVE Germany.
He tanked and then decided to call with second-pair and no kicker. https://t.co/ZqWEmnXYtL
— PokerNews (@PokerNews) February 20, 2018
A może był to po prostu standardowy call?
Nie wszyscy podzielali jednak ten entuzjazm. Pokerowy profesjonalista najwyższych stawek, Jason Mo, napisał na przykład, że sprawdzenie Szweda było jak najbardziej standardowe:
Dlaczego ludzie tak szaleją na punkcie sprawdzenia Isildura? Trafił po prostu na flopie top parę i sprawdzał z nią do końca.
why are people freaking out about this isildur call down. he flopped top pair heads up and called 3 streets
— Jason Mo (@cuntycakes123) February 19, 2018
Chociaż Mo źle opisał akcję rozdania (Blom wcale nie sprawdzał na trzech ulicach, zabetował na flopie i turnie, a potem sprawdził all-ina rywala na riverze), to wprowadził do dyskusji dość istotny punkt widzenia.
Wprawdzie sprawdzenie z drugą parą na boardzie, który zawiera nie tylko over kartę, ale i możliwe kolory oraz strity rzeczywiście może wyglądać na trudne, akcja rozdania potoczyła się w taki sposób, że Plesuv był na riverze bardzo spolaryzowany. Albo trafił kolor, albo nie ma niczego. Kiedy na turnie spadł A, a Plesuv jedynie sprawdził, można bezpiecznie założyć, że nie ma tam A. K trzymany przez Isildura1 blokował również drugi najlepszy kolor, a także kilka drawów do strita.
Dlatego Jason Mo prawdopodobnie ma rację. W standardowej cashówce heads-up ten call byłby, owszem, zagraniem dobrym, ale wcale nie spektakularnym. Co czyni natomiast to sprawdzenie czymś specjalny, jest kontekst. To było zagranie decydujące o tytule, a także o tym, kto wzbogaci się o 1.000.000$. „Isildur1” był przy stole już od czternastu godzin i musiał podjąć decyzję, której konsekwencją mogłaby być albo wygrana w turnieju, albo niemal pewna przegrana (gdyby call okazał się mylny, Szwedowi zostałyby ledwie trzy big blindy).
Swoje trzy grosze do dyskusji dołożył również Fernando „JNandez87” Habegger. Znawca PLO w krótkiej analizie rozdania wyjaśnił, dlaczego ludzie mają prawo uważać sprawdzenie Isildura1 za zagranie spektakularne: