Teksty z youtuba często przenikają do życia codziennego. Nie rzadko słyszę na ulicy, w pracy, w barze czy gdziekolwiek hasła o treści „Ale urwał”, „Nie ma takiego bicia”, etc.
Z jednej strony bywają denerwujące gdy słyszę je zbyt często a z drugiej strony w niektórych sytuacjach potrafią zwalić z nóg.
Postanowiłem jedno moje rozdanie opisać właśnie tymi oto cytatami:
-„Synek. Nie ma takiego bicia” – pomyślałem gdy mój przeciwnik przebił mnie na all in.
-„Ale osiemnastka…” – pomyślał, sumując swoje dwie 9.
-„Patrz k…a jaki szwagier” – jedyne co z siebie wydusiłem przed pokazaniem się flopa po którym jednak śmiało mogłem stwierdzić, że – „Jest pięknie, jest beautifull”.
-„Gotta move out” – krzyczał oponent by po riverze powiedzieć -„Fourfitter”
-„Koniec imprezy. Dziękuję. Dobranoc.” – żetony wędrują do mnie.
-„Ale urwał” – zdają się krzyczeć obserwatorzy z wyjątkiem tego, który mu kibicował i krzyczy głośno „Daj kamienia”.
-A ja „Jestem hardcorem i mam na to cztery certyfikaty” w postaci czterech siódemek 😉
http://e4.pudelek.pl/p1992/1cacb9bc002292564b3a4a26
chujnia…
Dobra składanka 🙂
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.