ŚWIĘTO POKERA W HOTELU HYATT
Już od piątku w kasynie warszawskiego hotelu Hyatt rozgrywany będzie turniej Unibet Open. Na starcie ma się pojawić 120 graczy z Polski i Europy. Zapowiada się więc wielkie granie na wysokim poziomie. Z naszych graczy będzie w zasadzie prawie cała czołówka i ci, których stać 🙂 Wpisowe bowiem do najmniejszych nie należy i wynosi 4.400 zł. Jednak dzięki dużej ilości satelit do tego turnieju szansę zaistnienia i pokazania się dostanie kilku graczy z polskiego pokerowego zaplecza. Oby poszło im jak najlepiej, bo nic nie daje takiego kopa jak sukces w dużym turnieju.
Dziś w kasynie hotelu Hyatt gracze, do tej pory nie zakwalifikowani, mieli ostatnią szansę na wygranie wejściówki. Na starcie pojawiło się 15 zawodników, w tym i moja osoba. Graliśmy rebuye po 200 zł. Pierwszą godzinę skończyłem z nawet niezłym wynikiem i po wykupieniu addona miałem 11.000, co było bodajże drugim stackiem na moim stoliku. Jednak po odpadnięciu sześciu graczy i utworzeniu stołu finałowego okazało się, że na drugim stole ilość rebuyów była o wiele większa (do czego wydatnie przyczynił się Woy, który przez godzinę "Rebuy!" krzyknął chyba z 12 razy) i mój stack nagle stał mniej imponujący… Gorzej, że o ile w pierwszej fazie turnieju dostawałem nawet niezłe karty, to już na stole finałowym czułem się jak na Hawajach ? krótko mówiąc jedna, wielka PLAŻA!! A jak już dostałem wymarzone AA to po moim minimalnym raisie wszyscy wyrzucili karty. Musiałem sobie więc radzić grając z short stacka, czekając tylko na okazje do zagranie za wszystko. I udało mi się to nawet kilka razy, aż do momentu gdy zagrałem all in z KJ na ręku. Sprawdził mnie Stasiu, który też na short stacku postanowił poszaleć z A3, a w prezencie na Mikołajki dostał flopa 245 i było po mnie. Odpadłem na 5 miejscu, do upragnionej pierwszej trójki zabrakło niewiele. Do dupy z takimi Mikołajkami!!
GWIAZDY NA UNIBET OPEN
Jak już wszyscy wiedzą w turnieju organizowanym przez firmę Unibet zagra Michał Wiśniewski, który jest "twarzą" tego pokerroomu. Ale okazało się, że nie tylko! Jednym z zawodników będzie również nasz wielokrotny zawodowy mistrz świata w boksie Dariusz "Tiger" Michalczewski! Co prawda doświadczeniem i umiejętnościami będą z pewnością lekko odstawać od reszty stawki, ale pojawianie się kolejnych "celebrities" na turniejach pokerowych w naszym kraju napawa mnie optymizmem na przyszłość. I jeszcze jedna ciekawostka ? rozmawiałem dziś w Hyatcie z Jackiem Łągwą, kompanem Wiśni w Ich Troje. Okazało się, że jest on jednym z bywalców lig pokerowych w Krakowie i Łodzi. On również wystąpi podobno w weekend w Hyatcie. Zaproponowałem im, żeby ustawili jakiegoś małego side beta, który z nich zajdzie w turnieju dalej. O dziwo, moja propozycja spotkała się z natychmiastową akceptacją obu członków zespołu, szczegóły mieli ustalać już sami… Good luck panowie!
MÓJ DEBIUT W "CARD PLAYER POLSKA"
Grudzień to miesiąc, w którym debiutuję w naszym ulubionym czasopiśmie "Card Player". Mój pierwszy artykuł nosi tytuł "Niedoceniana moc gadania" i traktuje o możliwościach jakie niesie z sobą umiejętność skutecznego uprawiania trash talkingu. Serdecznie zapraszam do lektury i proszę o ewentualne uwagi lub propozycje tekstów na przyszłość. Na styczeń przygotowałem dla Czytelników CPP małe opowiadanko. Mam nadzieję, że moja wizja w nim przedstawiona wszystkim się spodoba 🙂 Już wkrótce ukaże się również na łamach dziennika "Polska The Times" mój krótki artykuł, w którym staram się przedstawić zwykłym śmiertelnikom jasne strony współczesnego pokera, obalić mit "Wielkiego Szu" i udowodnić, że jest to gra umiejętności i logicznego myślenia, a nie skutecznego oszukiwania. Może ten mój mały apel do społeczeństwa, myślącego ogólnie przyjętymi stereotypami, przyniesie choć u niektórych chwilę refleksji… A to nie koniec atrakcji! Szczegóły już niedługo!
BARDZIEJ DENNEGO TEKSTU NA TEMAT HAZARDU NIGDY NIE CZYTAŁEM. PROPAGOWANIE CZEGOŚ TAKIEGO NA PUBLICZNYM FORUM TO WRĘCZ SZKODLIWE SPOŁECZNIE, A FACJATKA BOHATERA OSTRĘCZAJĄCA
Pozdro Jack, fajnie sie czyta.
Prezenty dostaje się od Św. Mikołaja? OK, to ja chcę dożywotni sponsoring od Jacka Daniels’a!! 🙂 Mam napisać list?
Na pewno poinformuję o terminie!
Już wkrótce ukaże się również na łamach dziennika “Polska The Times“ mój krótki artykuł, w którym staram się przedstawić zwykłym śmiertelnikom jasne strony współczesnego pokera, obalić mit “Wielkiego Szu“ i udowodnić, że jest to gra umiejętności i logicznego myślenia, a nie skutecznego oszukiwaniaBaaaaardzo, baaardzo dobrze 🙂 Daj tylko koniecznie znać kiedy 🙂
Pierwsza sprawa, bardzo przyjemny blog.
Fajnie się czyta, tak trzymać!Druga sprawa, dobrze, że nic nie dostałeś, bo prezenty dostaje się od ŚW. MIKOŁAJA!Do “Mikołajek” to można co najwyżej pojechać, polecam szczególnie latem.Pozdrawiam
Zbig
opowiadanko na pewno będzie super 😛 😛 😛 🙂
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.