Dokonania Dominika Pańki z 2014 roku przeszły do historii nie tylko polskiego, ale i światowego pokera. Nic więc dziwnego, że nasz gracz nominowany był do dwóch statuetek European Poker Awards. Zdziwiliśmy się dopiero, gdy okazało się, że nie otrzymał żadnej z nich…
Nagrody European Poker Awards są co prawda zdecydowanie mniej cenne niż turniejowe zwycięstwa na największych eventach na świecie, ale niewątpliwie mają swoją renomę. Przyznawane są już od kilkunastu lat, ale Polacy kolejne gale obserwowali co najwyżej z perspektywy dalekich obserwatorów.
Wszystko zmieniło się dwa lata temu dzięki znakomitym wynikom Dominika Pańki. Nagrody za rok 2014 przyznawane były bowiem 25 marca 2015, podczas odbywającego się w tym czasie festiwalu European Poker Tour Malta. Wspominany Dominik Pańka nominowany był wówczas w aż dwóch kategoriach. Listę nominowanych, po cztery osoby/turnieje w każdej z kategorii, wybierał 50-osobowy panel ludzi związanych z pokerem. Polskę reprezentował wówczas Jakub Suszka.
Pierwszą kategorią, w której nominowany był Pańka, był turniejowy występ roku, gdzie Polak rywalizował z Victorią-Coren Mitchell, Martinem Jacobsonem i Davidim Kitaiem. Tutaj Polak nie był faworytem, mimo że na PCA zaprezentował się znakomicie. Coren sięgnęła wówczas bowiem po drugie mistrzostwo EPT, a Jacobson znakomicie zaprezentował się w Main Evencie WSOP. To właśnie Szwed sięgnął wówczas po statuetkę i wybór jury nikogo nie dziwił.
Zupełnie inaczej było w kategorii przełomowy występ roku, w której rywalami Pańki byli George Danzer, Jack Salter i Oliver Price. Wydawało się, że walka toczyć się będzie między Danzerem i Pańką, a Polak mógł być nawet uznawany za faworyta, bo Danzer był już wówczas zdecydowanie bardziej znanym pokerzystą od naszego rodaka i choć miał za sobą świetny rok, to nie zaliczył aż takiego przełomu.
Ku zdziwieniu wielu osób statuetka European Poker Awards nie trafiła jednak do żadnego z tych dwóch pokerzystów, lecz do Jacka Saltera – Brytyjczyk zajął drugie miejsce w Main Evencie EPT Grand Final, a w pamięć zapadł najbardziej poprzez nietypowe zachowanie przy all-inach: układał ze swoich rąk trójkąt, jaki kładą dealerzy przed zawodnikiem, który zagrał za wszystko.
Ostatecznie dwa lata temu historycznej nagrody dla Polaka podczas gali European Poker Awards jeszcze nie było. Na statuetkę dla naszego gracza musieliśmy poczekać jeszcze ponad rok, ale o tym w którejś z kolejnych pokerowych kartek z kalendarza.