Pokerowa kartka z kalendarza – Czarny Piątek pokera online (15 kwietnia)

0

Dzisiejsza kartka z kalendarza nie mogła być inna. Równo sześć lat temu świat pokera online wywrócił się do góry nogami. Departament Sprawiedliwości dopiął swego i sprawił, że Amerykanie bezpowrotnie zniknęli z największych poker roomów. Niedługo później okazało się, że Full Tilt Poker jest bankrutem.

Przed 15 kwietnia 2011 roku poker online był w rozkwicie. W wielu turniejach brało udział nawet kilkadziesiąt tysięcy graczy, a Amerykanie byli zdecydowanie najliczniejszą społecznością na największych poker roomach. W dodatku wielu z nich traktowało pokera wybitnie rozrywkowo i nie trzeba było wówczas nadzwyczajnych umiejętności, aby regularnie wygrywać spore pieniądze.

Jeszcze w 2006 roku w USA wprowadzono słynny akt UIGEA, który delegalizował transakcje finansowe związane z usługami hazardowymi w sieci. Przepisy okazały się łatwe do obejścia, ale tylko do czasu. Równo sześć lat temu amerykański Departament Sprawiedliwości przy współpracy z FBI wydał bowiem nakaz aresztowania 11 osób związanych z trzema podmiotami – PokerStars, Full Tilt Poker i siecią Cereus (Absolute Poker i UltimateBet). Strony tych poker roomów zostały w USA zablokowane, a tamtejsi pokerzyści utracili dostęp do kont i zgromadzonych na nich środków.

Również gracze spoza USA wpadli po tych wydarzeniach w panikę. Wielu zaczęło zlecać wypłatę środków, choć poker roomy podkreślały, że te są bezpieczne. Wszyscy wydali specjalne oświadczenia, a domeny PokerStars i Full Tilt Poker zostały zamienione na europejskie. Wydawało się, że sprawa nie uderzy mocno w graczy spoza USA, pomijając oczywiście zdecydowany spadek ruchu i pul w turniejach.

Później wyszło jednak na jaw, że Full Tilt Poker od wielu miesięcy działał jak piramida finansowa, a właściciele korzystali z pieniędzy graczy, przez co nie byli w stanie spłacić amerykańskich pokerzystów. Jeden z dwóch największych poker roomów stracił płynność finansową, licencje w kolejnych krajach i był zmuszony zakończyć działalność. Dopiero po kilkunastu miesiącach byłego rywala przejęli włodarze PokerStars, a gracze z całego świata odzyskali swoje pieniądze.

Ostatecznie większość osób oskarżonych po Czarnym Piątku podpisała ugody z Departamentem Sprawiedliwości i z całej sprawy wyszła prawie bez szwanku. Niektórzy, jak Chris Ferguson i Howard Lederer, zaczęli się nawet z powrotem pojawiać na World Series of Poker. Najbardziej zmieniła się rzeczywistość graczy – ruch stał się mniejszy, field trudniejszy, a niektórzy z Amerykanów do dzisiaj nie odzyskali środków. Spłata graczy Absolute Poker rozpoczyna się dopiero teraz.

Czarny Piątek z pewnością jest jednym z najgorszych (o ile nie najgorszym) dni w pokerze online. Zablokowanie Amerykanów prędzej czy później i tak byłoby chyba nieuniknione, lecz zawód sprawiły przede wszystkim problemy przy spłacie graczy. Pozostaje nam mieć nadzieję, że podobna historia już nigdy się nie powtórzy…

Poprzedni artykułWiosenny deszcz bonusów na PartyPoker!
Następny artykułŚwiąteczne życzenia od redakcji Pokertexas