Wczorajsza informacja o występie Petera Eastgate'a w NBC Heads Up Championship okazała się tylko wstępem do ogłoszenia powrotu Eastgate'a do świata pokera.
Przypomnijmy, że pokerowy mistrz świata z 2008 roku w połowie zeszłego roku dość niespodziewanie ogłosił zakończenie krótkiej pokerowej kariery. Wczoraj Peter Eastgate wydał oświadczenie, w którym wyjaśnia powody odejścia, zapowiada swój powrót, a także wyjaśnia dlaczego sprzedał swoją bransoletkę WSOP.
"Czasami człowiek budzi się i nie wie kim jest, ja się tak czułem latem zeszłego roku" wyznaje duński pokerzysta. Wszystko za sprawą szumu jaki trwał wokół Eastgate'a od czasu wygrania przez niego WSOP Main Event w 2008 roku. "Przed wygraniem WSOP moje życie było normalne i rutynowe, grałem online i spędzałem czas z rodziną i przyjaciółmi. Po WSOP-ie wszystko się zmieniło, przeniosłem się do Londynu i rozpocząłem życie high stakes zawodowca. Przez prawie dwa lata byłem w świetle reflektorów, jeździłem z turnieju na turniej, udzielałem setek wywiadów i nie miałem czasu dla siebie samego".
Z tego powodu w zeszłym roku Peter Eastgate postanowił zrezygnować z pokera, znaleźć czas dla przyjaciół, rodziny, a przede wszystkim dla siebie samego, aby dowiedzieć się "kim jest i co chce w życiu robić". Osiem miesięcy wystarczyło, żeby Peter ułożył sobie swoje życie na nowo i postanowił wrócić do pokera, bo "Naprawdę lubię grać w pokera. Lubię rywalizację i intelektualne wyzwania, które stawia przede mną poker turniejowy. Przez ten czas chyba znalazłem sposób na połączenie gry w pokera z normalnym, zdrowym trybem życia".
Peter Eastgate w swoim oświadczeniu dziękuje bardzo PokerStars, które wspierało go przez ten cały czas i wraca będąc graczem sponsorowanym przez PokerStars. "Jestem bardzo zadowolony, że w dwóch pierwszych turniejach zagram jako gracz PokerStars, pierwszym z nich będzie EPT Kopenhaga, turniej bardzo dla mnie ważny bo rozgrywany w mojej ojczyźnie, a drugim NBC Heads-Up Championship".
Na koniec pokerowy mistrz świata z 2008 roku wyjaśnia jeszcze sprawę sprzedaży swojej bransoletki. Jak mówi "Wbrew niektórym plotkom wcale nie chodziło o jakieś zdewaluowanie nazwy WSOP. Sprzedaż bransoletki nie była żadnym protestem, jedynym celem było zebranie pieniędzy na UNICEF i jestem bardzo dumny i wdzięczny, że udało się zebrać 100,000 GBP".
+1 Góral
A Pawcio to taki dobry i delikatny człowiek. Naprawdę mam nadzieję, że nie czyta on tych komentarzy.
Rewelacyjny gość ze zdrowym podejściem do tematu, gl & hf!
Lol, no onet normalnie
Nie pierwszy i nie ostatni spłukał się w Londynie.
każdy wraca;)
Wraca? Wow! Ale jestem zaskoczony!
kazdy predzej czy pozniej wraca 🙂
Spośród zwycięzców Main Eventu z ostatniej dekady zdecydowanie najlepszy zawodnik.
Fakt, da się lubić chłopak.
to bardzo dobra informacja…trzymam kciuki za udany powrót…jak dla mnie ten gościu to klasa sama w sobie
ciekawe czy wroci do team ps pro
Jak zwykle celny komentarz, na pewno tak sie wlasnie stalo
Ja mysle ze jak zaczal prowadzic to zycie “high stakes zawodowca” w londynie to puscil wiekszosc rolla i wkoncu stwierdzil ze jest slaby i nie chce storbic do spodu.
Duńczyk… ucho od śledzia
lubie go.. madry chlopak
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.