Jeden z najlepszych graczy na świecie, Daniel Negreanu, ujawnił, że po World Series of Poker wyprowadza się z USA i wraca do Kanady. Powodem jest oczywiście "Black Friday" i brak możliwości gry online na PokerStars.com
Daniel nie jest pierwszym zawodowcem z głośnym nazwiskiem, który zapowiedział przenosiny do innego kraju. Wcześniej o przenosinach wspominali między innymi: Justin Bonomo, Phil Galfond, Tom Dwan czy Isaac Baron. To oczywiście tylko kropla w morzu, gdyż graczy zdecydowanych na taki ruch jest dużo, dużo więcej. Ich nazwiska nie są jednak tak znane, a więc ciężko powiedzieć ilu pokerzystów ucieknie z USA po Czarnym Piątku.
Daniel Negreanu pochodzi z Kanady, więc dla niego przeprowadzka jest po prostu powrotem w rodzinne strony, gdzie poker rozwija się rewelacyjnie i nikt nie mówi o jego zbanowaniu. KidPoker powiedział fanom, że jest w trakcie załatwiania mieszkania w centrum Toronto i już wrześniu będzie go można zobaczyć grającego WCOOP na PokerStars.
Powrót do Kanady może się okazać dla Negreanu całkiem dobrym krokiem ponieważ w Las Vegas ostatnio całkowicie mu nie idzie. Podczas tegorocznych rozgrywek World Series of Poker, które Negreanu miał wręcz zmasakrować, to on sam póki co został zmasakrowany. W dotychczasowych Eventach KidPoker tylko dwa razy znalazł się w kasie gdzie wygrał około $30,000 a wpisowe kosztowało go dużo powyżej $150,000!
Dokładnie Daniel nawet jak mógł normalnie grac to pojawiał się na PS od święta.Po za tym poker online nie jest jego mocna stroną co widac po statsach,to urodzony gracz live.
Chyba nie ważne czy grał często czy nie. Dostaje od PokerStars kupie kasy, jak tylko pojawia się przy stole to obsuje jego gre xxxx graczy, a każda jego większa ręka jest glośno komentowana w necie. Po prostu musi mieć możliwość gry. Tym bardziej, że idzie WCOOP.
Glowna twarz starsów musi grac online chocby godzine tygodniowo.
jakby grywał nie wiadomo ile online.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.