Najwięksi przegrani 2016 roku

1

Do końca roku pozostały już tylko dwa tygodnie, czas więc na pierwsze podsumowania. O stworzenie listy największych przegranych ubiegłego roku pokusił się portal PokerUpdate. I wcale nie chodzi jedynie o pieniądze. Kto według niego już nie może się doczekać, aby ten rok się wreszcie skończył?

Phil Ivey

Jakiś czas temu zniknął z pokerowego świata i zajął się grą w bakarata. Wraz ze swoją wspólniczką Cheung Yin Sun używali techniki zwanej „edge sorting” w celu uzyskania przewagi nad kasynem. Wzbogacili się o dziesięć milionów dolarów kosztem kasyna Borgata oraz o prawie osiem milionów funtów kosztem londyńskiego Crockfords.

Crockfords odmówiło wypłaty zysku, twierdząc, że zostało oszukane.

W październiku tego roku sędzia Noel Hillman, w sprawie z powództwa kasyna Borgata, orzekł, że Ivey nie popełnił co prawda przestępstwa używając techniki polegającej na odgadywaniu wartości kart na podstawie błędów w grafice, ale zdecydowanie złamał umowę, jaką zawarł z kasynem. Kasyno Borgata ma teraz podstawy, by domagać się łącznie 15,5 miliona dolarów zadośćuczynienia. Prawnicy Ivey'a z pewnością będą walczyć o każdego dolara, a on sam z pewnością jeszcze nie raz będzie musiał stawić się w sądzie. To oznacza, że to prawdopodobnie nie jest ostatni pechowy rok w karierze pokerzysty.

PokerStars

Pod koniec 2015 roku PokerStars ogłosiło cięcia w programie lojalnościowym. Zmiany weszły w życie 1 stycznia, a już kilka miesięcy później na platformie dało się zauważyć mniejszy ruch wśród graczy wysokich stawek. Lojalni do tej pory klienci zaczęli masowo uciekać i szukać sobie lepszego operatora.

PokerStars poszło za ciosem i w marcu podwyższyło prowizje w niektórych formatach, włączając w to gry heads up. Ruch na stronie ucierpiał po raz drugi.

We wrześniu room ogłosił kolejne zmiany – znowu uderzyły one w lojalnych graczy wysokich stawek. Status Supernova przestanie istnieć w jego obecnej postaci, a punkty StarsCoin będą się przedawniać po sześciu miesiącach. Gracze są wściekli.

Nie da się też zapomnieć, że nie najlepszą sławą cieszy się też spółka-matka operatora, czyli Amaya, a właściwie jej największy udziałowiec i były prezes David Baazov. Nieustannie słyszymy o kolejnych jego przekrętach i problemach z prawem. Wciąż nie jest pewne, czy skończy w fotelu jedynego właściciela spółki czy na więziennej pryczy.

Środowisko pokerowe negatywnie wypowiedziało się też co do planów zlikwidowania wszystkich znaczących na pokerowej mapie świata festiwali pod banderą PokerStars – pod nóż poszło nawet EPT. Postanowiono je wszystkie zastąpić markami PokerStars Festivals oraz PokerStars Championships. Inauguracja tej pierwszej, w New Jersey, okazała się kompletną klapą. Wiele turniejów nie wystartowało, bo nie zebrała się wystarczająca ilość chętnych. Gracze zamiast w pokera, woleli grać w szachy.

Podsumowanie wszystkich wpadek giganta znajdziecie w filmiku znanego streamera Douga Polka:

„Bodamos”

W pierwszej połowie roku wydawało się, że wyścig o to, kto najwięcej przegra przy stołach, będzie się toczył między Alexem „Kanu7” Milarem oraz Viktorem „Isildur1” Blomem. Jednak na początku maja do gry przy wirtualnych stolikach powrócił „bodamos”. Przed końcem miesiąca gracze wzbogacili się na nim o ponad 194.000$. On sam zniknął na trochę (prawdopodobnie wyjechał na WSOP) i wrócił dopiero na początku sierpnia.

W połowie września był w plecy już ponad 662.000$, po czym znowu zniknął. Wrócił w zeszłym miesiącu i odkąd utopił kolejne 200.000$, ślad po nim zaginął. W tym roku stracił już łącznie 867.360$ – to o 230.000$ więcej niż stracił Kanu7, natomiast Isildur1 popłynął „tylko” na 495.000$.

Chris Ferguson

Niemałym zaskoczeniem okazał się tegoroczny powrót Chrisa Fergusona do stołów pokerowych. Pojawił się na World Series of Poker po pięcioletniej nieobecności i wycofaniu się z „wielkiego świata”. Co ciekawe, jego powrót zbiegł się w czasie z pojawieniem się Howarda Lederera, ale te sytuacje są od siebie niezależne.

Lederer, zanim odważył się pokazać publicznie, najpierw za pośrednictwem Daniela Negreanu przeprosił społeczność pokerową za wydarzenia związane z upadkiem Full Tilt Poker. Większość wciąż jest na niego wściekła, ale jak wiadomo przeprosiny zawsze trochę oczyszczają atmosferę.

Chris Ferguson przeprosić nie miał zamiaru. Za każdym razem, kiedy miał okazję, pozostawiał sprawę bez komentarza lub zbywał wszystkie pytania. Kiedy pojawił się na WSOP, inni gracze nie kryli agresji. Ochrona kasyna zwiększyła środki ostrożności, by nie doszło do rękoczynów. Redakcja PokerUpdate zebrała najciekawsze Tweety z tamtego wydarzenia. Koniecznie obejrzyjcie filmik:

A jaki jest Wasz typ na największego przegranego 2016 roku?

źródło: www.pokerupdate.com/poker-opinion/12122-pokers-biggest-losers-2016

Poprzedni artykułWyniki ostatniego darmowego turnieju – wielki finał Polish Winter Magic Freeroll tuż, tuż!
Następny artykułWielki finał serii Polish Winter Magic Freeroll już dziś!

1 KOMENTARZ

  1. Z rodzimego podwórka może?

    1. Pawcio i jego upadek strony, dobrze że JD zechciał przejąć bo byłoby finito…

    2.Stanko i jego ban na PT

    3.Góral i jego złamana noga i prawdopodobny wykop z team pro już w styczniu

    4.Team pokerground (chyba upadek? bo nie ma wieści)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.