Po dwóch dniach zaciętej walki przy stolikach na Kanarach, wyłoniony został ostatecznie zwycięzca turnieju Everest Poker European Cup. Został nim doświadczony Szwed, Mikael Johansson.
Na finałowym stole EPEC 2010 zabrakło niestety polskiego akcentu, gdyż nasz najlepszy zawodnik, Jerzy „jurata_PL” Zarębski zajął 16 miejsce.
Chipleaderem na starcie finałowej rozgrywki był Szwed, Mikael Johansson. Osoba kojarzona przeze mnie z takich rozgrywek jak EPT. Jego doświadczenie na pewno mocno go wyróżniało spośród pozostałych kwalifikantów online. Johansson swojej szansy nie zmarnował i ukończył wczorajszy dzień jako zwycięzca Everest Poker European Cup, otrzymując czek na €21.000! W końcowym heads upie pokonał Belga, Pierre`a Cainarta, który za swój występ otrzymał €16.000.
Po eliminacji Jurka, nam pozostało emocjonować się rankingiem drużynowym. Do końca miałem nadzieję, że jednak nie zajmiemy ostatniego miejsca! Jak wiadomo, nadzieja jest matką głupców… Bardzo przykro mi to stwierdzić, ale w klasyfikacji drużynowej Polska zajęła ostatnie miejsce, choć niektóre reprezentacje wystawiły tylko 9 graczy, a my aż 14! Poniżej ranking drużynowy:
Miejsce | Kraj | Punkty |
1 | Belgia | 1487 |
2 | Holandia | 1430 |
3 | Szwajcaria | 1361 |
4 | Portugalia | 1315 |
5 | Dania | 1214 |
6 | Austria | 1174 |
7 | Finlandia | 1162 |
8 | Francja | 1156 |
9 | Niemcy | 1068 |
10 | Hiszpania | 1058 |
11 | Szwecja | 986 |
12 | Norwegia | 949 |
13 | Włochy | 882 |
14 | Węgry | 876 |
15 | Polska | 819 |
Na pocieszenie zostaje nam sukces Michała „Mike`a” Matzanke w turnieju dla prasy. Mike przyjechał tutaj kibicować swojemu znajomemu w turnieju głównym, więc zaprzęgłem go do pomocy. Jako, że sam nie bardzo miałem czas brać w nim udział, wydelegowałem go do turnieju dla prasy w formule shootout. Mike pewnie zwyciężył w dwóch kolejnych Sit&Go i zgarnął nowiusieńki model iPada.
Wraz z końcem EPEC 2010 pozostaje nam tylko skupić się na przyszłym roku, na który to już wszystkich serdecznie zapraszamy!
Paweł jak byłem w Pradze to grałem z nim na pierwszym stoliku i jest ten gość na którego wygrałęm swoje pierwsze duże rozdanie… ale było widać że ogarnia na tyle, że jest do ogrania …
gg
yeah, nice!
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.