Limpowane asy, tilt i all in w bardzo dziwnej sytuacji – to wszystko miało miejsce w rozdaniu, które Matt Bretzfield rozegrał z Carlosem Rojasem w turnieju o wpisowym 5.250$.
Poniższe rozdanie pochodzi z turnieju 5.250$ Championship, który odbył się w ramach Seminole Hard Rock Poker Open 2018. Turniej w Hollywood przyciągnął 914 graczy.
Podczas drugiego dnia, na blindach 1.200/2.500-2.500, Matt Bretzfield limpował z UTG, a gracz siedzący na hijacku podbił do 8.000. Carlos Rojas 3-betował do 13.500 z big blinda. Bretzfield, który zwykle grinduje na cashówkach w PLO, zrobił limp-raise do 38.000. Hijack zrzucił rękę, a Rojas sprawdził.
Na flopie pojawiły się TK6.
Rojas czekał, a Bretzfield zagrał za 75.000. Po krótkim namyśle Rojas wszedł all in za 131.500, a Bretzfield natychmiast sprawdził pokazując AA. Jego rywal miał QQ.
Rojas potrzebował sporo szczęścia, żeby wyjść zwycięsko z tego rozdania, ale 8 na turnie i 7 na riverze nie pomogły mu zgarnąć puli.
Co miał do powiedzenia na temat tego rozdania zwycięzca i dlaczego zdecydował się slowplayować swoje asy?
– Gość na miejscu nr 8 i ten na big blindzie ciągle podbijali, grali bardzo agresywnie. Limpowałem więc z nadzieją, że gracz z big blinda zrobi raise. Bo grał tak z praktycznie każdą ręką. Limpowałem więc z UTG i jeden z graczy tight podbił. Gdy akcja doszła do Rojasa, udawał, że chce sprawdzić, ale ostatecznie przebił.
Gdy znów była moja kolej, zdecydowanie miałem przebijać. Myślałem, że wygram już w tym momencie, zgarnę 30.000 żetonów i zwiększę swój stack o 15%. Zrobiłem duży raise i chociaż pierwotny agresor spasował, to Rojas spokojnie sprawdził. Nie byłem pewien, czy sprawdzał ze złości, że go przebiłem po tym, jak udawał, że nie chce raisować.
Gdy flop był z królem, chciałem zakończyć rozdanie. Zagrałem za 75.000. Pod żadnym pozorem nie zamierzałem spasować. Gdy wszedł all in pomyślałem, że może mieć seta króli, ale jednak nie miał. Nie rozumiem, dlaczego zagrał w taki sposób. Jeżeli chciał wejść all in, powinien był zrobić to preflop. Call jest po to, żeby trafić seta lub upewnić się, że nie pojawią się król i/lub as. Król jednak tam był, a ja limp-raisowałemm preflop. Nie robiłbym tego z waletami. Minimum, jakie mogłem mieć, to A-K. Myślę, że o jego grze zadecydował przede wszystkim tilt.