Master Classics of Poker Amsterdam – Wygrana Rubena Vissera

Finałowy dzień Master Classics of Poker był pasjonującą walką świetnych zawodników i dostarczył pokerowym fanom mnóstwo emocji.

Niewiele zabrakło, aby potrzebny był jeszcze jeden dzień gry, bowiem zwycięzcę turnieju poznaliśmy na zaledwie pół godziny przed zamknięciem kasyna.

Finałowy dzień czwarty turnieju rozpoczęło 12 zawodników, w tym trzech graczy, którzy mieli już na swoim koncie wygrane w Master Classics of Poker w Amsterdamie, czyli Noah Boekena oraz Davida Boyaciyana. I właśnie zeszłoroczny zwycięzca Noah Boeken został pierwszym wyeliminowanym w dniu finałowym, a jego oprawcą został mistrz z 2012 roku Ole Schemion. Już w pierwszym rozdaniu dnia Boeken zagrał all-in z T-T, Schemion sprawdził z Q-Q i lepsza ręka się utrzymała. W grze pozostało 11 zawodników, a ponieważ finałowy stół zaplanowano na 10 osób to mieliśmy do czynienia z grą na bubblu stołu finałowego. Pechowcem został Stuart Rutter, który odpadł na miejscu 11.

Pierwszym finalistą, który pożegnał się z grą został David Yan, który mając niewiele żetonów zdecydował się na all-in z A-Q i wpadł na K-K Davida Boyaciyana. 7-T-Q-J-9 na stole i David Yan odpada na miejscu 10.

Chwilę później z grą pożegnał się Hrazem Aanquich, którego K-K poległo w starciu z A-K Rubena Vissera. As spadł już na flopie i w grze pozostało nam ośmiu zawodników.

Na kolejną eliminację trzeba było już poczekać znacznie dłużej, ale w końcu Steven van Zadelhoff mając w stacku zaledwie trzy big blindy zagrał za wszystko z K-5 i nadział się na parę asów Davida Boyaciyana. Lepsza ręka się utrzymała i Steven van Zadelhoff zakończył grę na ósmym miejscu.

Kolejnym wyeliminowanym został Ole Schemion. Ruben Visser mając Q-5 wsunął all-in ze small blinda, a Schemion mając A-7 nie miał problemów aby sprawdzić z big blinda. Na flopie 3-K-Q, turn to kolejna Q i wszystko już było jasne – Visser zdobył kolejne żetony, a Ole Schemion musiał zadowolić się siódmym miejscem.

Na szóstym miejscu odpadł mocno skrócony Robbie Hendriks, który z A-2 wpakował się pod A-A Andrew Chena. Karty wspólne nic nie zmieniły w sile układów i Andrew Chen zdobywając kolejne żetony pozbył się jednego z przeciwników.

W pechowym okolicznościach z grą pożegnał się Jussi Nevanlinna, który zagrał all-in mając A-K i został sprawdzony przez A-T Clyde Tjauw Foe. Flop to jednak T-7-6 i Clyde trafił swojego kickera do zdominowanego asa. Turn i river nic już nie zmieniły i Jussi Nevanlinna odpadł na miejscu piątym.

Gra w 4-osobowym składzie ponownie trwała dość długo bez żadnej eliminacji (blisko 2,5 godziny). W końcu na all-inie znalazł się Clyde Tjauw Foe, który został wyeliminowany przez Rubena Vissera.

Pozostająca w grze trójka pokerzystów uzgodniła deala. Poszczególni gracze zapewnili sobie:

• Ruben Visser €200,000
• Andrew Chen €190,000
• David Boyaciyan – €178,000

Na zwycięzcę czekało dodatkowe €25,000.

Na trzecim miejscu grę zakończył Andrew Chen, którego spotkał cooler. J-J Chena kontra Q-Q Boyaciyana przy 3-osobowej grze to musiało skończyć się all-inami. Na flopie 8-J-Q obaj trafili seta i potem sytuacja już się nie zmieniła. W heads-upie zmierzyli się więc David Boyaciyan (zwycięzca Master Classics of Poker z 2011 roku) oraz Ruben Visser.

Na szczęście dla graczy i organizatorów heads-up potoczył się już bardzo szybko i nie trzeba było przekładać dokończenia turnieju na kolejny dzień. Decydujące rozdanie zaczęło się od Rubena Vissera, który otworzył za 180,000, Boyaciyan przebił do 480,000 i został sprawdzony. Flop J-4-2 i obaj zaczekali. Turn to K i tym razem po checku Boyaciyana Visser zagrał za 580,000 dostając call. River to kolejna czwórka i ponownie check Boyaciyana. Ruben Visser postawił rywala na all-inie i ten w końcu sprawdził. K-Q Rubena Vissera okazał się lepszy od A-J Davida Boyaciyana i w ten sposób poznaliśmy zwycięzcę Master Classics of Poker Amsterdam 2014.

Master Classics of Poker Amsterdam – TOP-10: