Brazylijski pokerzysta Marcelo Freire postanowił podjąć się ciężkiego wyzwania, ale sam nie zdawał sobie sprawy jak ciężki to dla niego będzie czas.
Jakiś czas temu Marcelo Freire grający pod nickiem „urubu111” ogłosił challenge polegający na rozegraniu 500,000 rozdań w Pot Limit Omaha w czasie 45 dni i zakończeniu gry na plusie. Gry mogą odbywać się na stawkach $1/2, $2/$4 i $3/$6. Freire nie może jednak grać gier heads-up oraz gier Zoom. Challenge trwa od 28 kwietnia do 12 czerwca.
Zaraz po ogłoszeniu wyzwania Freire szybko znalazł chętnych do postawienia przeciwko niemu. O ile wyrobienie takiej ilości rozdań w tak krótkim czasie jest zadaniem trudnym, ale wykonalnym to wypracowanie zysku przy tak dużej ilości gry jest już bardzo trudne.
O tym wszystkim brazylijski pokerzysta przekonał się bardzo szybko, bowiem już po 9 dniach challengu na forum 2+2 napisał, że rozważa możliwość wykupienia się z zakładu i o zgodę prosi wszystkich stawiających przeciwko niemu.
„Chcę odzyskać z powrotem moje życie. Nie chcę budzić się z myślą, że codziennie muszę rozegrać 10,000 rozdań. Jestem zaskoczony tym jak trudne to jest” napisał Freire. Na frustrację „urubu111” wpływ mają z pewnością osiągane przez niego wyniki, jest on bowiem ponad $17,000 na minusie.
Po paru godzinach od zamieszczenia wpisu o chęci wykupienia się z zadania Brazylijczyk zmienił jednak zdanie i stwierdził, że wraca do gry. „Lepiej dla mnie byłoby, gdybyście zaakceptowali moją propozycję. Jednak nie zamierzam się poddawać” napisał Freire.
Źródło – „The „urubu111” Challenge Update: Marcelo Freire Looks For a Buy Out. „I Just Want My Life Back” – www.pokernews.com
Po paru godzinach od zamieszczenia wpisu o chęci wykupienia się z zadania Brazylijczyk zmienił jednak zdanie i stwierdził, że wraca do gry. „Lepiej dla mnie byłoby, gdybyście zaakceptowali moją propozycję. Jednak nie zamierzam się poddawać” napisał Freire.
hehe czyli zwykły troll
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.