W zeszłym tygodniu European Gaming & Betting Association (EGBA) wystosowała list otwarty do osób odpowiedzialnych za ustawę hazardową oraz za nowelizację dotyczącą gier online. Jak łatwo się domyślić EGBA nie zgadza się z wieloma zapisami i propozycjami polskiego rządu. Poniżej pełna treść listu EGBA.
Bruksela, 18 lutego 2010 roku
Pan Michał Boni
Minister Członek Rady Ministrów, Przewodniczący Stałego Komitetu Rady Ministrów
Pan Jacek Kapica
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
List otwarty
Szanowni Panowie Ministrowie,
European Gaming and Betting Association (EGBA) chciałoby przede wszystkim powitać determinację Polskiego Rządu w zakresie uregulowania rynku gier i zakładów wzajemnych w Internecie. Jako stowarzyszenie zrzeszające wiodących operatorów gier i zakładów wzajemnych mających siedziby, kontrolowanych i posiadających licencje wydane przez kraje Unii Europejskiej (UE), zgadzamy się, że polscy konsumenci powinni mieć wybór umożliwiający korzystanie z kontrolowanych, zabezpieczonych i bezpiecznych usług w zakresie gier i zakładów wzajemnych. Jednocześnie chcielibyśmy jednak podkreślić, że prawidłowo funkcjonujący uregulowany rynek musi być niedyskryminujący, proporcjonalny i w pełni możliwy do zastosowania do Internetu i transgranicznego charakteru sektora gier online, tak aby zapewnić efektywną ochronę konsumentów.
Pochwalamy również aktualną decyzję Polskiego Rządu polegająca na przeanalizowaniu projektu prawa hazardowego i gotowości do rozpoczęcia debaty z sektorem prywatnym w procesie stanowienia prawa. Jesteśmy przekonani, że w celu stworzenia skutecznych ram prawnych dla gier w Internecie, Rząd powinien opierać swoje stanowisko na szerokim spektrum wiarygodnych informacji, w tym na dostępnych badaniach przedmiotu regulacji, jak też na doświadczeniu rynkowym międzynarodowych operatorów gier w Internecie licencjonowanych w innych krajach Unii Europejskiej. Tym samym jakiekolwiek decyzje polityczne dotyczące tej materii powinny być opierane raczej na możliwych do zweryfikowania faktach niż na bezpodstawnych stereotypach dotyczących negatywnego wpływu gier w Internecie, które to założenia byłyby tylko ze szkodą dla wszystkich zainteresowanych, a w szczególności konsumentów. Z tego względu chcielibyśmy prewencyjnie zakwestionować prawdziwość najbardziej rozpowszechnionych mitów dotyczących gier w Internecie poprzez zwrócenie uwagi na fakty dotyczące rynku i gier, jak też wysokie standardy stosowane przez członków EGBA.
Zaczynając, różne aktualne badania prowadzone przez rządy i uniwersytety potwierdziły, że granie w Internecie nie jest bardziej uzależniające niż granie poza nim (offline). Badanie pokazało również, że liczby dotyczące problemów związanych z graniem są podobne na rynkach regulowanych, jak i tych monopolistycznych w Europie. Ponadto, norweskie badanie SINTEF z 2007 roku i brytyjskie Prevalence Study wykazały dodatkowo, że liczby te pozostają niezmienne przez ostatnią dekadę, a odsetek problemów związanych z graniem wynosi zaledwie 0.6-0.7 procenta populacji tych obu krajów. Dostarczyły one również jasnych dowodów, że granie w Internecie nie ma żadnego wpływu na pojawianie się problemów związanych z graniem. Na koniec, stosownie do pogłębionych badań przeprowadzonych przez Harvard Medical School, tylko mniej niż 1 procent graczy ujawnia zachowania związane z grą, które wykraczają poza zwykłe wzorce zachowań. Spośród tych graczy tylko niewielki procent ujawnia problemy w zachowaniu podczas gry w Internecie. Pomimo tej relatywnie niewielkiej skali, członkowie EGBA w pełni angażują się w promowanie odpowiedzialnego grania oraz oferowania narzędzi do zapobiegania rozwojowi problemów związanych z graniem u konsumentów. Jak się okazało, najbardziej efektywną drogą kontrolowania zachowań konsumentów związanych z graniem jest zapewnienie im możliwości określania własnych limitów i dobrowolnego wyłączania się przez nich, gdy czują lub są alarmowani przez operatora, że mogą mieć problemy związane z graniem. Narzędzia dla tak zwanego ?samo-ograniczenia?, ?wychładzania?, czy ?samo-wyłączenia? są zapewniane przez wysokie standardy ochrony konsumenta wszystkich członków EGBA.
Podobnie, udział nieletnich w grach nie jest łatwiejszy w Internecie niż poza nim (offline), jak to się powszechnie uważa. Ochrona nieletnich jest w praktyce skuteczniej stosowana w Internecie ze względu na fakt, że natura Internetu dostarcza więcej możliwości weryfikacji wieku niż poza nim, co potwierdzone zostało przez badanie przeprowadzone w październiku 2009 roku przez belgijską organizację konsumentów CRIOC. Wiek graczy jest sprawdzany w czasie rzeczywistym wraz z każdą nową rejestracją i może dodatkowo zostać poddany weryfikacji przez podmioty zewnętrzne świadczące usługi weryfikacji. Ponadto, członkowie EGBA podjęli zobowiązanie do wyświetlania w widocznych miejscach znaku ?nie poniżej 18?, jak i zapewnienia, że reklamy nie są kierowane do osób nieletnich. Nasi członkowie ponadto dostarczają linki do znanych programów filtrujących, aby umożliwić rodzicom uchronienie małoletnich przed dostępem do ich stron WWW.
Również założenie, że sponsorowanie klubów sportowych przez operatorów online prowadzi do konfliktu interesów, nie wydaje się możliwe do obrony, jako że jakakolwiek próba wpłynięcia przez sponsora na wynik rywalizacji sportowej z pewnością zniszczyłaby jego reputację. Sponsorowanie klubów z różnych dyscyplin sportowych stanowi dla operatorów gier w Internecie wyłącznie okazję do marketingu usług poprzez zapewnienie rozpoznawalności i promocji ich marek, mając na uwadze obopólne korzyści dla dyscyplin sportowych i zakładów sportowych. Umowy związane ze sportem, takie jak dotyczące transmisji na żywo w Internecie, powodują wzrost zainteresowania wydarzeniami sportowymi, a dodatek do nich w postaci dokonywania zakładów zwiększa emocje związane z grą i zapewnia dodatkowe źródło dochodu różnym dyscyplinom sportu na różnych poziomach zaawansowania, w tym sportom amatorskim.
Potencjalne manipulowanie wynikami gier dokonywane jest najczęściej przez osoby prywatne związane z konkretną grą, głównie zaangażowanych w nie graczy, trenerów czy działaczy. Prywatne spółki działające w Internecie pełnią w rzeczywistości zasadniczą rolę w wykrywaniu podejrzanych systemów obstawiania, które mogą one zidentyfikować na wczesnym etapie dzięki wyrafinowanym systemom komputerowym pozwalającym na kontrolę wszystkich operacji związanych z grą w czasie rzeczywistym. Często wspierają one także właściwe organy w zwalczaniu procederu ustawiania wyników rozgrywek. (W tym zakresie proszę o zapoznanie się ze stroną www European Sports Security Association pod adresem www.eu-ssa.org celem uzyskania pełniejszej informacji).
Tak samo gra w Internecie pozwala na wykrywanie w czasie rzeczywistym i wczesną analizę podejrzanych transakcji finansowych i tym samym skuteczne zapobieganie potencjalnemu praniu pieniędzy, w szczególności na rynkach regulowanych. Niezależne studia i badania opinii, przykładowo studium wykonane w 2009 roku przez Profesora Micheala Leviego z Wydziału Kryminologii na Uniwersytecie w Cardiff, pokazują że w sektorze regulowanym ryzyka i kwoty związane z grą w Internecie są niewielkie w porównaniu do innych sektorów. Dzieje się tak dzięki dużej transparentności i możliwości namierzania transakcji związanych z grą w Internecie, prowadzonych przez szczegółowo kontrolowane instytucje finansowe, takie jak banki lub wydawców kart kredytowych, jak też systemy kontroli identyfikacji klientów, które czynią nieatrakcyjnym pranie pieniędzy. Jako że wszyscy członkowie EGBA są licencjonowani i kontrolowani w Unii Europejskiej stosują się oni do wymogów 3-ciej Dyrektywy Przeciwko Praniu Pieniędzy zgodnie z ich właściwymi systemami licencyjnymi.
Chcielibyśmy w charakterze konkluzji podkreślić, że EGBA stosuje najwyższe standardy w sektorze gier online, zgodnie z naszym podejściem ?zero tolerancji? dla oszustw. Jesteśmy przekonani, że prywatni operatorzy gier w Internecie nie powinni ustawać w wysiłkach i być aktywni w stosowaniu odpowiedzialnego podejścia do grania celem ochrony podatnych konsumentów oraz zapewnienia, że gry losowe są czystą rozrywką. Nasi członkowie tym samym są za uzupełnieniem precyzyjnych wymogów kontrolnych w różnych jurysdykcjach Unii Europejskiej przez zestaw ponad 160 wiążących standardów utworzonych przez nich samych, z którymi zgodność jest weryfikowana podczas obowiązkowego rocznego audytu prowadzonego przez niezależne instytucje. Przeprowadzone w 2008 roku studium porównawcze przygotowane przez eCORGA, niezależną instytucję standaryzującą przemysł gier online, wykazało że w rzeczywistości sektor prywatny jest liderem w zakresie zasad odpowiedzialnego grania wyznaczonego przez standardy EGBA zgodne z, a nawet przewyższające te stosowane przez dziesięciu największych europejskich monopolistów.
Linki do wyżej wspomnianych badań i powiązanych z nimi dokumentów można znaleźć na stronie internetowej EGBA, która znajduje się pod adresem www.eu-ba.org.
W przypadku jakichkolwiek pytań pozostajemy do Panów Ministrów dyspozycji i oczekujemy na konstruktywną wymianę informacji z Polskim Rządem w niedalekiej przyszłości.
Z poważaniem,
Sigrid Ligné
Secretary General
EGBA
A ja ku przestrodze przypomnę, że trzeba na takie stwierdzenia być przygotowanym i zbijać je kontrargumentami. No jak, idzie ktoś na spotkanie z ministrem, słyszy bzdurę i nie ma nic do powiedzenia? Przedstawiciele PFPS poszli na spotkanie i co? Zapomnieli języka w gebie? Nie potrafili na tak postawiona sprawę odpowiedzieć: ALE POTEM ZALEZY OD GRACZY CO ZROBIA Z TYMI LOSOWO ROZDANYMI KARTAMI w warunkach w jakich się znaleźli ( ilość żetonów, czytanie gry, poziom turnieju, czytanie przeciwników). Do tego parę słów o pozycji, plansza, prezentacja, cokolwiek. Po drugiej stronie siedzi ktoś do kogo trzeba trafić, a nie mówić cały czas swoje hermetycznym językiem o eventach, rękach, mixowaniu gry, albo jeszcze lepiej o kradzieży blindów 😉
Po drugiej stronie siedzi człowiek, który jeszcze niedawno chodził w mundurze. Co to znaczy? Lanie wody do niego nie trafi. Oczywiście, jak ktoś przychodzi na spotkanie z założoną tezą to nic go nie przekona. Ale można zasiać ziarno zwątpienia w głowach jego współpracowników.
A nie chrzanić o Benie Afflecku itd. itp. a potem powiedziec np: ale oni i tak nie mają pojęcie o pokerze, staraliśmy się , ale nie udało się.
Zwykłą książkę o negocjacjach trzeba było przeczytać, bo warto się było przygotować.
Przypominam wszystkim sławną wypowiedź pieska Donka J. Kapicy “poker nie jest grą umiejętności bo wszystko zależy od rozdanych kart” to tak ku przestrodze
Kap(l)ica jest smutniejszy niż emot 🙁 to i prawo smutne
Najlepiej, żeby takich listów dostawali jak najwięcej. Oni graja Donko-LAG-iem, robią dużo szumu, więc trzeba być cierpliwym i TAG-ować ich gdzie się da 😉
A to list, a to ekspertyza, a to jakaś znana twarz ( ogólnie , nie piosenkarze, ani B. Afflec 😉 ) i rzeczowo ich zaginać – po to, żeby wykazać śmieszność i koniunkturalność ich pomysłów. I żeby się za bardzo nie zapędzali w inkwizycyjne metody.
Kapica i tak wie swoje…
moim zdaniem wyciągną to z śmietnika jak Komisja Europejska da im popalic za brak konsultacji społecznej i ograniczanie przepływu usług wewnątrz Unii oraz faworyzowanie państwowego lotto 😉 Wtedy zaczną rozmawiac z lobbingiem i wtedy trzeba to pismo powtórzyć. Dodam że Komisja Europejska już jest zła i widzę że bez kar się nie obejdzie. Prognozuje że w przyszłym roku będziemy mogli legalnie zagrać on-line chociaż jeszcze nie wiem na jakich zasadach. Zapamietajcie to proszę .
zdejmijcie to zdjecie kAPICY bo sie sniadania odechciewa jesc
No ale chyba lepiej, że piszą do nich i zwracają im uwagę niż gdyby nie pisali. Moim zdaniem dobrze, że nasz rząd dostaje takie pismo od międzynarodowej organizacji.
“racjonalne myślenie” i “polityczne myślenie” – to antonimy.
Dlatego podsuwanie politykom weryfikowalnych danych do nich nie trafia. Jeśli ktoś jest krętaczem to wszystkich innych także za krętaczy uważa.
A słyszał ktoś kiedyś o szczerym i skrajnie uczciwym polityku???
jakos tez odbieram to jak Rado
można to jeszcze przez parę minut energicznie miąć, to się może nadać do różnych czynności higienicznych
niekoniecznie do śmietnika, Boni prawdopodobnie napali nim w kominku równiez
Kolejny papier który trafi od razu do śmietnika 🙂
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.