Dwa lata temu sztuczna inteligencja zamknięta w programie Libratus nie miała problemów z pokonaniem czterech profesjonalnych pokerzystów w trwającym 20 dni wyzwaniu w No Limit Hold’em. Wzbudziło to zainteresowanie amerykańskiej armii, która chce sprawdzić, czy AI może mieć zastosowanie również w ich działaniach.
Libratus został stworzony przez grupę naukowców z Carnegie Mellon University. Przewodził jej profesor Tuomas Sandholm. W 2018 roku Sandholm stworzył firmę Strategy Robot, której zadaniem było dostosowanie Libratusa pod użytek wojskowy.
Jak donosi „Wired”, amerykańskie wojsko wyraziło zainteresowanie i zaproponowało dwuletni kontrakt opiewający na kwotę 10 mln dolarów. I chociaż informacje te nie zostały oficjalnie potwierdzone, to Sandholm w jednym z wywiadów przyznał, że coś jest na rzeczy.
– Technologia, która pozwoliła Libratusowi dominować w No Limit Hold’em może pomóc również wojsku w ćwiczeniach, ponieważ obecny standard zakłada testowanie jedynie ograniczonej liczby strategii po obu stronach konfliktu. Otwiera to nas na bycie bardzo wykorzystywanym, ponieważ prawdziwy wróg może nie działać zgodnie z naszymi założeniami.
Libratus może pomóc w podejmowaniu decyzji np. dotyczących tego gdzie rozmieścić jednostki wojskowe. Może być wykorzystywany w grach wojennych i symulacjach planowania. Poker był tylko poligonem doświadczalnym dla naukowców. Chcą oni stworzyć sztuczną inteligencję mogącą sobie poradzić z największymi problemami, a nie kilkoma pokerzystami.
Szachy i Go zostały „rozwiązane” przez komputer, ponieważ wszystkie informacje w tych grach są z góry dostępne. Poker to jednak gra ukrytych informacji. Podobnie jak w życiu, nie kontrolujemy i nie wiemy wszystkiego. To właśnie w takich warunkach niepełnych informacji AI musi sobie potrafić poradzić. I jak pokazały wydarzenia z 2017 roku, Libratus spokojnie ograł czterech specjalistów heads up w bezpośrednich pojedynkach. W ciągu trzech tygodni rozegrano 120.000 rozdań i to Libratus jako jedyny miał wykres idący w górę.