Wczoraj udało mi się zakończyć serię tysiąca turniejów 90 osobowych z wpisowym $0.5. Przyznam się, że ukończenie tego etapu z dobrym wynikiem nie było to aż tak łatwe zadanie jak mi się wydawało, ale myślę, że w sumie wynik nie jest najgorszy. W międzyczasie wydarzyło się wiele ciekawych rzeczy, w moim pokerowym świecie a o tym wszystkim właśnie w tym wpisie.
Rozegrałem dokładnie 1003 turnieje i uzyskałem ROI na poziomie 24%. Przy okazji nauczyłem się jednej bardzo ważnej rzeczy a mianowicie tego, że próbka 1000 gier w turniejach SnG Turbo to nie jest żadna próbka. Wahania ROI potrafią być masakrycznie duże. Dla przykładu mogę powiedzieć, że po rozegraniu ok. 600 gier miałem ROI na poziomie ponad 30% a po ok. 850 grach miałem już nieco ponad 20%. Moim zdaniem minimalna próbka, potrzebna do określenia mniej więcej poziomu ROI to ok. 2000 a taka wiarygodna to ok. 3000 gier.
Założyłem sobie próg przejścia tych stawek na poziomie ROI 30%. Wiele osób mówiło mi, że to bardzo wysoki wynik i że będzie mi go naprawdę trudno osiągnąć w co nie wierzyłem. Wiedziałem, że 30% jest to dobry rezultat ale sądziłem, że przesadzają. Myliłem się 🙂 Grałem najlepiej jak umiałem oczywiście popełniając od czasu do czasu jak mam to w zwyczaju nawet i szkolne błędy, ale udało mi się uzyskać ROI na poziomie 24%. Nie wiem czym jest to spowodowane, ale nie szło mi w tych turniejach zbyt dobrze. Nie wiem czy to wina tego, że mają jakąś specyficzną strukturę, a może moja strategia jest do niech nieadekwatna w każdym razie przez moje 1003 gry prześladowały mnie dosyć słabe wyniki i bardzo dużo płytkich kas gdzie nie mogłem zaliczyć żadnego znaczącego miejsca podczas kilku sesji pod rząd.
Teoretycznie wg swoich planów nie powinienem wchodzić wyżej bo nie przekroczyłem założonych 30%, ale po wielu dniach namysłu i po rozmowie z kolegą stwierdziłem, że powtarzanie 1000 turniejów na tych stawkach będzie przerostem formy nad treścią i że nie ma to jakiegokolwiek sensu w końcu trzeba też się rozwijać. Zdecydowałem więc, że zaliczę sobie ten wynik i wejdę wyżej. Tutaj pojawiło się kolejne pytanie, co dalej? Stwierdziłem, że nie chce grać wyższych 90tek bo grami się je jakoś kiepsko i skoro tutaj uzyskałem średni wynik to wyżej będzie pewnie jeszcze gorzej. Po za tym trochę mi się znudziły te turnieje, tak więc zacząłem zastanawiać w którym kierunku teraz pójść.
Jak już napisałem wcześniej przez ten okres wydarzyło się trochę dobrych i trochę złych rzeczy. Tą chyba najgorszą było to, że nie mogłem przez kilkaset turniejów przebić się do dalekiej kasy już nie mówiąc o wygraniu jakiegoś. Były to dla mnie bardzo dramatyczne chwile i miały ogromny wpływ na mój końcowy wynik. Z resztą myślę, że wykresy umieszczone na końcu wpisu po części będzie obrazowały jak wyglądała cała sytuacja.
Z dobrych rzeczy udało mi się zaliczyć parę innych kas i ładnie podbudować bankroll. Najpierw wygrany turniej dla blogerów, potem kilka płatnych miejsc w „Micro Millions” i kilka kas w turniejach z cyklu „Gramy z PT”. Najważniejsze jednak było to, że w momencie kiedy miałem 100 BI na turnieje 180 osobowe, z wpisowym na $2.5 które już kiedyś grałem i zawsze grało mi się je świetnie, postanowiłem zacząć szotować co przyniosło bardzo poważny zastrzyk gotówki. Po rozegraniu czterech turniejów miałem jedną małą kasę i jeden udało mi się wygrać. To sprawiło, że roll urósł do naprawdę fajnych rozmiarów i dało mi zupełnie nowe perspektywy rozwoju.
Reasumując po wielu nieprzespanych nocach pełnych przemyśleń, po rozmowie z innymi graczami, którzy grają te turnieje, po filmikach szkoleniowych crima, jego zdaniu na temat rolla, po weryfikacji także własnych umiejętności i chęci gry w danych turniejach postanowiłem wejść już teraz na te swoje wymarzone $2.5 180 turbo z rollem 150BI na dane stawki i grać ich maksymalnie 6 na raz tak aby skupić się na grze. Myślę, że jakoś specjalnie nie przestawiając się na te stawki będę w stanie osiągnąć ROI na poziomie 20-30% więc jedyne co mnie może zniszczyć to jakiś swing. Aktualnie roll to $378 więc postanowiłem, że jak zjadę do $200 (70BI) to wtedy zejdę niżej i będę odrabiał, ale na pewno nie na 90tkach a najprawdopodobniej na 18tkach za $1.5, które kiedyś grałem nałogowo i też budowałem na nich rolla, którego potem wydupczyłem na $3.5 🙂 Miejmy nadzieję, że jednak takiego zjazdu nie będzie i wszystko będzie szło do przodu.
Na razie challenge po części uznaję za zakończony, bo plan był taki, żeby do końca roku wejść na właśnie te turnieje 🙂 Aktualnie plan jest taki, że gram sobie te 180 na razie na kilku stołach do momentu kiedy będę miał 200BI czyli jakieś $500 i wtedy zaczynam grać tak do 12 stołów na raz. Jak wejdę na poziom 300BI to zastanowię się nad grą większej ilości stołów, ale to jest jeszcze kwestia którą przemyślę, dlatego że jak już wiele razy pisałem dla mnie liczy się przede wszystkim jakość. Ilość przyjdzie z czasem. Jak wejdę na $2.5 już tak dwiema nogami to będzie druga część challengu, która najprawdopodobniej będzie skierowana ku osiągnięciu jak najlepszego ROI właśnie na tych turkach. Wyrabiając jak najlepsze ROI jednocześnie będę robił rolla na $8 i przy 150BI-200BI na te stawki zacznę robić jakieś małe shoty, a przy 300 BI wchodzenia nie już normalnie grając do 12 stołów na raz. Na koniec tradycyjnie podsumowujące wykresy i parę liczb.
Turnieje wg daty:
Turnieje wg rozegranych gier:
Rozgrywane turnieje: 90 Man Turbo
Wpisowe: $0.5
Ilość: 1003
ROI: 24%
ITM: 18% (182/1003)
ITM (FT): 13% (134/1003)
Zysk: $120.1
Bankroll: $378.19
To tyle. Dzięki za wsparcie, które bardzo mi pomogło, nie ukrywam, że liczę na nie dalej. Jeśli mogę w czym pomóc czy odpowiedzieć na jakieś pytania odnośnie strategii to jestem jak najbardziej do dyspozycji. Powodzenia przy stołach. WOLNY! 🙂
Powodzenia, do usłyszenia na TSie:)
Jak zwykle świetny wpis. Powodzenia wyżej.
Powodzenia, z pewnoscia bede sledzil Twoj atak na te sitki.
Siema, no niestety tak jest, że turnieje turbo wieloosobowę są swingowe, może Ci się trafić swing break even np. na 1k rozdan, lub zjazd na 200bi i nie będzie to nic nie zwykłego. Pozdro i powodzenia, do zobaczenia na 8 i 15
„Myślę, że jakoś specjalnie nie przestawiając się na te stawki będę w stanie osiągnąć ROI na poziomie 20-30% więc jedyne co mnie może zniszczyć to jakiś swing” heh, chylę czoła jeżeli faktycznie tak będzie. Ja w turkach 1$ 90 os. miałem 27% (chociaż próbka tylko 665 gier) a po przejściu na 2.5$ 180 os. tylko 10% po 2000 gier :((( a na pewno teraz gram lepiej niż wtedy, analizuje w SNGWiz, oglądam filmy, zacząłem korzystać z HUDa itp.
Łatwiejszą część masz za sobą – teraz ta monotonniejsza 🙂
gratulacje i GL
Gratulacje! Wszystko ładnie, ale piszesz tylko o grze, a na $2,5 180s poza fishami jest mnóstwo regularsów. Ja na twoim miejscu zainwestowałbym część rolla w edukację, jeśli chcesz mieć przyzwoity ROI. Pzdr i powodzenia dalej:)
Jest sporo ale dobrych jest może z 5-10, spokojnie można 30-40% grając 6 stolików
Crim, a przy 20-25 stołach jednocześnie jaki wynik jest dobry/bardzo dobry/do osiągnięcia? Oczywiście mowa o 2,5 180man.
25%
z zwykle ABC bez huda ile da ? 😉
Luktoja choc zycze Ci jak najlepiej, to mam sporo obaw czy sobie poradzisz.. dodatkowo te 150BI troche malo, ale.. zaskocz mnie pozytywnie bo tego Ci naprawde zycze:)
fajny przeskok z 0,5 90man na 2.5 180man 🙂
Powodzenia w realizacji założonych celów !
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.