Witam,
Postanowiłem prowadzić tutaj swój pierwszy pokerowy blog. [Z góry przepraszam za wszystkie błędy, które znajdziecie w tekście.]
W pokera nauczyłem się grać w wieku 10~ lat i był to wszystkim dobrze znany Five Card Draw. Grywałem w niego dosłownie parę razy w roku na jakąś okoliczność, bo tak to nie było za bardzo z kim. Po kilku latach takiej gry znałem już dobrze zasady i był to mój faworyt jeśli chodziło o wszystkie inne gry karciane.
W wieku 17 lat po kilku latach takiego pykania w pokerka zobaczyłem gdzieś reklamę pokerstars. W tej chwili nie pamiętam gdzie to było, ale pierwsze co chciałem zrobić to spróbować swoich sił w tej nowej internetowej grze. Gdy dowiedziałem się, że trzeba mieć skończone 18 lat by móc tam założyć konto, postanowiłem zaczekać z samą grą, ale za to poczytać co nieco na ten temat w internecie. Chyba moją pierwszą pokerową stroną było właśnie pokertexas. W tym czasie dowiedziałem się, że to nie Five Card draw, a Texas Holdem jest najpopularniejszą pokerową grą na świecie, więc czym prędzej przestudiowałem nowe zasady i strategie . Nim się obejrzałem, skończyłem 18 lat i założyłem konto na PS.
Pograłem parę tygodni na wirtualne pieniądze i w między czasie obserwowałem gry na prawdziwe pieniądze na naprawdę wysokie stawki 100$/200$. Z zafascynowaniem obserwowałem jak kupki żetonów o wartości setek tysięcy złotych przemieszczały się po stołach. W tym samym czasie widziałem też, że można też sobie pograć na śmiesznie niskie stawki ½ centy. W rodzinie i wśród przyjaciół wszyscy byli sceptycznie do tego nastawieni ( głównie, czy w internecie nikt mnie nie oszuka, czy się od tego nie uzależnię itd.) Ja oczywiście się tym nie przejmowałem i przy pierwszej okazji dałem mamie 30 złotych i przelałem z jej karty kredytowej na PS 10$. Standardowo po 2 godzinach nie miałem już nic.
Później kilka podobnych depozytów i dalej grania starczało mi na kilka godzin. W pewnym momencie mówię: kurw*, co jest, przecież inni wygrywają. Zrobiłem sobie przerwę od gry, ale szukałem w tym czasie informacji w necie – rodzaje gier cash/sng/mtt. W czasie pierwszych depozytów próbowałem wszystkich tych rzeczy jednak w żadnej mi specjalnie nie szło. Nie jestem pewien, ale to chyba w tamtym czasie wsławił się Boku87 grająć MTSNG. Obserwując jego grę i czytając to co pisał na blogu zrozumiałem bankroll managment, pojęcie wariancji itp. Gdy dowiedziałem się tych wszystkich rzeczy postanowiłem znów dokonać depozyt – tym razem znacznie więszy (chyba 150$)- który to pozwoliłby mi grać w tym czasie turnieje 1$/45 graczy TURBO. Nigdy nie miałem wątpliwości czy chcę grać turbo czy nie. Szybka akcja i związane z tym emocje górowały nad rozmyślaniem i analizowaniem poszczególnych zagrań przeciwników. Pamiętam jak któregoś dnia udało mi się wygrać taki turniej (bodajże 14$) i od razu w mojej głowie pojawił się przelicznik ile to zł udało mi się wygrać. Długo nie musiałem czekać żeby wygrać ten turniej drugi, trzeci, czy też czwarty raz. Udało mi się przebić przez barierę 200$ na koncie i czułem się z tego powodu dumnie. Moje szczęście nie trwało zbyt długo bo zaraz przyszedł downswing i zabrał mi wszystkie wygrane pieniądze.
Będąc złym na taki rozwój sytuacji zacząłem szukać strategii jeszcze głębiej w internecie i w ten sposób znalazłem Twoplustwo. To forum miało niesłychany wpływ na rozwój mojej pokerowej kariery. Spotkałem tam ludzi takich jak ja, a także zawodowych pokerzystów grających codziennie przez kilka/kilkanaście godzin dziennie. Ich rady i sugestie od czego powinienem zacząć grać (wspominałem, że lubię gry TURBO) ukierunkowały mnie na 2$/180graczy. Był to strzał w dziesiątkę.
To właśnie na tych grach zbudowałem swój bankroll. Zrozumiałem, że jeśli chcę wygrywać więcej to musze rozgrywać jak największą ilość turniejów w jak największym wymiarze czasowym, którym to będę dysponował. Większa liczba stołów jednocześnie skutkuje wzrostem współczynnika „$/h”. Nie minęło dużo czasu a ja już maniaczyłem na 12+ stołach jednocześnie. W ten sposób powstał ten wykres (obejmuje tylko 2$/180)
W międzyczasie odnosiłem niewielkie sukcesy w micro MTT. Po wygraniu trochę pieniędzy większość wypłaciłem a resztą wciąż obracałem na PS.
Pod koniec ubiegłego roku postanowiłem, żę dopłacę trochę pieniędzy do bankrolla (równe 500$) i grając to co do tej pory spróbuję wskoczyć na stawki wyższe (8$), jeszcze wyższe (15$) i najwyższe (35$).
Plan odnośnie bankrolla:
500$ – 2,5/180
800$ – 2.5/180 + kilka 8/180
1500$ – 2,5/180, 8/180 i kilka 15/180
3000$ – rezygnuję z 2,5/180 i gram tylko 8/180 i 15/180
O 35$ zdecyduję, jeśli uda mi się wywiązać z powyższych zamierzeń.
Ponieważ lubię czytać wypociny pozostałych blogowiczów i chciałbym chociaż części jakoś pomóc to w przyszłości postaram się nagrać dla Was jakieś filmiki szkoleniowe (nie jakies super pro, ale takie które w jakiś tam sposób pomogą wam zrozumieć prawa dotyczące tego rodzaju turniejów)
Co kilkaset gier będę wrzucał tutaj wykres, żebyście wiedzieli jak mi idzie. Tutaj jest już pierwszy w nich.
Do zobaczenia przy stołach.
I jak Ci teraz idzie?
od napisania tego bloga rozegrałem tylko 200 turniejów i poki co jestem z nich na 0. W tym tygodniu zaczyna mi się sesja, więc za dużo nie pogram, ale mimo to do końca miesiąca chcę zrobić silverstara i mieć 800$ na koncie.
zaibak4
jakie macie nicki na ps bo tak się składa, że też to gram:)
dość agresywny BM. Osobiście 15/180 bym się nie dotknął bez 4k rolla albo więcej. Z drugiej strony pamiętam jak rok temu Spacegravy próbował budować bankroll od 100$ grając 2,5/180 czyli tylko z 40BI (nie udało mu się) 😀
Fajny wpis.
gl na stołach!
Właśnie od nowego roku będę podążał podobną drogą, także tym bardziej powodzenia.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.