Lee Davy: Wygranie miliona nigdy nie było łatwiejsze

0

Nigdy wcześniej w historii pokera nie było takich możliwości stania się milionerem, jak obecnie. Wszyscy się skarżą, że poker stał się trudniejszy, jest mniej graczy rekreacyjnych i wciąż trzeba podnosić poziom swoich umiejętności. Lee Davy na łamach CalvinAyre twierdzi jednak, że pod pewnym względem nigdy nie było łatwiej.

W 1991 roku Brad Daughterty stał się pierwszym zwycięzcą World Series of Poker, który za pierwsze miejsce otrzymał nagrodę w wysokości miliona dolarów. Nigdy później pierwsza nagroda nie spadła poniżej tej kwoty. Rekordową jak dotąd wygraną w Main Evencie odnotował Jamie Gold w 2006 roku.

Dziś nawet nie trzeba jechać do Vegas – milion dolarów można wygrać w większości High Rollerów rozgrywanych na całym świecie. Całkiem niedawno Sam Soverel pokonał ledwie 34 graczy w High Rollerze w kasynie Aria i wygrał 1.024.364$. Nazwisk większości nowobogackich pokerzystów nawet się nie zapamiętuje, bo często jedynie w lokalnych mediach mogą liczyć na wzmiankę. Nie sposób przecież, żeby każdy portal pokerowy pisał o wszystkich szczęściarzach, którzy wzbogacili się w ciągu dnia czy tygodnia. Pisze się o tych, którzy wygrywają takie kwoty regularnie.

Brad Daugherty obecnie mieszka na Filipinach. To właśnie tam kilka dni temu rozegrano Triton Super High Rollera z wpisowym w wysokości w przeliczeniu około 65 tysięcy dolarów. Tytuł zwycięzcy i dwa miliony dolarów powędrowały do Wai Yonga. Drugi był Bryn Kenney – za drugie miejsce otrzymał 1,4 miliona dolarów. Na trzecim miejscu turniej zakończył Sergio Aido z wygraną 848.000$.

W 2012 roku Aido wygrał 4.140€ w turnieju w Barcelonie za 500€. Parę miesięcy później wygrał tam Main Event World Poker Tour National, a rok później wygrał UKIPT w Londynie.

Dzięki temu na koncie swoich pokerowych wygranych miał prawie 500.000$, czyli bankroll, który wystarczyłby na karierę profesjonalnego pokerzysty. Nie był jednak odpowiednio wysoki, by zabrać z niego 111.111$ i zagrać w One Drop High Rollerze. Aido mimo wszystko to zrobił i ukończył turniej na 14. pozycji inkasując 250.000$.

Jakim cudem ktoś taki jak Aido przeszedł w tak krótkim czasie drogę od eventów za 500€ do turnieju za 111.111$ i co to oznacza? To oznacza, że to najlepszy czas na zostanie profesjonalnym pokerzystą.

Żeby nim zostać nie potrzeba już umów sponsorskich. Jeśli masz umiejętności, a brakuje Ci bankrolla, to najprostszą metodą jest poznać odpowiednich ludzi, którzy Ci go zapewnią w zamian za udziały w wygranych. Musisz dać się poznać. W tym celu możesz na przykład założyć własny kanał na Twitchu.

Żeby wygrać sławę i pieniądze nie potrzeba jednak nawet tego. Sebastian Malec dostał się do EPT Barcelona z satelity za jedyne 27$. Masz setki okazji, żeby powtórzyć jego sukces.

Na podstawie: www.calvinayre.com/2016/11/08/poker/never-better-time-poker-become-stinking-rich/

Poprzedni artykuł5 powodów, dla których należy unikać codziennych turniejów w kasynach
Następny artykułWSOPC Rozvadov – kolejny pierścień dla Polaka!