W kulturze przyjęło się, że chłopców od małego namawia się do przykładania się do nauk ścisłych, rozpoczynając ten proces już w trakcie wybierania zabawek, które trafią w ich ręce. Na kierunkach inżynierskich dostrzegamy przez to przewagę liczebną mężczyzn, co zaobserwować można również w społeczności pokerowej. Amerykanka Lauren Roberts nie wpisuje się jednak w ten schemat i dokłada wszelkich starań, aby zmienić proporcje w pokerowych turniejach.
– Dorastałam jako chłopiec. Mój tata chciał mieć syna. Byłam najstarszym dzieckiem, a mój ojciec doszedł do wszystkiego zaczynając od niczego. Robił wówczas doktorat z fizyki, pochodził z rodziny imigranckiej, osiągnął coś w nauce i ja byłam pierwszą w kolejce do powtórzenia tego wyczynu – mówi Lauren Roberts.
Oprócz tego, że Roberts była namawiana do studiowania matematyki i innych nauk ścisłych, dorastała w kasynach, gdzie jej ojciec był amatorem liczenia kart. Grywał również w pokera, czym zaraził córkę, która specjalnie nie opierała się zamiłowaniu do pokera. Lauren mogliście oglądać w akcji w Poker After Dark, nie stroni również od występów na WSOP, festiwalach WPT czy na Super High Roller Bowl. Pomiędzy turniejami pokerowymi para się również giełdą i obrotem akcjami.
Finanse i poker
Roberts posiada wyższe wykształcenie na dwóch kierunkach z renomowanych uczelni, co pomogło jej w wejściu w świat giełdy i handlu. Obraca tam kapitałem bazując na specjalnych modelach inwestycji, które sama opracowała. W ten sposób zarabia na życie, natomiast pokera traktuje jako pasję. Jak sama mówi – bardzo cieszy się z faktu, że nie musi z pokera opłacać rachunków, jednocześnie wyrażając najwyższy podziw dla tych, którzy tak robią. Postrzega bowiem to zadanie jako bardzo trudne.
– Na rynku mogę zabezpieczyć się przed spadkiem. Gdy jesteś na all-inie, nie ma żadnego ubezpieczenia. Ogólne koncepty są jednak podobne, więc moje wykształcenie bardzo pomaga mi w pokerze.
Lauren została zapytana również o inne podobieństwa pomiędzy handlem a pokerem.
– Bankroll management, matematyka i psychologia. Na rynku dominują strach i chciwość – tak samo jest w pokerze. Mam na myśli to, że mogłabym wymieniać podobieństwa w nieskończoność. To niemalże identyczne dziedziny, bowiem obydwie oparte są na kalkulacji ryzyka.
Z uwagi na to, że jej modele inwestowania są praktycznie automatyczne, Lauren może pracować z każdego miejsca na ziemi, a co za tym idzie – może znaleźć w swoim harmonogramie wiele miejsca na grę.
– Lata temu, gdy grałam na WSOP, potrafiłam wrócić o szóstej rano po całej nocy grania, sprawdzić swoje transakcje, uruchomić je, potem pójść spać i wstać na ich zamknięcie.
Teraz poker jest pasją.
Dobry run w WPT Five Diamond
Skoro artykuł ten poświęcony jest pokerzystce (choćby amatorskiej!), to nie możemy nie wspomnieć o jej dotychczasowych dokonaniach na tym gruncie. Dwa z siedmiu miejsc płatnych Lauren Roberts pochodzi z turnieju WPT Five Diamond World Poker Classic, na którym pojawiła się również i w tym roku.
Za pierwszym razem (w 2014 roku) jej celem było dojście do kasy, czego dokonała. Co ciekawe, wówczas ona i Kathy Liebert były jedynymi kobietami, którym udało się zaliczyć miejsca płatne, czym bohaterka tego artykułu była bardzo podekscytowana. Rok później Roberts zajęła doskonałe siódme miejsce, za które zainkasowała 173.000$. Stało się to na krótko po tym, jak wyszła za mąż i dostrzegła magię kasyna Bellagio, w którym pojawiała się od lat.
– Mam w tym roomie dobrą karmę. To natomiast jest mój ulubiony turniej.
Jak sama przyznaje: – Każdego roku mówię sobie, że będę grała więcej turniejów i będę pracowała nad swoją grą. Pokerzystka sądzi, że dopiero w tym roku jest najbliżej spełnienia tych założeń. Przed rokiem przeprowadziła się z Los Angeles do Vegas i bardzo ciężko pracowała nad taktyką zarówno w turniejach, jak i grach cash.
– Naprawdę świetnie się bawię biorąc udział w turniejach. Uwielbiam w nich grać, choć nigdy nie sądziłam, że tak będzie. Wydaje mi się, że zbliżam się do dużej wygranej w turniejach i wzrostu doświadczenia. Te są bezcenne. Poznaję najlepszych pokerzystów, staram się rozmawiać z każdym, kogo uważam za fenomenalnego zawodnika. Staram się również omawiać rozdania z graczami, których cenię. Ogólnie rzecz biorąc, w pokerze jest wielu niesamowitych ludzi.
Lauren szczególnie docenia chwile spędzane przy pokerowym stole z Jeanem Robertem Bellande i Antonio Esfandiarim, czyli zawodnikami, z którymi regularnie mierzy się w cashówkach. Istnieje jednak jeszcze jeden zawodnik, którego szczególnie docenia.
– Uważam, że Jake Schindler jest niesamowitym zawodnikiem – jednym z najlepszych.
Choć ojciec próbował zarazić Roberts zamiłowaniem do pokera przez lata, do 2008 roku mu się to nie udało. Wszystko to przez konieczność częstych odwiedzin w szpitalu z powodu diagnozy raka piersi. Kiepskie samopoczucie i brak chęci do wychodzenia z domu skłoniły ją do grania cashówek w sieci na stawkach 0.01$/0.02$. To właśnie dzięki tym grom zakochała się w pokerze.
– Wiecie, ze złych rzeczy zawsze wychodzą dobre.
Teraz, po dziewięciu latach życia bez ciężkiej choroby, Roberts jest po prostu szczęśliwa z faktu, że może brać grać w pokera i po raz kolejny pojawiła się na WPT Five Diamond w Bellagio.
– Robię to dla dziewczyn.
