Dobrze, że kończy się już okres odpoczynku po WSOP, bo najwyraźniej pokerzyści mają za dużo wolnego czasu i z nudów zawierają kolejne mniej lub bardziej głupie zakłady.
Mieliśmy już zakład o „zamieszkanie” w wannie, mieliśmy zakład Antonio Esfandiariego dotyczący seksualnej wstrzemięźliwości, a najnowszy zakład w roli głównej stawia Phila Ivey.
Na Twitterze Phil Ivey ogłosił zawarcie dużego zakładu dotyczącego nie picia alkoholu przez rok czasu. Ivey zamieścił też zdjęcie z ostatnim kieliszkiem wina przed zawarciem zakładu.
Nie jest znana kwota zakładu, ale jeśli Phil Ivey pisze o dużym zakładzie to z pewnością jest to kwota sześciocyfrowa, a niewykluczone, że nawet siedmiocyfrowa.
Warto przypomnieć, że kilka lat temu Ivey zawarł zakład z Tomem Dwanem. Phil Ivey przez rok czasu miał nie jeść mięsa, a stawką zakładu był milion dolarów. Ivey wytrzymał kilka tygodni, ale ostatecznie wykupił się z zakładu za $150,000.
Nie dziwi więc, że Tom Dwan chętnie chciałby przystąpić także do zakładu alkoholowego:
Ciekawe czy z alkoholem pójdzie Philowi Ivey lepiej niż z mięsem?
Dziecinada
Wszywka esperalu i po krzyku.
jak to skontrolowac? wyjezdza za granice powiedzmy na wakacje i nakurwi sie w pokoju zeby czasem nikt go w barze hotelowym nie przylapal, nie ma szans weryfikacji a na wakacje moze jezdzic i 2 razy wmiesiacu – stac go
Dwa z trzech komentarzy. W pierwszym Dwan jest kretynem, w trzecim Ivey oszustem i złodziejem.
Bym zapomniał,
-,-’
Właściwie dwan jest kretynem, oszustem i zlodziejem. Ivey w sumie też jeszcze do niedawna mial ciężkie zarzuty.
Dobrze mu napisał, a te chicken to zapewne ma drugie dno 😀
Z tomem każdy powinien się zakładać, skoro kretyn nie płaci po przegranych zakładach to inni tez nie powinni.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.