Piszemy dzisiaj o szalonych prop betach, których stawką są często wielkie pieniądze, a tymczasem w swoim ostatnim blogu Joe Sebok wspomina o zakładzie, którego stawka jest chyba jeszcze większa niż jakiekolwiek pieniądze.
Kilka lat temu Joe Sebok i Gavin Smith przyjęli zakład o to kto dalej zajdzie w turnieju, a przegrany, którym okazał się Gavin musiał wytatuować sobie na plecach inicjały wygranego. Rok 2010 Sebok, Smith i Jeff Madsen rozpoczęli od przyjęcia podobnego, ale jeszcze bardziej zwariowanego zakładu…
Zakład również dotyczy tatuaży i tego kto dalej zajdzie w turnieju. Turniejem tym będzie Los Angeles Poker Classic, ten który odpadnie jako pierwszy będzie musiał natychmiast wykonać sobie dwa tatuaże przedstawiające twarze kolegów, którzy jeszcze w turnieju grają. Gracz, który odpadnie jako drugi będzie musiał wytatuować sobie już tylko twarz zwycięzcy zakładu 🙂
Joe Sebok twierdzi, że to jeden z najgłupszych zakładów jakie kiedykolwiek przyjął i nie wie co mu strzeliło do głowy żeby się na niego zgodzić. Nie da się ukryć, że cała trójka podczas Los Angeles Poker Classic będzie miała dodatkową, olbrzymią motywację. Ciekawe jak to przełoży się na ich grę i wyniki w tym turnieju…
Ogladalem wczoraj poker after dark gdzie seebok plakal, ze ma ciagle bubble telewizyjne i przez to mu uciekaja sponsorshipy. To jest po prostu alternatywny sposob zeby zwrocic na siebie uwage. Co za debile.
Ja bym mógł sobie Losadamosa na dupie wydziargać 🙂
mgmt chcialbys miec wydziarnagego ziomka na posladzie?
Nie aż takie straszne jeśli nie ma wyznaczonego miejsca i wielkości tatuażu;). Mogą sobie dziabnąć jakieś miniaturowe na pośladzie albo na stopie i aż takiej afery nie będzie.
nie ma innego wyjścia – muszą skończyć w top 3 i zrobić deal.
idioci
świry xD
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.