W turniejach rzadko powinieneś decydować się na sprawdzenie ze small blinda – głosi dość dobrze znana pokerowa mądrość. Jednak czasami call z małej ciemnej to jak najbardziej poprawne zagranie. Kiedy konkretnie? Sprawdźcie!
Niektórzy przekonują nawet, żeby absolutnie NIGDY nie sprawdzać ze small blinda. I coś w tym jest – jesteśmy pewni, że możesz cieszyć się długą i pełną sukcesów turniejową karierą, nawet jeśli na małej ciemnej ograniczasz się do dwóch opcji: 3-beta bądź folda.
Jednak w pewnych przypadkach sprawdzenie z małej ciemnej to zagranie równie dobre, bądź lepsze, niż 3-bet czy fold – sztuka w tym, żeby potrafić owe sytuacje prawidłowo rozpoznać. Poniżej zajmiemy się czterema spotami, w których call ze small blind jest dobrym pomysłem.
Ale najpierw…
Jakie są minusy sprawdzania ze small blinda?
Istnieją dwa główne powody, dla których powinieneś dokładnie się zastanowić, zanim sprawdzisz z małej ciemnej:
- Przez całe rozdanie będziesz grać bez pozycji.
- Kiedy sprawdzasz, dajesz big blindowi niejako w prezencie świetne pod oddsy na calla. Dlatego sprawdzając, musisz być gotowy na grę bez pozycji przeciwko więcej niż jednemu graczowi.
Powinieneś wziąć to pod uwagę. Nie chcesz być przecież jednym z tych graczy, którzy zbyt często sprawdzają ze small blinda, w dodatku w źle dobranych spotach.
Przyjrzyjmy się zatem czterem sytuacjom, w których sprawdzenie z małej ciemnej to zagranie jak najbardziej prawidłowe.
1. Sprawdzaj ze small blinda, kiedy wszystkie inne opcje wyglądają mało zachęcająco
Opis sytuacji: Masz zbyt wiele żetonów, by zagrać 3-bet all-in. Twoja ręka jest zbyt słaba, by zagrać 3-bet/call, a jednocześnie zbyt silna na 3-bet/fold.
Tego typu spoty zdarzają się przede wszystkim w późniejszej fazie turniejów, gdy trzeba wziąć pod uwagę ICM (Independent Chip Model).
Przykład: Faza bubble przed stolikiem finałowym (pozostało dziesięciu graczy). Średni stack to 30BB. Hero ma trzeci największy stack (32BB). Villain dysponuje z kolei stackiem w wysokości 40BB. Villain to agresywny gracz regularny z awersją do foldowania.
Villain podbija do 2.2BB z hijacka. Cała reszta pasuje. Hero jest na small blindzie z KQ.
To niemal podręcznikowy przykład świetnego spotu na sprawdzenie. Weźmy pod uwagę inne opcje:
- Spasowanie byłoby zagraniem zbyt tight. Jak najbardziej warto kontynuować z naszą ręką przeciwko małemu podbiciu z hijacka.
- 3-bet/call byłoby z kolei zagraniem zbyt luźnym. Dysponując trzecim stackiem, jesteśmy na świetnej pozycji, by dotrzeć na kolejny szczebel drabiny wypłat. Odpadnięcie na dziesiątym miejscu byłoby – biorąc pod uwagę ICM – katastrofą.
- 3-bet/fold z tak silną ręką byłby natomiast stratą cennych żetonów i equity.
Call jest w tym przypadku dobrym zagraniem z kilku przyczyn:
- Gra bez pozycji nie ma tutaj aż takiego znaczenia. Mamy wszak jedynie 32BB i rękę, która z łatwością może trafić dobrego flopa. Jeśli rzeczywiście trafimy coś na flopie, w większości przypadków będziemy mieć bardzo silny draw albo silną top parę. To sprawia, że brak pozycji przestaje mieć znaczenie – jeśli flop będzie korzystny, przeciwnik i tak raczej nie wyrzuci nas z rozdania.
- Ewentualne sprawdzenie rywala na big blindzie nie stanowi wielkiego problemu. Każda top para, którą trafimy na flopie, wciąż będzie bardzo silnym układem, nawet w trzyosobowym rozdaniu. Pamiętajmy, że big blind praktycznie nigdy nie sprawdzi przed flopem z ręką, która dominuje naszą.
- Call to zagranie z małym ryzykiem, a równocześnie – z szansą na dużą nagrodę. Opcje są dwie: albo zagramy dużą pulę z mocnym układem, albo małą pulę z układem słabym. Dla nas jest to wymarzona sytuacja.
2. Sprawdzaj ze small blinda chętniej, jeśli big blind jest słabym graczem
Opis sytuacji: Na big blindzie siedzi słabszy gracz.
Czasem trafisz na trudny stół z jednym wyraźnie odstającym od całej reszty graczem. Niekiedy ten gracz będzie siedział po Twojej lewej stronie. Dobrym pomysłem jest wówczas jak najczęstsze granie przeciwko temu graczowi – żeby zgarnąć jego żetony, zanim zrobi to ktoś inny.
Słabi gracze bardzo rzadko squeezują przed flopem, równie rzadko sprawiają problemy w grze post-flop, dlatego gdy siedzą akurat na dużej ciemnej, sprawdzenie ze small blinda staje się dużo bardziej zachęcającą opcją. Od czasu do czasu możesz nawet sprawdzić z rękoma, które zazwyczaj rozgrywałbyś jako 3-bet dla wartości – właśnie po to, by zaprosić do rozdania słabego gracza.
Przykład: Cutoff (40BB) podbija do 2.2BB. Hero (40BB) jest na small blindzie z AJ. Na big blindzie siedzi słaby gracz, który również dysponuje podobnym stackiem.
Moglibyśmy zagrać 3-beta z intencją sprawdzenia ewentualnego all-ina gracza z cutoffa. Byłoby to opłacalne zagranie (choć tylko marginalnie). Jednak ograniczając się do sprawdzenia, możemy zaprosić do puli słabego gracza z big blinda i potencjalnie odebrać mu trochę cennych żetonów z ręką, która może trafić na flopie silny układ.
Patrząc na tę sytuację pod nieco innym kątem – byłby to również dobry spot na 3-bet blef, ponieważ cutoff (zakładając, że jest graczem kompetentnym), ze względu na słabego gracza z dużej ciemnej, będzie otwierać z szerszym zakresem rąk. Możemy to wykorzystać poprzez przebicie z rękoma znajdującymi się nieco poniżej naszego calling range’u – jak np. J9s, KTo, A2s…
Jednocześnie nie chcemy zmarnować szansy na granie przeciwko słabemu pokerzyście, szczególnie dysponując nieco silniejszymi rękoma od tych, z którymi blefujemy. W takich przypadkach zazwyczaj ujdzie nam płazem łatwa do wyeksploatowania strategia, w której sprawdzamy z rękoma mogącymi trafić na flopie silne top pary (KJS, KQs, AJS, AQ…) oraz z tymi, które grają dobrze w kilkuosobowych pulach (QJs, QTs, JTs, T9s), a 3-bet blefować – z rękoma nieco słabszymi.
3. Sprawdzaj ze small blinda z małymi pocket parami, gdy zachęcają do tego implied oddsy
Opis sytuacji: Gracz tight podbija, a Ty trzymasz małą pocket parę. Obydwaj gracie na deep stacku.
Jest to dla wielu graczy sytuacja nader problematyczna. Zacznijmy więc od krótkiego pytania. W którym z poniższych przykładów sprawdzenie byłoby lepszym zagraniem?
Przykład 1: Stacki: 80BB. Under the gun (grający bardzo tight reg) podbija do 2.2BB. 5 foldów. Hero (small blind) trzyma 55 i…?
Przykład 2: Stacki: 40BB. Cutoff (agresywny reg) podbija do 2.2BB. 5 foldów. Hero (small blind) trzyma 55 i…?
Odpowiedź: W przykładzie 1.
To jeden z najczęstszych błędów popełnianych przez graczy turniejowych. Wielu z nich woli set-minować przeciwko luźnym zakresom, ponieważ niskie pocket pary mają lepsze equity właśnie w starciu z szerokim rangem. Ale to błędne rozumowanie.
W pierwszym przykładzie, gracz na under the gun otwiera prawdopodobnie z zakresem 66+ i AJ+. Przeciwko tak wąskiemu range’owi, 55 ma bardzo słabe equity. To nie ulega wątpliwości. Ale jeśli trafisz seta (w 12% przypadków), istnieje duże prawdopodobieństwo, że zgarniesz całe mnóstwo żetonów. Na tyle dużo, by nadrobić – często z nawiązką – straty z tych wszystkich przypadków, w których seta nie trafisz.
Przejdźmy do drugiego przykładu. Luźny zakres cutoffa zazwyczaj nie trafi niczego na flopie, dlatego trudno będzie wyciągnąć jakąkolwiek wartość z ewentualnym setem. W dodatku mamy tu do czynienia z dużo słabszymi implied oddsami, gdyż stacki są relatywnie niskie (40BB). A trzeba pamiętać, że jeśli wygranie puli bez trafienia seta będzie trudnym zadaniem, należy sprawdzać jedynie w spotach z korzystnymi implied oddsami.
Ostatni przykład przeznaczony jest dla nieco bardziej zaawansowanych graczy.
4. Sprawdzaj ze small blinda, kiedy korzystasz ze zróżnicowanej strategii
Opis sytuacji: Jesteś na small blindzie i stosujesz zróżnicowaną strategię – czyli dysponując tą samą ręką, podejmujesz różne decyzje, z różną częstotliwością.
Przykład: Stacki: 25BB. Cutoff (gracz regularny) podbija za minimum. Hero jest na small blindzie z T9.
Dysponujemy tu całym mnóstwem możliwości. Za każdym razem, gdy analizujemy potencjalną sytuację all-in, warto zacząć od sprawdzenia, czy nasze zagranie all-in przed flopem będzie w ogóle opłacalne.
Przeciwko szacunkowemu zakresowi otwarcia przeciwnika, które wynosi 31%, T9s na zagraniu all-in zarabia średnio 0.36BB. Wiemy na pewno, że all-in jest tutaj lepszy od folda.
Dla kontrastu, 3-bet/fold z tą ręką nie ma zbyt wiele sensu – T9 nie posiada dobrych blokerów, a w dodatku możemy być nawet zmuszeni do sprawdzenia ewentualnego 4-beta ze względu na niskie stacki efektywne (25BB). Z kolei 3-bet z zamiarem sprawdzenia all-ina to oczywiście wyraźny błąd. Dlatego jedynymi dobrymi opcjami są tutaj all-in oraz call.
Jeśli sprawdzimy, potrzebujemy 28% equity przeciwko min-raisowi (jeśli do rozdania dołączy również big blind – jeszcze mniej). Z drugiej strony – gramy bez pozycji, więc prawdopodobnie nie będziemy w stanie zrealizować całej equity.
Trudno powiedzieć, w którym miejscu wyznaczyć granicę. Pytanie brzmi: czy poprzez sprawdzenie wygramy więcej, niż 0.36BB? Należy pamiętać, że w puli jest już 4.5BB, więc nie musisz wygrać tej puli przesadnie często, by wykazać profit.
Skoro zastanawiamy się nad dwoma opcjami, rozsądnym pomysłem z T9s byłoby użycie zróżnicowanej strategii. Możemy, dla przykładu, w 50% przypadków zagrywać all-ina, a w kolejnych 50% – sprawdzać. A jeśli zdecydujemy, że sprawdzenie jest odrobinę lepsze, możemy zagrywać all-ina w 25%, a sprawdzać w pozostałych 75%.
Zauważmy, że będąc na small blindzie i dysponując niewielkim stackiem, wielu graczy turniejowych używa strategii, która opiera się wyłącznie na 3-betach i foldach. I właśnie takie podejście polecamy wszystkim mniej zaawansowanym graczom.
Lista pytań
Na sam koniec przedstawiamy listę pytań, które możesz zadawać sobie za każdym razem, gdy zastanawiasz się nad sprawdzeniem ze small blinda:
- Jak głębokie są stacki? Im mniej masz w stacku, tym częściej możesz opłacalnie zagrywać 3-bet all-ina.
- Jak wygląda opening range przeciwnika?
- Jaki rodzaj gracza siedzi na big blindzie? Jeśli dużą ciemną zajmuje agresywny gracz, który często squeezuje, sprawdzanie na small blindzie nie jest zbyt dobrym pomysłem. Jeśli często dokłada do puli, upewnij się, że dysponujesz ręką, która gra dobrze w kilkuosobowych pulach. Jeśli jest natomiast absolutnym nitem, możesz sprawdzać z szerszym zakresem.
- Jak rywale będą postrzegać moje sprawdzenie? To ważne szczególnie wówczas, gdy dysponujemy małym stackiem. Wielu turniejowych regów ma bardzo niską frekwencję sprawdzania z małej ciemnej, a kiedy już to robią – trzymają zazwyczaj ręce w rodzaju ATs czy KQs. Czyli takie, które nie są zbyt dobrymi kandydatami na zagranie all-in czy 3-bet/fold. To rzeczywiście świetne ręce na sprawdzenie, pamiętaj jednak, że jeśli Twój calling range na small blindzie będzie zbyt oczywisty, lepsi gracze skrzętnie to wykorzystają.