Kenny Hallaert, profesjonalny pokerzysta i dyrektor turniejowy, dzieli się swoimi nawykami i rutynami, które pomogły mu stać się znaczącą osobą w pokerowym świecie. Belg wygrał prawie pół miliona dolarów podczas tegorocznego WSOP, a rok wcześniej zajął szóste miejsce w Main Evencie.
– Kim jest Kenny Hallaert?
– 35-latkiem, pracującym jako pokerzysta i dyrektor turniejowy. Pokerem zainteresowałem się w 2004 roku, a w pokerowym biznesie pracuję od 2008 roku.
– Skąd wzięła się w Tobie chęć zostania pokerzystą?
– Odkąd tylko poznałem grę w 2004 roku miałem nadzieję, że będę w stanie grać na poważnym poziomie. W 2008 roku zrobiłem duży krok, który miałem nadzieję, że potrwa 3-5 lat. Ale wciąż tu jestem
Przygotowanie do gry
– Masz ustalone cele jak dużo rąk lub sesji musisz rozegrać w ciągu tygodnia: zarówno na żywo, jak i online?
– Nie. Gram, gdy mam na to ochotę i przestaję grać, gdy ta ochota mi mija. Czasem mogę grać przez dziesięć dni z rzędu. Samemu trzeba wiedzieć, kiedy pora na przerwę. A jest to coś, o czym nie wiesz, zanim się nie stanie. Zależy to od wielu czynników.
– Jak spędzasz pierwszą godzinę po obudzeniu się?
– Zajmuję się domem, ćwiczę, poddaję analizie niektóre ręce, robię rzeczy do pracy w roli dyrektora turniejowego, przygotowują jedzenie.
– Która część dnia jest dla ciebie najlepsza do gry w pokera i dlaczego akurat ona?
– Noc, ponieważ potrafię się wtedy bardziej skupić.
– Gdzie grasz online, w jakie gry i na jakich stawkach?
– PokerStars, PartyPoker, 888. Turnieje No Limit Hold'em z wpisowymi powyżej 100$.
– A na żywo?
– Gdziekolwiek mam ochotę i chce mi się jechać. Zwykłe turnieje NLH z wpisowym powyżej tysiąca dolarów/euro/funtów lub powyżej trzystu w turbo eventach.
Pokerowe rutyny
– Czy masz jakiś rytuał, który wykonujesz, zanim zaczniesz sesję online?
– Upewniam się, że wszystkie programy działają płynnie i są aktualne. To samo robię z laptopem, leżącym obok i czekającym na wypadek, gdyby coś się stało z komputerem. Mam również przygotowane dodatkowe połączenie internetowe.
Ponadto otwieram lobby wszystkich turniejów, którymi jestem potencjalnie zainteresowany i układam je w kolejności chronologicznej. Upewniam się też, czy jedzenie i napoje są przygotowane.
– Co robisz zaraz po rozpoczęciu gry?
– Witam rywali, zwracam uwagę na to, jakim typem graczy są. Nawiązuję kontakt, żeby lepiej ich poznać.
– Jakich narzędzi używasz podczas gry w pokera?
– Hold’em Manager. Starshelper, Partycaption, 888caption grając online. Żadnych w grach na żywo.
– Co sądzisz o słuchaniu muzyki podczas gry? Robisz to? A jeśli tak, to czego słuchasz?
– Zwykle tego nie robię. Czasem słucham wiadomości sportowych w radiu, ale muzyki rzadko. Na żywo nigdy nie słucham muzyki. Wolę rozmawiać z innymi graczami, szczególnie, że dzięki temu mogę też zdobyć cenne informacje o nich.
– Z jakiego korzystasz systemu do robienia notatek na temat swoich przeciwników, na żywo i online?
– Online używam wbudowanych w poker roomy systemów robienia notatek. Na żywo nie korzystam z niczego.
– Co robisz, żeby wyciszyć się po sesji?
– Gadam o pokerze z kolegami pokerzystami. Zwykle omawiamy jakieś historie rąk.
– Co robisz w czasie przerw w turniejach?
– Albo rozmawiam z innymi pokerzystami, albo idę gdzieś na bok w poszukiwaniu czasu tylko dla siebie.
– Co jesz i pijesz grając na żywo i online?
– Grając online piję wodę, zimną herbatę (zupę lub gorącą herbatę tylko zimą), a podczas sesji jem owoce, chleb, jogurt. Jeśli nie mam czasu gotować, to zamawiam coś z dostawą do domu. Czasem zjem też małą paczkę chipsów.
Na żywo piję to samo, a jedzenie uzależnione jest od lokacji i tego, co chcą zjeść koledzy pokerzyści.
Nauka i samodoskonalenie
– W jaki sposób analizujesz rozdania?
– Zachowuję ręce rozgrywane online i niektóre omawiam z innymi pokerzystami, a resztę analizuję z użyciem Hold'em Resources, Equilab lub Piosolver.
– Jak Kenny Hallaert dba o swój stan psychiczny?
– Nie mam na to rutyny. W zeszłym roku przed November Nine korzystałem z pomocy coacha. Wydaje mi się, że moja psychika podczas gry jest na dobrym poziomie. Po porażkach nie wściekam się ani nic takiego. A widziałem wiele dziwnych zachowań przez trzynaście lat swojej kariery.
– Jak wiele czasu poświęcasz na naukę gry?
– 75-80% gram, 20-25% uczę się.
– Skąd wiesz kiedy zakończyć sesję?
– Gdy odpadnę ze wszystkich turniejów. Zwykle rejestruję się na mniej więcej taką samą liczbę. Jeżeli czuję się zmęczony, przestaję się rejestrować na kolejne. To mój największy problem z MTT. Gdy już grasz, nie możesz po prostu przerwać, więc jeśli czujesz, że grasz słabo, najlepszym rozwiązaniem jest postarać się o powrót do optymalnej gry tak szybko, jak to możliwe i odzyskać skupienie.
– Starasz się naśladować styl jakiegoś konkretnego gracza? Są osoby, na których wzorujesz swoją grę?
– Nie, chcę grać w sposób wygodny dla mnie. Mam swoich idoli w pokerze, ale nie staram się kopiować ich gry. Można się za to sporo nauczyć oglądając historię ich niektórych rąk.
– Poker jest łatwy? Przychodzi ci on naturalnie?
– To zależy na jakim poziomie chcesz grać. Jeśli chcesz grać profesjonalnie, to nie jest łatwy i wymaga wiele nauki. Jeśli natomiast chcesz mieć dzięki niemu nieco zabawy w lokalnym pubie, podstaw możesz się nauczyć bardzo szybko. Zawsze byłem dobry z matematyki, jest to więc moja przewaga, którą zabrałem ze sobą do pokera.
– Jaki jest ulubiony moment twojej pokerowej kariery?
– Awans na final table Main Eventu WSOP.
– Jakie książki/kursy/mentorzy pomogły ci być lepszym pokerzystą? Nie muszą to być książki związane z grą.
– Fedor Holz. W zeszłym roku wiele nauczyłem się od niego i jego znajomych, dzięki czemu moja gra weszła na wyższy poziom. Gdy zaczynałem grać w pokera, podstawowych koncepcji nauczyłem się z książki „Theory of Poker”.
– Zdarzyło się kiedyś, że nie miałeś ochoty już grać w pokera? Jak sobie z tym radziłeś?
– Po Main Evencie w zeszłym roku nie miałem siły fizycznej i psychicznej by grać w pokera. Przed grą na finałowym stole przygotowujesz się na ten jeden moment, nie ma nic innego, o czym chciałbyś myśleć. I nagle ten moment nadchodzi, kończy się, a twoja głowa jest pusta – oprócz wielu pytań, na które szukasz odpowiedzi. Co chcę zrobić ze swoją pokerową karierą, co chcę zrobić z moją pracą, co chcę zrobić z pieniędzmi?
A wszystkie te pytania muszą dostać odpowiedzi, gdy nie jesteś psychicznie gotowy, by ich udzielić. Nie mówią, że byłem wtedy nieszczęśliwy – ciężko by było po wygraniu 1,4 mln dolarów w Main Evencie.
Dopiero po trzech-czterech miesiącach wróciłem do swojego optymalnego stanu i odzyskałem siły, by znowu grać. Przy okazji mogłem wykorzystać wszystko, czego nauczyłem się przygotowując się do finałowego stołu.
– Czy jest jakieś pytanie, którego nie zadałem, a które zadać powinienem? I jakbyś na nie odpowiedział?
– „Jaki był twój moment przełomowy w pokerze?” – Wygranie Sunday Warmup na PokerStars w styczniu 2009 roku, za co dostałem ok. 108 tys. dolarów.