Wszyscy chcielibyśmy, aby poker był w końcu uregulowany, legalny, a każdy z nas grając w pokera czy to online czy też live czuł się w pełni bezpiecznie.
Pisząc bezpiecznie mam na myśli zarówno brak obaw o jakieś dziwne akcje ze strony władz państwowych jak i o to, że nie jesteśmy oszukiwani. Jeśli chodzi o to drugie to operatorzy pokerowi robią wiele, aby szybko wykrywać i eliminować wszelkiego rodzaju próby gry w zmowie, automatów pokerowym i inne tego typu wykroczenia. Od czasu do czasu pojawiają się jednak głosy, że powinna istnieć jedna organizacja, której zadaniem byłoby dbanie o interesy pokerzystów. Dzisiaj taka organizacja nie istnieje, Międzynarodowa Federacja Pokera zajmuje się głównie promocją pokera jako gry sportowej i wspomaga działania krajowych federacji, które również działają na rzecz legalizacji i regulacji pokera. Jedna z bardziej znanych amerykańskich organizacji, czyli Poker Players Alliance też zajmuje się głównie walką o legalizację pokera online w USA.
Zanim więc taka organizacja powstanie, o ile kiedykolwiek powstanie, można by się zastanowić jakie są dokładnie prawa pokerzystów, których przestrzeganiem miałaby się taka organizacja zająć. O spisanie „Karty Praw Pokerzysty” postarał się Paul Hoppe – zawodowy gracz, trener i autor pokerowych publikacji. Stworzył on i bardzo ciekawie opisał podstawowe prawa każdego pokerzysty. Przyjrzyjmy się więc jak miałaby wyglądać taka „pokerowa konstytucja”.
Poker jest grą umiejętności
Prawne i społeczne uznanie pokera za grę umiejętności z elementami losowymi, która często rozgrywana jest na pieniądze.
Paul Hoppe pisze, że kluczem do zaakceptowania i uznania pokera jest zrozumienie na czym ta gra polega. Kiedy już społeczeństwa jak i politycy zrozumieją, że mają do czynienia z grą, w której o długoterminowych wynikach decydują umiejętności poker nie powinien mieć problemów z prawnym i społecznym uznaniem na całym świecie.
Istnieje bowiem mnóstwo gier i sportów, które zawierają w sobie element szczęścia i często grane są na pieniądze i nikt nie próbuje ich zakazywać. Hoppe przytacza przykład golfa, zaznaczając, że tak naprawdę każdy sport ma w sobie mniejszy lub większy element losowy jakim są choćby warunki atmosferyczne. Zaznacza on, że obowiązkiem każdego pokerzysty, ale też każdego kto w jakikolwiek sposób związany jest z pokerowym biznesem jest informowanie znajomych i każdego kto chce słuchać o tym, że poker to gra umiejętności. „W momencie, w którym ludzie powszechnie zaakceptują, że poker jest bardziej jak tenis niż kości walka o nasze prawa się zmieni” pisze Paul Hoppe.
Gra w pokera to nie przestępstwo
Najważniejszym prawem pokerzysty powinno być prawo do gry w pokera. Jeśli nie będziemy mieli prawda do gry to cała reszta jest już nieistotna.
Paul Hoppe pisze, że co prawda w USA aktywnie działa Poker Players Alliance, a sami gracze też coraz bardziej świadomie walczą o prawo do gry w pokera to potrzebujemy globalnej organizacji, która dbałaby o to, że prawo do gry w pokera było przestrzegane na całym świecie. „Podczas, gdy kraje takie jak Wielka Brytania, Francja, Włochy, Hiszpania uregulowały i zalegalizowały pokera online, inni jak Niemcy, Polska, Południowa Afryka i Australia uchwaliły anty-pokerowe prawo” pisze Paul Hoppe. Zaznacza on też, że w Europie działają aktywnie dwie organizacje European Gaming and Betting Association oraz Remote Gambling Association, jednak ich działania polegają na reprezentowaniu interesów firm pokerowych. Tymczasem nie istnieje równie silna i wpływowa organizacja, która walczyłaby o interesy samych graczy.
Oszukiwanie to poważne przestępstwo
Pokerowe oszustwa powinny być ujęte w krajowym prawie i bardzo surowo karane.
Paul Hoppe argumentuje to bardzo prosto, ktoś kto oszukuje podczas gry w pokera na prawdziwe pieniądze jest tak naprawdę złodziejem. Uzyskuje on bowiem nieuczciwą przewagę i kradnie nasze pieniądze, których w uczciwej rozgrywce zapewne by nie wygrał. W związku z tym każde tego typu wykroczenie powinno być karane jak każda inna kradzież.
Hoppe zaznacza, że jeśli weźmiemy pod uwagę różnego rodzaju pokerowe skandale z ostatnich lat związane z oszustwami to nie będziemy w stanie przypomnieć sobie żadnego oszusta, któremu postawiono by kryminalne zarzuty. Jedynymi karami jaki ich spotkały to likwidacja albo czasowe zawieszenie konta oraz ewentualnie przepadek skradzionych pieniędzy, o ile jeszcze znajdowały się one na pokerowych kontach oszustów.
Sprawiedliwe opodatkowanie
Podatki obowiązujące pokerzystów powinny być sprawiedliwe i porównywalne do opodatkowania innych działalności gospodarczych. System podatkowy powinien obejmować nie tylko wygrane graczy, ale również ich przegrane.
Paul Hoppe pisze, że zakazywanie gry to tylko jeden ze sposobów w jaki władze mogą łamać podstawowe prawa pokerzystów. Drugim jest niesprawiedliwe opodatkowanie pokerowych wygranych. Hoppe pisze, że każdy chce niższych podatków, pokerzyści nie domagają się jednak specjalnego traktowania, a jedynie chcą być traktowani jak każdy inny obywatel prowadzący swój biznes. Chodzi o to, aby podatki były uczciwe, a zasady porównywalne z każdą inną działalnością biznesową (głównie chodzi o możliwość odliczania przegranych i kosztów ponoszonych przez pokerzystów).
Poker to gra globalna
Możliwość rywalizowania z przeciwnikami z całego świata.
Wiadomo, że chodzi o fakt iż niektóre kraje, które wprowadziły system licencyjny (Włochy, Francja) zamykają swoje rynki i licencjonowani operatorzy mogą oferować grę na zamkniętych pokerroomach. Paul Hoppe pisze iż poker online powinien być uznany za grę globalną, a prawo do rywalizacji z graczami z całego świata powinno być jednym z ważniejszych praw pokerzystów.
Dzięki temu gracze mają korzyści wymierne takie jak: większe turnieje, większe nagrody, większy wybór gier i możliwość lepszej selekcji stołów co jest przecież jedną z ważnych pokerowych umiejętności. Druga grupa korzyści, nazwijmy ją „niewymierną” to możliwość rywalizacji z naprawdę najlepszymi pokerzystami z całego świata, a także możliwość nawiązywania kontaktów i znajomości z graczami niekoniecznie z naszego kraju.
Ochrona przed niekontrolowanym uzależnieniem
Efektywne mechanizmy i kontrola zapewniająca odpowiedzialną grę oraz weryfikację wieku i tożsamości graczy.
Jednym z najpoważniejszych zarzutów dotyczących pokera online jest to iż jest on tak łatwo dostępny zarówno dla osób nieletnich jak i kompulsywnych hazardzistów. Paul Hoppe zaznacza jednak, że całkowite zakazywanie gry w pokera online to nie jest najlepszy sposób na ochronę tych osób. Hazardziści i nieletni rzeczywiście powinni być chronieni, ale taką ochronę mogą im zapewnić skuteczne mechanizmy, których wprowadzenie będzie wymuszone poprzez uregulowanie rynku i odpowiednią kontrolę. Na rynku nieuregulowanym zawsze znajdą się firmy, które nie będą przykładały odpowiedniej uwagi do kontroli wieku, a także nie zapewnią odpowiednich mechanizmów chroniących kompulsywnych hazardzistów.
Zapewnienie uczciwej gry
O ile rządy powinny zapewnić nam prawo do gry w pokera online poprzez uregulowanie sytuacji prawnej pokera to bardzo ważny obowiązek spoczywa również na operatorach oferujących grę w pokera online. Powinni oni zapewnić absolutnie uczciwe i równe warunki gry dla każdego gracza.
Na pokerroomach spoczywają dwa obowiązki: zapewnienie, że rozdawanie kart jest w 100% losowe oraz, że wiedza o kartach własnych graczy nie może trafić do osób trzecich. W tym celu pokerowi operatorzy poddawać się muszą audytom i kontrolom ze strony wiarygodnych, zewnętrznych firm zajmujących się kontrolą jakości i przestrzeganiem odpowiednich procedur.
Jeden z najgłośniejszych pokerowych skandali to sprawa Ultimate Bet i Absolute Poker, gdy okazało się, że niektóre konta mogły podglądać karty przeciwników. Należy zrobić wszystko, aby taka sytuacja już nigdy nie mogła się powtórzyć.
Ochrona przed oszustami
To kolejny obowiązek spoczywający na pokerowych operatorach. O ile twórcy prawa powinni zapewnić odpowiednie zapisy, które oszustwo przy grze w pokera traktowałyby jak poważne przestępstwo zagrożone surowymi karami to pokerroomy powinny monitorować przebieg rozgrywek, aby zapobiegać i wyłapywać próby oszustw. Chodzi głównie o identyfikowanie pokerowych botów, grę w zmowie oraz tzw. „data mining”, czyli nielegalne kupowanie lub wymienianie się informacjami o innych zawodnikach.
Większość afer jakie mają miejsce w pokerze nie wynika z wykorzystywania „dziur” w oprogramowaniach, które w zdecydowanej większości są bardzo dobrze zabezpieczone, ale jest spowodowane działalnością graczy, którzy w nieuczciwy sposób próbują zdobyć przewagę. Bez względu na to jak surowe będzie prawo zawsze znajdą się chętni do podjęcia się próby oszustwa. Właśnie dlatego konieczne jest, aby każdy pokerowy operator posiadał własny sprawnie i skutecznie działający dział bezpieczeństwa, który będzie monitorował rozgrywki w celu szybkiego identyfikowania i wykluczania z gry oszustów.
Sprawna obsługa klienta
To kolejny z serii punktów odnoszących się do pokerowych operatorów. Jak pisze Paul Hoppe wielu zawodowych graczy na kontach pokerowych trzyma naprawdę duże sumy pieniędzy, a gracze high stakes często w pokerroomach mają więcej pieniędzy niż na kontach bankowych.
Z tego powodu gracze (wszyscy, nie tylko ci najwięksi) zasługują na sprawną obsługę klienta, a także na szybkie odpowiadanie na ich wątpliwości i pytania. Podczas, gdy w prawie każdym banku mamy do dyspozycji telefoniczną infolinię czynną 24 godziny na dobę, obsługa klienta na wielu pokerroomach pozostawia sporo do życzenia.
Gracze muszą być także informowani o tym co dzieje się z ich kontem. Hoppe zwraca uwagę na fakt, że jednym z często zadawanych pytań na pokerowych forach jest – „Moje konto jest zablokowane, nie wiem co się dzieje”. Działy obsługi klienta powinny jasno i przejrzyście informować gracza o tym dlaczego jego konto jest zablokowane, jakie informacje są sprawdzane i jakie ewentualnie zarzuty pojawiły się w stosunku do gracza.
Konta muszą być bezpieczne
Z powodów wymienionych powyżej wynika też absolutna konieczność zapewnienia kontom graczy 100% bezpieczeństwa. Dotyczy to zarówno bezpieczeństwa pieniędzy zdeponowanych na pokerowym koncie jak i naszych danych osobowych.
Paul Hoppe pisze, że każdy pokerroom powinien oferować możliwość ustawienia loginu innego niż wyświetlany na stole nick gracza. Zabezpieczenie konta powinno także być bardziej skomplikowane niż tylko ustawienie hasła, każdy gracz powinien mieć możliwość korzystania z tokenów zapewniających dodatkowe bezpieczeństwo.
Temat bezpieczeństwa w ogóle powinien być dla operatorów pokerowych absolutnym priorytetem, którym zajmować powinni się najwyższej klasy fachowcy. Obok wiarygodności pokerroomu, pewności co do uczciwości gry to właśnie bezpieczeństwo konta jest najważniejszą sprawą dla każdego pokerzysty.
Pieniądze graczy na wydzielonych kontach
To ostatni punkt na liście Paula Hoppe'a, ale jeden z najważniejszych. Łączy się on z bezpieczeństwem środków zdeponowanych przez graczy, a o tym do czego może doprowadzić łamanie tej zasady przekonaliśmy się na sprawie Full Tilt Poker.
Paul Hoppe zwraca uwagę, że dobrze się stało iż obecnie największy pokerroom online, czyli PokerStars jest jednocześnie także największym orędownikiem trzymania pieniędzy graczy na oddzielnych kontach niepowiązanych ze środkami finansowymi, które idą na bieżącą działalność firmy. To właśnie dzięki takiej polityce PokerStars po „Czarnym Piątku” był w stanie tak szybko i sprawnie spłacić wszystkich amerykańskich graczy, a Full Tilt Poker do dzisiaj nie jest w stanie wypłacić graczom należących do nich pieniędzy.
Gracze powinni mieć pewność, że ich pieniądze są bezpieczne i w każdej chwili mogą oni zlecić ich wypłatę będąc pewnymi, że nie napotkają żadnych niespodziewanych problemów.
Tak wygląda lista praw pokerzysty stworzona przez Paula Hoppe'a. Spełnienie wymienionych powyżej postulatów wymaga odpowiednich działań ze strony zarówno rządów tworzących krajowe prawa, pokerowych operatorów oraz samych graczy. Chociaż bezpośrednie wdrożenie poszczególnych punktów zależy głównie do firm pokerowych i twórców prawa to jednak właśnie sami gracze mogą w największym stopniu przyczynić się do odpowiedniej regulacji pokera. Skuteczny lobbing, działania zmierzające do zmiany wizerunku pokera to wszystko jest w naszych rękach, każdy na swoją niewielką skalę może działać w celu poprawy wizerunku pokera i pokerzysty.
Na podstawie – Paul Hoppe „Poker Player Bill of Rights” – www.pokerfuse.com
Tylko czy my chcemy legalizacji… ^^ jest dobrze jak jest, oby nie bylo gorzej to jest wg. mnie i wielu pokerzystow idealnie jesli chodzi o gre w internecie;]
Podatków nie płacimy, wypłaty lataja bez problemów… zyc nie umierać:)
„Wszyscy chcielibyśmy, aby poker był w końcu uregulowany, legalny”
Nie zgadzam się i nie jestem w tym odosobniony jeśli chodzi o pokerzystów.
Jednym z powodów dla których zainteresowałem się pokerem on-line przeszło 7 lat temu był kompletny brak wiedzy o jego istnieniu przez władze.
Poker dla urzędników nie istniał, wtedy w ogóle internet nie istniał dla większości urzędników.
I to było piękne.
Każda „nieuregulowana” biurokratycznie dziedzina życia to coś wspaniałego.
Urzędnicze regulacje to w praktyce tylko ograniczenia, utrudnienia, koncesje, inwigilacja, zezwolenia, podatki, łapówki oraz penalizacja.
I nie mówię tu tylko o pokerze, dotyczy to każdej dziedziny życia.
Kiedyś by zbudować dom wystarczyło kupić działkę budowlaną, teraz trzeba wywalczyć kilkanaście zezwoleń, ekspertyz, potwierdzeń i opinii.
Kiedy w roku 2008 ostrzegałem, że tak będzie z pokerem prawie nikt nie wierzył:
http://forum.pokerzysta.pl/ogolnie-o-pokerze/7825-ciemnosc-widze.html
Strajki w sprawie ACTA zadziałały może teraz wyjdziemy w innej słuszej sprawie wkoncu mamy do zaoferowania spory wpływ do budżetu państwa.
Gry komputerowe, głównie te w które można grać profesjonalnie, niosą za sobą ryzyko uzależnienia (starcraft, cs). Jeżel jesteś profesjonalnym kulturystą, to również możesz się uzależnić (google: bigoreksja). Profesjonalne modelki, mogą zachorować na anoreksję. Jeżeli uprawiasz sporty ekstremalne, to możesz się uzależnić od ryzyka (Duża śmiertelność w przypadku niektórych aktywności). Jest takie uzależnienie, na które cierpi znaczna część naszego społeczeństa, a mam tutaj na myśli uzależnienie od telewizora. Cechuje się ono tym, że uzależniony osobnik przychodzi z pracy i do końca dnia ogląda w większości głupie programy. Są one nieodłączną częścia takich imprez i spotkań rodzinnych, jak sylwester, świętą, imieniny w wielu polskich domach. W niektórych sportach spora liczba zawodników, stosuje niezdrowe środki dopingujące (chociażby kolarstwo). Weźmy przykład kogoś kto prowadzi własny biznes. Dla niektórych może być to potwornie ryzykowne przedsięwzięcie, które może zakończyć się tragicznie. W każdym europejskim kraju legalna jest gra na giełdzie. Również dla niektórych może się to spończyć tragicznie (http://forum.gazeta.pl/forum/w,27,69018197,0,Zabil_go_krach_na_gieldzie.html). A co powiecie na pracę w niektórych korporacjach, gdzie mamy do czynienia z upierdliwym szefem? Stres i nie tylko, może być ogromnym zagrożeniem dla zdrowia. Dodajmy do tego niezdrowy tryb życia (+3 kawy dziennie i praca po 12h) i tylko czekajmy na załamanie nerwowe. Jak już mówimy o pracy, to jest też taka choroba jak pracoholizm. Zatem trzeba zabronić chodzenia do pracy? Ktoś mógłby nazwać pokerzystów złodziejami. Równie dobrze ja mogę nazwać złodziejami tych, co dodrukowują pieniądze (mam na myśli państwo), bądź tych z zusu. Zdelegalizujmy jeszcze tytoń i alkohol, a co tam. Zabrońmy sprzedawać coli (http://deser.pl/deser/1,97052,6567292,Ile_cukru_jest_w_Coca_Coli_.html) Dla mnie poker od strony indywidualnej to w 90% to samo co gra na giełdzie. Jak nie wierzycie to poczytajcie sobie książkę na temat giełdy i dla wielu z was jej treść będzie brzmiała trochę znajomo.
Jeżeli chodzi o regulację, to wystaczy wprowadzić identyfikację graczy i ustalić pewne limity wpłat od indywidualnych osób (np. max x zł/miesiąc, a w przypadku większych kwot, wpłata ta nie może przekraczać x% miesięcznego dochodu) i sprawdzać wiek gracy. W turniejach amatorskich wpisowe, bądź stawki nie mogą przekraczać x zł. Jeżeli chcemy grać poza kasynem o większą kwotę niż x zł, to wtedy trzeba powiadomić urząd celny, który powinien wydać zgodę i pobrać podatek/opłatę od gry.
Miała to być odpowiedź na inteligentny post Riona odnośnie niekontrolowanym uzależnieniem od tenisa czy golfa, ale trochę się tego uzbierało.
W linkach na końcu wykasujcie kropki i nawiasy.
W pełni to popieram:D
Poker jest grą umiejętności…….a pod spodem:
Ochrona przed niekontrolowanym uzależnieniem
Która z znanych gier umiejętności takich jak tenis czy golf posiada „ochronę przed niekontrolowanym uzależnieniem” ? :>
Cała dobra idea klęka już na 1 punkcie – to taka mrzonka pokerzystów, którzy wierzą w to, że poker kiedyś zostanie ogłoszony sportem 🙂
I o to właśnie chodzi…
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.