MILLIONS Grand Final w Barcelonie ledwo dobiegł końca, a prezydent PartyPoker LIVE, John Duthie, ma już dla wszystkich kilka bardzo ciekawych informacji na temat tego, czego pokerzyści mogą oczekiwać po drugim sezonie PP Millions.
Łączna gwarantowana pula nagród wynosiła 23 mln euro w dziewięciu turniejach, jakie miały miejsce podczas festiwalu, ale jak się okazało, rzeczywistość przerosła najśmielsze oczekiwania Johna Duthiego.
– Barcelona była niesamowita. Prawie przekroczyliśmy granicę 30 mln euro, co jest wręcz absurdalne biorąc pod uwagę fakt, że to nasz pierwszy Grand Final. To było coś niesamowitego. Jestem bardzo zadowolony. Osiągnęliśmy więcej, niż mogliśmy oczekiwać. Najważniejsze było dla nas wsparcie pokerowej społeczności. To bardzo ważne, że pokerzyści pojawiają się na naszych eventach, wspierają nas i pomagają. Podpisaliśmy kontrakty z kilkoma niezwykłymi graczami: Ike Haxton, Jason Koon, ElkY i oczywiście Patrick Leonard. To wielcy gracze, którzy pomagają nam stworzyć turnieje i stronę w oparciu o oczekiwania graczy.
Patrząc z boku można się dziwić, że PartyPoker LIVE tak szybko weszło na szczyt i dostało największą oznakę aprobaty w pokerowym świecie – liczbę graczy, którzy pojawiają się na ich turniejach. Ale czy John Duthie też jest tym zaskoczony?
– Myślę, że pokerzystom brakowało opcji. Na najwyższym poziomie, z dużymi buy inami i gwarantowanymi pulami nagród nie ma aż tylu możliwości. Daliśmy im więc wybór. To jest piękne w konkurencji: gdy gracze mają wybór, a twój produkt jest lepszy od konkurencji, ludzie wybiorą ciebie. Pojawiło się wielu graczy z najróżniejszych zakątków świata. Graliśmy w Europie, ale nie brakowało też Amerykanów. Podczas festiwalu zauważyliśmy, że trzeba zrobić kilka małych zmian, dotyczących np. krzeseł i jedzenia, ale zajmiemy się tym. Chcemy być cały czas lepsi, pod każdym względem.
Sukces PP Millions nie tylko pokazuje, że graczom podobają się zmiany wprowadzane przez PartyPoker, ale też to, że pokerzyści spragnieni są pokera na żywo na najwyższym poziomie.
– Gracze wolą grać live, lubią doświadczać pokera na żywo. Oczywiście miejsce miało znaczenie: wszyscy znają Barcelonę, którą jest niezwykle popularna. To na pewno pomogło, ale wierzę, że gdybyśmy zorganizowali festiwal w innym miejscu, to byłby on równie popularny. Gracze i tak by się pojawili.
A co nasz czeka w drugim sezonie Millions? Klejnotem w koronie będzie festiwal Caribbean Poker Party, który odbędzie się w Baha Mar na Wyspach Bahama. MILLIONS World ma mieć gwarantowaną pulę nagród 10.000.000$, z wpisowym w wysokości 25.500$. Taki event nie tylko przyciągnie wielu z czołowych pokerzystów świata, ale szansę gry z nimi dostanie również duża liczba graczy, które swoje miejsce w turnieju mogą wygrać dzięki kwalifikacjom na PartyPoker.
– Kluczowe jest to, że mamy wystarczająco dużo czasu, żeby połowa fielda pochodziła z kwalifikacji online. Jeżeli gwarantujesz 10 mln dolarów w turnieju z wpisowym 25 tys. dolarów, to potrzebujesz graczy. Wielu z nich będzie pochodziło z kwalifikacji. To niesamowite, że grając w internecie możesz dostać się do takiego turnieju w tak niezwykłym miejscu jak Baha Mar. Cały festiwal będzie niezwykły. Są tam trzy różne hotele, wspaniałe baseny i cudowny cardroom. Kocham to miejsce. Wszystko jest tam nowe, ponieważ ukończono to w listopadzie.
John Duthie i Mike Sexton mają przynajmniej jeszcze jedną niespodziankę dla pokerzystów i fanów pokera. Na razie jednak nie chcą podzielić się żadnymi szczegółami, ale są pewni, że ich plany spodobają się wszystkim.
– Zamierzamy ogłosić jeden nowy i niesamowity przystanek w drugim sezonie. Ludzie na pewno będą pod wrażeniem. To niesamowite miejsce w niesamowitym kraju. Ale nie mogę na razie powiedzieć ani słowa więcej – tajemniczo zakończył John Duthie.
Pozostaje nam czekać na więcej informacji.
A tymczasem zapraszamy na relację na żywo z Super High Rollera w Montrealu, który jest częścią PP Millions North America – znajdziecie ją POD TYM ADRESEM. Początek o 18:30.