Jason Mercier o swoim pierwszym EPT

0

Zaczął się pokerowy festiwal European Poker Tour w San Remo, za kilka dni (14 kwietnia) wystartuje Main Event. Warto zapoznać się ze wspomnieniami z San Remo Jasona Mercier.

Portal PokerNews.com od jakiegoś czasu prezentuje cykl artykułów „My First EPT”. Przed San Remo nie wypadało przepytać kogoś innego niż Jason Mercier. W 2008 roku młody Amerykanin nie tylko zagrał w swoim pierwszym turnieju cyklu European Poker Tour, ale od razu go wygrał i w ten sposób rozpoczął swoją wielką karierę zostając jednym z najlepszym graczy turniejowych dzisiejszych czasów.

Nie dziwi więc, że Mercier ma wyjątkowy sentyment do tego przystanku EPT. „To miło co roku wracać tutaj i przypominać sobie to co wydarzyło się w 2008 roku. W moim sercu zawsze będzie specjalne miejsce dla tego przystanku EPT” mówi Jason Mercier.

Jason Mercier wspominając swoje odczucia przed rozpoczęciem turnieju mówi, że był niezwykle podekscytowany i chociaż debiutował w tym cyklu to miał spore oczekiwania. Wtedy był bowiem na dużym, 15-miesięcznym rushu w turniejach online i miał nadzieję, że ta dobra passa będzie kontynuowana również w San Remo.

Początek turnieju był dla Jasona dość ciężki, na poziomie blindów 100/200 spadł on do 3,500 żetonów i tak naprawdę był szczęśliwy, że w ogóle udało mu się przejść do dnia drugiego. Na miejscu Jason spotkał kilku graczy, których znał z gry online i z nimi i ich przyjaciółmi spędzał przerwy wymieniając się wrażeniami z gry. Do dzisiaj Jason utrzymuje bliską znajomość z kilkoma graczami, których wtedy poznał m.in. z Michaelem Martinem, Anthony Spinellą i Tylerem Cornellem. „Ten wyjazd był dla mnie początkiem zawarcia znajomości i kontaktów w pokerowym środowisku” wspomina Jason.

Dla Jasona to był nie tylko pierwszy występ na EPT, ale także pierwszy raz, gdy grał na stole telewizyjnym. Jak sam mówi kamery go w ogóle nie peszyły, starał się całkowicie ignorować ten fakt i nie chciał, aby w jakikolwiek sposób wpływało to na jego grę.

Jason zastanawia się też nad tym jak potoczyłoby się jego życie, gdyby w San Remo nie odniósł tak dużego sukcesu. „Wiem, że na pewno nadal grałbym w pokera. Nie wiem jednak czy byłoby to grindowanie gier cashowych online czy może granie dużych turniejów live, tak jak teraz. Bez względu na wynik w San Remo miałem w planach udział we WSOP 2008, więc być może przełomowa, wielka wygrana byłaby tylko kwestią czasu” mówi członek Team PokerStars Pro.

Jason Mercier daje też kilka rad młodym graczom, którym udział w takim turnieju może zaszumieć w głowie. „Nie można dać się wciągnąć w ten bezsensowne zajęcia poza grą. Zakłady sportowe, inne gry, picie, narkotyki, kobiety to wszystko rozprasza i negatywnie wpływa zarówno na grę jak i na nasze życie”. Na koniec Jason daje też być może najważniejszą radę dla każdego pokerzysty:

„Nigdy się nie poddawaj, bez względu na to jak mały masz stack. Bądź cały czas skoncentrowany i idź do przodu rozdanie po rozdaniu”

Na podstawie – „My First EPT” – www.pokernews.com

Poprzedni artykułGlobal Poker Index – Daniel Negreanu odzyskuje pozycję lidera, Vanessa Selbst na 2 miejscu
Następny artykułCzołg