Za nami dzień drugi Main Eventu World Poker Tour w Pradze. Chipleaderem turnieju został Brian Senie z gigantycznym wręcz stackiem wynoszącym 759.000 żetonów. Wystarczy powiedzieć, że przy 61 graczach, którzy przeszli do dnia trzeciego, Amerykanin jest posiadaczem 10% wszystkich żetonów w grze!
Z uwagi na przedłużoną rejestrację, dopiero wczoraj podczas pierwszych leveli dowiedzieliśmy się, że do gry w ME WPT przystąpiło 256 graczy, co wygenerowało pulę wynoszącą 768.000€. Zwycięzca stanie się bogatszy o 175.000€ oraz o bilet do WPT Championship o wartości 15.400$.
Przygoda z turniejem dość szybko zakończyła się dla wielu z obecnych na turnieju gwiazd. Fedor Holz grał nie więcej niż sześć minut, a Symeon Naydenov, Adrian Mateos i Fabrice Soulier również byli jednymi z pierwszych, którzy udali się do baru. Do dnia trzeciego nie awansowali również Pierre Neuville, Eugene Katchalov, Niall Farrell i Kevin MacPhee i wielu innych zawodowców.
Dzień drugi WPT nie okazał się szczęśliwy dla Polaków. Można powiedzieć, że był wręcz pechowy. Z gry odpadło sześciu naszych reprezentantów. Na placu boju pozostał tylko Janek Przysucha, który z dwudziestoma blindami będzie dziś walczył o miejsca platne.
Już w jednym z pierwszych rozdań odpadł Kuba Michalak. Siedząc na CO zagrał all in z KT za 12BB, które zostały mu z poprzedniego dnia, a na jego nieszczęście gracz na big blindzie znalazł damy. Board niczego nie zmienił i Olorionek musiał zacząć się rozglądać za jakimś ciekawym side eventem.
Następnie odpadł Remigiusz Wyrzykiewicz. Mający największy stack wśród naszych zawodników Remek spiął się w rozdaniu z jedynym graczem, który mógł go na jego stole wyeliminować – ówczesnym chipleaderem Joshua Cranfieldem. Marcin Wydrowski odpadł przegrywając klasycznego coin flipa QQ kontra AK przeciwnika. Następnie odpadli Jarek Sikora oraz tuż przed końcem dnia Arek Olszowy w starciu AK kontra KK rywala.
Gra zostanie wznowiona dzisiaj o 14.00 od blindów wynoszących 1.200/2.400 ante 300 przy średnim stacku w wysokości 125.902 żetonów. Po glorię zwycięzcy ścigać się będzie 61 pozostałych w grze zawodników. W kasie znajdzie się 27 graczy, a najniższa wypłata warta jest 6.000€.
Bacznym obserwatorem wydarzeń w Pradze jest nasz redaktor naczelny Rafał „Jack Daniels” Gładysz, w związku z czym żadna grubsza akcja nie umknie nam w najbliższych dwóch tygodniach. Zapraszamy do śledzenia permanentnej relacji ze „Złotego Miasta”.
Arkadiusz Olszowy
Jeeeeeeeeeeedziesz Janek nie bierz jeńców 🙂
Janek będzie w top 3 🙂
Powodzenia!
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.