Jednym z najciekawszych video blogów, które pojawiły się w ostatnim czasie w sieci, niewątpliwie był ten brytyjskiej gwiazdy PokerStars Team PRO, Jake'a Cody'ego.
W pierwszych kilku odcinkach zdobywca pokerowej Potrójnej Korony pokazał w jaki sposób żyje, dokąd jeździ grać cashówki i w jaki sposób je gra. Jeden z jego ostatnich filmików zawiera pytania od widzów i jego odpowiedzi. Jake Cody bardzo się ożywił, kiedy otrzymał pytanie „Czy zostałeś kiedyś okradziony?” Co go tak ucieszyło?
Odpowiedź zaskoczyła wszystkich, a jest to historia warta opowiedzenia wnukom (oczywiście dopiero wtedy, gdy osiągną pełnoletność).
Wszystko wydarzyło się pięć lat temu, kiedy Cody był w Barcelonie na turnieju EPT. Po ciężkiej nocy z wódką w roli głównej, Jake i jego przyjaciel chcieli zaimponować kilku dziewczynom, które nad ranem kąpały się w morzu. Rozebrali się więc do naga, przebiegli przez plażę i wskoczyli do wody. szybko się jednak zorientowali, że dziewczyn już tam nie ma. Zniknęły razem z ich ubraniami, portfelami, telefonami, dokumentami i kartami do pokoju hotelowego.
Uznali, że najrozsądniej będzie się rozdzielić i każdy zasłaniając przyrodzenie liściem palmowym uciekł przez plażę do swojego hotelu. Wyobraźcie sobie miny jakie miały recepcjonistki, kiedy pokerzyści żeby odzyskać dostęp do swoich pokoi, tłumaczyli im, co właściwie się stało.
To jednak nie koniec historii. Następnego dnia, kiedy spędzali całe godziny siedząc na posterunku policji zgłaszając kradzież i próbując załatwić tymczasowe paszporty, zjawiła się tam ekipa telewizyjna przygotowująca dokument o turystach okradzionych za granicą. Jake zgodził się na filmowanie i gdzieś w archiwum stacji na pewno znajduje się jeszcze nagranie, jak skacowany Cody opowiada o swoich wyczynach na plaży.
Koniecznie obejrzyjcie cały odcinek bloga poniżej!