Wygrywanie znacznej ilości rozdań bez showdownu – to swoisty święty Graal pokerowych sukcesów. A także to, co odróżnia graczy wygrywających od całej reszty. Chcecie należeć do tej pierwszej grupy? W takim razie koniecznie przeczytajcie poniższy artykuł!
W dłuższym okresie czasu każdy gracz otrzymuje dokładnie taką samą ilość mocnych i słabych kart. Dlaczego zatem jedni osiągają wielkie sukcesy, a w rubrykę „zawód” wpisują „pokerzysta”, podczas gdy inni niemiłosiernie się trudzą, by wyjść choćby na zero? Odpowiedź, wbrew pozorom, jest bardzo prosta. Niektórzy gracze – właśnie ci, którzy mogą się pochwalić największymi sukcesami – wygrywają po prostu więcej pul bez konieczności pokazywania swojej ręki.
Jeśli chcesz zarabiać na pokerze więcej pieniędzy, musisz posiąść tę niezbędną umiejętność. W tym artykule przedstawimy trzy konkretne (a jednocześnie bardzo proste) strategie, które mogą Ci w tym pomóc.
1. Częściej kradnij blindy
Kiedy ludzie rozmyślają nad sposobem na wygrywanie większej ilości pul bez posiadania najlepszej ręki, zaskakująco rzadko przychodzi im do głowy ten najbardziej powszechny i najmniej skomplikowany. O czym mowa? O kradzieży blindów!
Za każdym razem, gdy udaje Ci się podebrać rywalom ciemne, wygrywasz wartość small blinda i big blinda (zazwyczaj 1.5BB) bez konieczności pokazywania swojej ręki i gry na kolejnych ulicach.
W obecnych czasach za świetny wynik – nawet na najmniejszych stawkach – uznawany jest winrate wynoszący 5BB/100 (pięć big blindów na sto rąk). Na pewno dostrzegacie więc, jak istotne jest wygrywanie tych dodatkowych 1.5BB nieco częściej.
Jeśli pokerzyści będący akurat na ciemnych wyglądają na graczy tight, którzy nie odpowiedzą na naszą agresję bez naprawdę silnej ręki – mamy świetny spot na kradzież blindów. A podobnych spotów w grach na mniejsze stawki bynajmniej nie brakuje.
Możesz wówczas rozszerzyć swój stealing range i dodać do niego ręce typu 86s czy K7s. Pamiętaj jednak, żeby nie przesadzić. Jeśli będziesz również podbijać z bardzo słabymi rękoma typu T4o bądź 83o, Twoje kradzieże staną się zbyt oczywiste i łatwe do odparcia nawet przez tych mniej rozgarniętych graczy. Dlatego pamiętaj o zachowaniu odpowiedniej równowagi.
2. Przebijaj na flopie z semi-blefami
Kolejnym sposobem na wygrywanie pul bez showdownu jest przebijanie na flopie z semi-blefami. Wielu ludzi zdaje się zapominać o tej opcji, a zamiast tego – wybiera bezpieczną opcję sprawdzenia.
Oczywiście, w wielu przypadkach call to prawidłowe zagranie. Jednak dołożenie do swojego repertuaru zagrań kilku podbić może spowodować jedną z tych dwóch rzeczy:
- Masz szansę na wygranie puli jeszcze na flopie
- Nawet jeśli rywal sprawdzi, możesz przejąć inicjatywę nad pulą i wygrać ją na późniejszych ulicach
Powiedzmy, że trzymasz AJ na flopie 36T. To ręka z dużą ilością „ukrytej equity”: dwa backdoor drawy (do koloru i strita) oraz dwie silne over-karty. W sytuacjach tego typu, przebicie na flopie może dać Ci dodatkowe sposoby na wygranie rozdania.
Czasem po Twoim przebiciu rywal zrzuci lepszą ręką, jak np. środkową czy dolną parę, co byłoby oczywiście świetnym rezultatem. Ale nawet jeśli przeciwnik sprawdzi, możesz kontynuować swoją agresję, jeśli na turnie spadnie jakikolwiek kier, as, król, dama czy walet.
Nie zrozum mnie jednak źle – call na flopie jest tutaj jak najbardziej prawidłowym zagraniem, ba, w większości podobnych przypadków powinieneś właśnie sprawdzać. Ale jeśli chcesz wygrywać więcej rozdań bez konieczności pokazywania swojej ręki, dodanie od czasu do czasu kilku kreatywnych zagrań, jak np. raise na flopie, znacząco Ci to zadanie ułatwi. Poza tym sprawi, że będziesz cięższym orzechem do zgryzienia dla rywali.
3. Floatuj flopa w celu wygrania puli na późniejszych ulicach
Powyższa ręka może również posłużyć jako świetny przykład spotu, w którym z powodzeniem możesz floatować flopa. Jeśli choć przeszło Ci przez myśl, że najlepszym rozwiązaniem byłby w tym przypadku fold, może być to główny powód, dla którego Twoje pokerowe rezultaty są dalekie od ideału.
Pamiętaj, że o ile warto być selektywnym w kwestii rozgrywanych rąk i podejmowanego ryzyka, w pokera nie wygrywa się poprzez pasowanie. Należy wygrywać więcej pul, w których żaden z graczy nie dysponuje silną ręką.
Powyższy przykład to świetny spot na floatowanie, ponieważ mamy dużo „ukrytej” equity, na którą składają się backdoor drawy i silne overkarty. Tak naprawdę niemal połowa kart, które spadną na turnie, pośrednio lub bezpośrednie poprawi siłę naszej ręki (jeszcze raz: każdy kier, as, król, dama lub walet).
Float na flopie i bet na turnie to efektywna strategia przede wszystkim w starciach z wieloma słabszymi graczami regularnymi, których można spotkać przy stołach gier na mniejsze stawki – zarówno tych na żywo, jak i online. Wielu pokerzystów, owszem, zabetuje flopa, ale podda się na turnie, jeśli ten nie wzmocni ich ręki, a my nadal będziemy w rozdaniu.
Upewnij się, że potrafisz rozpoznać tego typu sytuacje; takie, w których posiadasz przyzwoite equity, a rywal – jeśli nie trzyma akurat bardzo silnego układu – z dużą dozą prawdopodobieństwa podda się na późniejszych ulicach.
Podsumowanie
Nietrudno nauczyć się zasad pokera i podstawowej strategii. Przecież (niemal) każdy wie, że warto betować z asami i pasować z niczym.
Prawdziwą umiejętnością jest jednak zmuszenie przeciwnika do zrzucenia ręki, gdy trzymasz jedynie ace-high, słaby draw czy najniższą parę. To między innymi dzięki temu czołowi gracze wygrywają więcej, niż wszyscy inni.
Poker to taka specyficzna gra, w której w większości przypadków żaden z graczy będących w rozdaniu nie posiada choćby przyzwoitego układu. Dlatego ten, kto będzie walczył o te pule z nieco większą determinacją i stanowczością, ostatecznie je wygra. To właśnie takie niepozorne na pierwszy rzut oka rzeczy są tym, co odróżnia graczy „break-even” od profesjonalnych pokerzystów.
