Jonathan Little, popularny coach, a przy okazji znakomity pokerzysta, analizuje zasłyszane niedawno rozdanie, które w świetny sposób ilustruje błędy pokerzystów w grze przeciwko zagraniom limp/3-bet. Zapraszamy!
W cashówce na stawkach 1$/3$ (gra 8-osobowa, stacki efektywne to 160$) gracze z pierwszej i drugiej pozycji zalimpowali. Siedzący na buttonie Hero zdecydował się na raise do 16$ z AQ.
O ile podoba mi się podbicie limperów dla czystej wartości, o tyle Hero powinien zwiększyć swój sizing, np. do 22$. Różnica między raisem do 16$ a raisem do 22$ może wydawać się niewielka, ale w long runie przyniesie ogromne dodatkowe przychody.
Big blind sprawdził, a pierwszy z limperów przebił do 46$. Drugi limper spasował.
To trudny spot. Jeśli rywal to typowy gracz tych stawek, niemal pewne, że trzyma mocną rękę. Choć może od czasu do czasu blefować, najmądrzejszym zagraniem byłby po prostu fold – wielce prawdopodobne bowiem, że będziemy zdominowani przez AA, KK, QQ bądź AK. Jeśli jednak przeciwnik znany jest z tego, że limp/3-betuje z różnego rodzaju słabszymi rękoma, Hero powinien zagrać all-ina. Choć wciąż będzie przegrywać cały stack w starciu przeciwko AA, KK czy QQ, rywal spasuje szereg rąk ze sporym equity, a w dodatku Hero uniknie niewygodnych spotów w grze postflop. Jak widać, zwracanie bacznej uwagi na tendencje rywali jest niezwykle istotne. Na szczęście, zagranie takie jak limp/3-bet bardzo wyróżnia się z tłumu, więc jeśli Hero rozegrał przeciw temu konkretnemu pokerzyście większą liczbę rąk, powinien znać jego tendencje.
Przechodzimy do flopa
Hero zdecydował się ostatecznie na jedyne zagranie, które mi się w tym przypadku nie podoba – czyli sprawdzenie. Big blind również sprawdził (więc prawie na pewno popełnił błąd, biorąc pod uwagę silne zakresy pozostałych graczy). Na flopie spadły JT9. Obydwaj rywale zaczekali do Hero. Pula wynosiła w tym momencie 142$, a w efektywnych stackach pozostało 114$.
Z takimi stackami, jedyne dostępne dla Hero opcje to zaczekanie bądź zagranie all-ina. Myślę jednak, że check to w tym przypadku znacznie lepsze zagranie. Bardzo mało prawdopodobne, by obaj rywale nie trafili niczego na tym ekstremalnie wręcz skoordynowanym boardzie. Oznacza to, że Hero ma praktycznie zerowe fold equity. Choć checki przeciwników mogą oznaczać słabość, równie dobrze mogą być slow playem bądź próba wyciągnięcia maksymalnej wartości od flushów lub setów. Jeśli nie dysponujesz żadnym fold equity, powinieneś po prostu zagrać check behind i spróbować poprawić swój układ na turnie.
Hero zagrał beta za 60$. Big blind spasował, a preflop limper wrzucił wszystkie pieniądze na środek stołu. W tym momencie Hero, niechętnie bo niechętnie, ale musi sprawdzić. Dorzuci do puli 54$, a jej rozmiar wzrośnie teraz do 370$. Oznacza to, że musi wygrać w jedynie 15% przypadków, by wyjść na zero. O ile w tym momencie może już nie mieć szans na wygranie puli, możliwe również, że rywal trzyma seta bądź over parę – przeciwko tym rękom Hero ma odpowiednie equity. Sprawdzanie w takim spocie nigdy nie jest czymś przyjemnym, ale jeśli całe rozdanie rozegrałeś słabo i zaprowadziłeś się w kozi róg, musisz chociaż na końcu zachować zdrowy rozsądek i wykonać jedyne poprawne zagranie.
Hero sprawdził, river nie przyniósł mu pomocy, a rywal wygrał pulę z J-J.