Jaime Staples – Ludzie postrzegają mnie teraz zupełnie inaczej

1
Jaime Staples

Ku końcowi zbliża się zakład pomiędzy Billem Perkinsem a Jaimem i Mattem Staplesami. Wiele wskazuje na to, że bracia już niedługo wzbogacą się o 150.000$. Z tej okazji Jaime udzielił ostatnio dwóch wywiadów, w których opowiedział o procesie utraty wagi, a także wyzwaniach z tym związanych. Zapraszamy!

Przypomnijmy zasady wspomnianego zakładu – bracia Staples mają rok na to, by ich waga różniła się o nie więcej niż jednego funta (około 0,45 kilograma). Na starcie prop beta Jaime ważył około 140 kg, natomiast jego brat – 60 kg. Do końca zakładu pozostały dwa miesiące. Jaime waży obecnie 96 kg, a Matt – 82 kg.

Jaime Staples
Jaime Staples – przed i po

Oto, co miał do powiedzenia Jaime Staples w wywiadzie udzielonym Barry’emu Carterowi:

– Może zabrzmi to nieco dziwnie, ale… po obejrzeniu Twoich nowych zdjęć, moja żona twierdzi, że wyglądasz świetnie!

– (śmiech) Miło mi to słyszeć. Czuję się z tym całkiem dobrze!

– Niedługo po podpisaniu kontraktu z PokerStars, przybrałeś sporo na wadze. Możesz wyjaśnić, co było tego powodem?

– To nie była dla mnie żadna nowość, zawsze miałem z tym mnóstwo problemów. Gdy chciałem poradzić sobie ze stresem – sięgałem po jedzenie. Gdy coś świętowałem – to samo. Kiedy zacząłem streamować swoją grę, każdego dnia poświęcałem temu mnóstwo czasu. Było to stresujące zajęcie, dlatego sięgałem po jedzenie.

– Myślisz, że wpłynęły na to długie godziny siedzenia podczas streamowania pokerowych turniejów?

– To jak każda inna praca biurowa. Nie jest to najlepsze zajęcie, jeśli zależy ci na naturalnym spalaniu kalorii. Ale to szukanie wymówki. Mogłem przecież utrzymać zdrową wagę poprzez regularne ćwiczenia. To było możliwe do wykonania – wówczas nie dysponowałem jednak odpowiednim zestawem umiejętności, nie miałem know-how. Poker na pewno nie pomagał, ale nie wydaje mi się, że powinno się zwalać całą winę na pokera właśnie.

– Jakie nowe nawyki żywnościowe zrobiły największą różnicę?

– Największym krokiem naprzód było zrozumienie i pilnowanie makroelementów (białko, tłuszcz, węglowodany). Nauczyłem się, co trzeba robić, by czuć się pełnym, a jednocześnie nie przekroczyć zalecanej dawki kalorii. Wcześniej, gdy popełniałem różne błędy żywnościowe, jak na przykład zjedzenie pizzy, wiedziałem, że popełniłem błąd. Nie wiedziałem jednak, jak duża jest skala tego błędu. Wciąż miewam różne pokusy, ale teraz lepiej nad nimi panuję.

Jaime Staples i Bill Perkins

– Jak radzisz sobie z tymi pokusami podczas podróżowania, gdy przygotowanie swoich własnych zdrowych posiłków nie należy do najłatwiejszych zadań?

– Mam wyraźną wizję tego, co jest moim celem, wciąż pamiętam o zakładzie. Jeśli masz jakiś konkretny cel, który cię prowadzi, a nie tylko ogólne pragnienie bycia zdrowszym – łatwiej dokonywać właściwych wyborów. Większość restauracji oferuje zdrowe potrawy, w moim przypadku są to np. kurczak i grillowane warzywa.

– Jest mnóstwo oczywistych korzyści, które wynikają z utraty wagi. Niektórzy ludzie biorą je za coś oczywistego. Które z nich zrobiły największą różnicę?

– Zmieniło się mnóstwo rzeczy. Na przykład to, jak postrzegają mnie inni ludzie. Teraz wyglądam zupełnie normalnie. Idąc ulicą, ludzie częściej patrzą mi w oczy. Wcześniej woleli raczej grzecznie unikać mojego wzroku, bym przypadkiem czegoś sobie nie pomyślał. Po utracie wagi człowiek czuje, że jest częścią społeczeństwa.

– Co byś powiedział ludziom, którzy próbują zrzucić wagę, ale jednocześnie nie mają motywacji w postaci zakładu wartego 150.000$?

– W tym miejscu chciałbym bardzo podziękować Billowi Perkinsowi. Zakład dał mi potężnego kopa motywacyjnego. Jednak po upływie dwóch tygodni nie myślałem już o pieniądzach – myślałem przede wszystkim o wyzwaniu jako takim. Nie sądzę, że te 150.000$, które podzielę na pół z moim bratem, to jedyne, co pomaga mi w ukończeniu tego projektu. Chodzi raczej o coś innego – wielu ludzi mówiło, że mi się nie uda, że to niemożliwe, a ja chcę udowodnić, że owszem, to jest możliwe.

– Jak planujesz utrzymać swoją wagę po ukończeniu zakładu, gdy pieniądze nie będą już służyły jako dodatkowa motywacja?

– Trochę o tym myślałem i nie znam jeszcze dokładnej odpowiedzi na to pytanie. Przez pierwszych kilka tygodni po zakończeniu zakładu na pewno wrócę do „normalnego” życia i będę się rozkoszował rzeczami, których najbardziej mi brakowało, np. pizzą. Nie zamierzam się obżerać, ale pozwolę sobie na zjedzenie nieco zbyt wielu węglowodanów i delikatne przybranie na wadze.

Ale zaraz potem, taką mam przynajmniej nadzieję, zabiorę się za kolejny cel. Czy to będzie poprawa mojej sylwetki, czy nabranie siły, czy bieganie – tego jeszcze nie wiem. Myślę, że ten prop bet trwał na tyle długo, że wszystkie złe nawyki nie wrócą tak po prostu. Nauczyłem się czegoś, co zostanie ze mną już na zawsze – potrafię odróżniać dobre decyzje od tych złych.

Jaime Staples udzielił również wywiadu Lee Daviemu. Oto najciekawsze fragmenty tej rozmowy:

O Billu Perkinsie:

– Myślę, że biznesowy i finansowy sukces Billa Perkinsa jest czymś niezwykłym. Ale jeszcze bardziej imponujący jest jego sposób życia. To człowiek prowadzący bardzo szczęśliwy żywot, uśmiech dosłownie nigdy nie schodzi z jego twarzy. Jest zdrowy, ma świetną rodzinę i dziewczynę – nieprawdopodobnie radzi sobie z życiem codziennym.

O hejcie:

– Jeśli ludzie atakują mnie za to, co robię ze swoim życiem, pochodzi to od ich osobistego bólu. Jeśli ludzie nazywają mnie grubasem albo słabym pokerzystą, nie przeszkadza mi to. Mam nadzieję, że radzą sobie z własnymi problemami.

O łączeniu siedzącego i aktywnego trybu życia:

– Uwielbiam Twitcha, uwielbiam pokera, uwielbiam gry komputerowe. Dlatego nie wyobrażam sobie życia bez tych 8-9 godzin siedzenia na tyłku. Ale myślę, że jest wiele korzyści wynikających ze spędzenia choćby godziny na świeżym powietrzu. To pomogło mi nie tylko w ogólnym szczęściu, ale i w mojej grze.

O pokerze:

– Gram w pokera od siedmiu czy ośmiu lat. Jeśli chodzi o osiągane rezultaty, nigdy nie byłem wielką gwiazdą. Zawsze ciężko grindowałem, cieszyłem się z osiągania coraz to nowych pokerowych pułapów. Ale nigdy nie grałem w High Rollerach. Posiadam wewnętrzną motywację, by osiągnąć coś specjalnego. Jeszcze mi się to nie udało, nie jestem w pełni usatysfakcjonowany.

ŹRÓDŁOPokerStrategy
Poprzedni artykułRusza Tour de Smart – wyjątkowe zmagania społeczności Smart Backing!
Następny artykułAaron Sorkin z nominacją do Oscara za Molly’s Game!

1 KOMENTARZ

  1. Szkoda ze dodatkowo James nie miał możliwości konkretnie odpowiedzieć na co zmienił śniadanie, lanche, kolacje by zaklad miał szansę powodzenia..

    śledzę was od dawna, i codziennie zaglądam bo codziennie zamieszczanie ciekawe treści… 😕 😉

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.