W środę 30 stycznia w warszawskiej restauracji Struna odbył się turniej Jack Daniels Poker Cup. Była to dziewiąta edycja mojego turnieju urodzinowego, który tym razem zorganizowałem przy współpracy z Legalnym Pokerem w Warszawie.
Jak pisałem już w zapowiedzi tego turnieju na Pokertexas, tradycja tego urodzinowego eventu sięga roku 2008, gdy odbył się pierwszy Jack Daniels Poker Cup w Barze Alternatywnym, siedzibie Warszawskiej Ligi Pokera. Zagrało wówczas 58 zawodników, a pierwszym zwycięzcą został doskonale znany wszystkim Radosław „Rado” Jedynak.
W tym roku pewne było jedno – pobijemy rekord frekwencji z zeszłego roku, gdy zanotowaliśmy 194 wpisowe. Wszystko dlatego, że tegoroczny JDPC miał zmienioną formułę – zagraliśmy na terenie Legalnego Pokera, a więc wpisowe wynosiło jedynie 30 złotych. Pytaniem było jednak to, czy pobijemy również rekord frekwencji ze styczniowego turnieju charytatywnego EPT Polska, gdzie zagrało w sumie 314 osób.
Zaczęliśmy!! ?W Strunie znowu bambilion ludzi! Lokal pęka w szwach, a kolejka nie maleje. Jack Daniels Poker Cup IX zapowiada się wyśmienicie! ?
Publiée par Jack Daniels – Poker & Media sur Mercredi 30 janvier 2019
Już przed turniejem można było przypuszczać, że rekord pęknie całkiem spokojnie. W Strunie zameldowały się tłumy ludzi, a kolejka do zapisów ciągnęła się przez cały lokal. Ostatecznie do stołów usiadło aż 141 zawodników, którzy zrobili 201 re-entry. 342 wpisowe – to zdecydowanie doskonały wynik!
342 wpisowe (141+201) do Jack Daniels Poker Cup IX‼️ Rekord frekwencji na turniejach Legalnego Pokera‼️ Tak się robi urodziny! ?
Publiée par Jack Daniels – Poker & Media sur Mercredi 30 janvier 2019
W związku z tym, że organizatorzy przygotowali kilka zestawów Jacka Danielsa za moją głowę, to od samego początku trwało na mnie polowanie przy stołach. Trzeba powiedzieć – polowanie udane, bo przed końcem fazy re-entry musiałem wręczyć trzy zestawy moim pogromcom.
Jednak najbardziej bolesna była ostateczna eliminacja. Piotrek „Milcz” Milczarek, który wyeliminował mnie po raz pierwszy po kilku levelach, zrobił to również drugi raz. Moje szóstki musiały pokonać jego parę dam i wszystko układało się świetnie, bo trafiłem seta na flopie i już zacząłem się cieszyć, gdy…
Oszukali mnie na riverze!!!! ???
Publiée par Jack Daniels – Poker & Media sur Mercredi 30 janvier 2019
„Milcz” zabrał więc do domu aż dwa bounty! Na zdrowie!
Ogromna frekwencja spowodowała oczywiście grę do późnych godzin nocnych. Gdy przy barze trwała w najlepsze integracja między graczami i co chwila słychać było unoszące się nad salą „Sto lat”, około 4 w nocy kończyły grać dwa stoły finałowe.
W turnieju bocznym wygrał „Kun” i to on zabrał do domu statuetkę i trzylitrową „kołyskę” JD!
Zwycięzcą dziewiątej edycji Jack Daniels Poker Cup został Paweł „Rakietfiul” Lisiowski!
Podium uzupełnili również Tomasz „FilipKot” Filipkowski (miejsce II) oraz Robert Strzałkowski (miejsce III)!
Wszystkim uczestnikom turnieju serdecznie dziękuję za udział, za liczne życzenia i prezenty, fantastyczną atmosferę i udany event! Widzimy się za rok na jubileuszowym dziesiątym turnieju Jack Daniels Poker Cup!
Zapraszam również na galerię zdjęć z turnieju na moim fanpage'u TUTAJ.