Końcówka każdego roku dla wielu z nas to czas, kiedy w pośpiechu zapełniamy listę postanowień na kolejne dwanaście miesięcy. Jedni chcą schudnąć, inni przytyć, kolejni oszczędzać, a jeszcze inni w końcu zacząć spełniać swoje marzenia.
Bez obaw – nie zamierzam zapoznawać Was ze stanem mojej wagi ani wrzucać zdjęcia skarbonki, która wraz z rozpoczęciem nowego roku zacznie zapełniać się po brzegi. Nie ma czasu na snucie planów ani pieczołowite poszukiwania motywacji do działania. Dzieje się tu i teraz!
Mój ostatni wpis na blogu pojawił się… hohoho i jeszcze wcześniej. Po kwietniowym wypadzie na prom szumnie ogłosiłam, że noszę się z różnymi zamiarami, w tym z założeniem fanpage’a na Facebooku. No i stało się… 🙂 W tym miejscu pora odpowiedzieć sobie na kilka ważnych pytań:
Po co mi to?
Własna strona z pewnością odciąży moich znajomych, którzy chcąc nie chcąc stali się biernymi obserwatorami mojej działalności na Pokertexas. Niektórzy pewnie byli nawet tymi treściami zainteresowani, jednak nie każda ciocia musi wiedzieć, że w wolnych chwilach spotkać mnie można przy pokerowych stolikach 😉 Najwyższa pora rozdzielić życie prywatne od tego, co dzieje się u mnie na gruncie zawodowym.
Drugim powodem, dla którego zdecydowałam się na założenie fanpage’a, jest potrzeba kontaktu z osobami, które podpatrują moją działalność na PT. Z racji tego, że pracuję wyłącznie za pośrednictwem internetu, jestem zmuszona w ten właśnie sposób podtrzymywać zawarte znajomości. Będę Wam podrzucać dużo ciekawych materiałów, dzięki którym – mam taką nadzieję – lepiej poznacie osobę, która kryje się po drugiej stronie monitora 🙂
Po co Wam to?
Jeśli zastanawiacie się, dlaczego mielibyście kliknąć niebieską łapkę na moim profilu – pędzę z odpowiedzią. W najbliższym czasie zapoznam Was ze szczegółami kilku ciekawych projektów, w których będzie mi dane brać udział. Jeden z nich będzie powstawał przy współpracy z Kejsi, z którą połączyła mnie pasja do pokera i piłki nożnej, choć w tej drugiej dziedzinie stoimy po dwóch stronach barykady. Jest to jednak tylko ułamek tego, w co w niedalekiej przyszłości będę zaangażowana.
O wszystkich tych projektach będę Was informowała właśnie na nowo powstałej stronie. Będzie to pierwsze źródło informacji na temat mojej działalności, więc jeśli chcecie być na bieżąco – wiecie gdzie mnie szukać 😉
Po co NAM to?
Plan jest prosty – zbieramy się w jednym miejscu i wspólnie robimy coś fajnego.
Ze swojej strony już teraz mogę Wam obiecać różnego rodzaju konkursy, zarówno te o tematyce pokerowej, jak i piłkarskiej. Kto wie, może za jakiś czas zmierzymy się również w specjalnym turnieju dla moich fanów? Pomysłów jest dużo, a ich realizacja zależy tylko i wyłącznie od Was. Sky is the limit!
Pierwsza okazja do wspólnej gry nadarza się już w tę niedzielę. Podobnie jak reszta redakcji Pokertexas, siądę do gry w naszym turnieju urodzinowym, który wystartuje punktualnie o 19:00. Osoba, która ośmieli się wyeliminować mnie z gry, otrzyma specjalne bounty w postaci 5$ na PartyPoker oraz biografii jednego z moich ulubionych piłkarzy – Thierry’ego Henry. Wypatrujcie przy stołach nicka justforaseat i postarajcie się wysadzić mnie z miejsca przy stole 😉
Bez zbędnego przedłużania – serdecznie zapraszam Was do śledzenia mojego fanpage’a na Facebooku. Oby służył Wam jak najlepiej, w końcu nie chciałabym prowadzić go tylko dla własnej satysfakcji 🙂
PS Wszelkie sugestie, pomysły na konkursy i inne warte uwagi inicjatywy kierujcie do mnie w wiadomościach prywatnych. Na wszystkie odpowiem, wszystkie sensowne propozycje poważnie rozważę.