Kilkanaście dni temu pisaliśmy o istotnej zmianie w prawie hazardowym wprowadzonej przez hiszpańskie władze.
Chodzi o zapis, który mówi, że firmy chcące otrzymać licencję i legalnie działać w Hiszpanii muszą uregulować podatek od zysków za ostatnie cztery lata. Wydawało się, że może okazać się to na tyle dużym problemem, który spowoduje iż największe firmy działające w branży hazardu online mogą wycofać się z procesu aplikacyjnego. Tak się jednak nie stało i już wiadomo, że na zapłacenie zaległego podatku zdecydowały się: bwin.party (podatek w wysokości 33,6 miliona euro) oraz Sportingbet (17,2 miliona euro).
Podobną decyzję ma również podjąć PokerStars, jednak według pojawiających się informacji podatek giganta pokera online będzie również gigantyczny i wyniesie 257 milionów euro. Od razu pojawiły się spekulacje, że tak duży i niespodziewany wydatek może negatywnie wpłynąć na ewentualną transakcję zakupu Full Tilt Poker przez PokerStars.
W tej sprawie nadal nie znamy zbyt wielu szczegółów, rozmowy pomiędzy PokerStarsem, FTP i amerykańskim Departamentem Sprawiedliwości nadal trwają. Przypomnijmy, że w momencie, gdy pojawiła się pierwsza informacja o zakupie FTP przez PokerStarsa to szef ChiliPoker napisał iż kwota transakcji ma wynieść 750 milionów dolarów.
Czy rzeczywiście sprawa hiszpańskich podatków może wpłynąć na przejęcie Full Tilt Poker? Na ten temat ciężko spekulować, bo sytuacja w tej sprawie zmieniała się już tyle razy, że chyba nikt nie odważy się na stawianie jakiś kategorycznych stwierdzeń. Warto tylko wspomnieć, że w 2010 roku roczny zysk PokerStars wyniósł 500 milionów dolarów.
Na podstawie: „PokerStars Full Tilt Poker Deal In Jeopardy” – www.onlinepoker.net
50mln $ miesięcznie samego zysku czyli na godzinę z 70tys $ wyparowuje z kont graczy postaci rake Z samych odsetek z funduszy zdeponowanych od grających pewnie mogliby ten podatek zapłacić. Albo z tych 5mld $ zarobionych od 2001r.
Pokerstars osiąga tak wysokie zyski przez kiepskie bonusy dla graczy. Najprostszy bonus 10$ wymaga opłacenia około 136$ w prowizji turniejowej i SNG. Pokerstars ma chyba za dużo dolarów na kontach w rajach podatkowych że chce „inwestować” w bankruta FTP. Lepszym pomysłem jest zwiększenie bonusów dla obecnych graczy.
lepszym z punktu widzenia graczy czy PS?:)
a jezeli komus tak tam zle to po co tam gra?
to tak jak chodzic regularnie do restauracji w ktorej jedzenie nie smakuje..
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.